Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#361 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 10, 2021 14:31 pm

"Joker" to idealny przykład jak dobre mogą powstać filmy, bez interwencji osób ze studia. Pomijając oczywiście Riana Johnsona, gdzie akurat interwencje były potrzebne. Ale Kathleen Kennedy zawsze robi na opak i jak przy wszystkich innych filmach wpychała swoje "pomysły", tak akurat Rian mógł robić co mu się żywcem podobało. I jakby co to Trevorrow to nie jedyna ofiara reżimu Kennedy, gdyż byli Phil Lord i Chris Miller, Gareth Edwards przy produkcji Rouge One też został wywalony, był jeszcze Josh Trank i Dumb & Dumber, ale tych mi akurat nie jest żal. Fakt jest taki, ze Kathleen Kennedy kosi reżyserów jak popadnie, ale Patty Jenkins ma raczej pewną posadę. Gdyż tak samo jak Disney nie odważy się przez możliwy shitstorm na zwolnienie Kennedy, tak samo nie będzie z Jenkins. I niestety brutalna i niepoprawna politycznie prawda brzmi tak, że przy pierwszej Wonder Woman, Zack Snyder mocno pomagał Patty Jenkins przy scenach akcji, ale i scenariuszu. Przy drugiej części otrzymała wolną rękę i sama zajęła się scenariuszem i taki mamy efekt... A niech to, w pewnym sensie zaprzeczam temu co napisałem na początku. Cóż czyli niektórym należy się swoboda twórcza, a innymi nie. :mrgreen: :wink:
Koper pisze:
śr lut 10, 2021 07:39 am
Wawrzyniec pisze:
pn lut 08, 2021 23:18 pm
Przecież tu są takie retro-synthy, że Adam powinien się cieszy, a Koper wreszcie usłyszałby takiego Hansa, jakiego by chciał, czyli przy małym syntezatorku, bez napuszania. :)
Ale to średnie jest. Taki utwór, który wydaje się, że się rozwinie w coś ciekawego a tu dupa i się kończy. Hansowy anthem walnięty na retrosynthy nie staje się od tego lepszy. :P
Najmocniej przepraszam. :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#362 Post autor: lis23 » śr lut 10, 2021 14:49 pm

Jak pisał Adam, "Joker" nie ma nic wspólnego z komiksem, poza imieniem głównego bohatera, więc Warner nie musiał się wtrącać, film mógłby się równie dobrze nazywać John, George czy inny Zdzisiek ale by się tak nie sprzedał i nie dostał tyle nagród.
Szczerze? Chętnie zobaczyłbym IX Epizod w reżyserii Riana Johnsona, jakie byłby zmiany względem wersji Abramsa? Jednak Rian nie był nawet przymierzany do tego filmu, a szkoda. Oglądałem ostatnio podcast o dalszym losie uniwersum Star Wars po E IX i rozmówcy zgodnie przyznali, że najgorszym wyjściem byłoby, gdyby Disney i Lucas Film posłuchali tzw. fanów i wykasowali już nakręcone filmy, jakby ich nie było - byłby to strzał w stopę i przyznanie, że fani mogą rządzić reżyserami, twórcami, itp. Niemniej niepokoi mnie fakt, że w projektach nie ma NIC po E IX, choć chyba właśnie ten film Jenkins ma być w tych realiach ale nic o nim na razie nie wiadomo.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#363 Post autor: qnebra » śr lut 10, 2021 15:56 pm

Zaś WW'84 to argument za interwencjami studiów. W końcu to studio chciało wyciąć Themiscyre lub galerię handlową.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#364 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 10, 2021 16:23 pm

Tu nie ma mądrego, tak samo jak nie raz takie "test screenings". Wiele filmów miało w porządku zakończenia, a zostały zmienione, gdyż wybranej grupie widzów się nie podobało, jak w przypadku "I Am Legend", czy "Scott Pilgrim vs. The World". W przypadku tego drugiego nie zaważyło to aż tak strasznie na film, który jest świetny! Ale zakończenie "I Am Legend" całkowicie wypaczyło całą historię, jak i książkowy materiał.
Przy "Wonder Woman 1984" to był głupi pomysł na start. I idea, aby robić film w stylu Supermana z Christopherem Reevesem w ogóle nie wypalił.

Plus bardzo mi się podoba ta argumentacja "Nie możemy dać władzy fanom". Jakoś od początku Disney's Lucasfilm objęło stanowisko twierdzi i walki z fanami. Tylko, że Ci fani mają swój głos, który wyraża się w pieniądzach. Jeżeli więc studio idzie na wojnę z fanami, to dlaczego Ci mają płacić za te rzeczy, to prosty biznes. I znowu nie ma co tu robić offtopu, ale przy wszystkch ideałach Disney pozostaje korporacją, gdzie pieniądze są najważniejsze. I wygląda to tak, że żadne z tych 10 zapowiedzianych nowych projektów nie podchodzi pod Sequel Trilogy, przy wznowieniu figurek, nawet Jar Jar Binks i Droid Federacji otrzymali swoje nowe figurki, a z sequel trilogy nic nie wydali. Dlaczego? Proste, gdyż to się nie sprzedaje. A więc można mówić: "My w naszej twierdzi nigdy się poddamy i będziemy wiecznie błogosławić Kathleen Kennedy i Riana Johnsona", ale tak naprawdę wokół tej twierdzy już dawno nikogo z tych co oblegają nie ma. :P

A i nie zgadzam się, że ten Joker nie ma nic wspólnego z komiksem. Przede wszystkim nawet w komisach interpretacji Jokera było wiele i "Kiling Joke" też nie jest uważane za jedyne "origin story". I był też komiks, w którym Joker był w programie telewizyjnym i zabił prowadzącego.

W przypadku trylogii Nolana, można też powiedzieć, że miały one inne podejście do komiksów. I według mnie Warner najlepiej wychodzi, kiedy nie stara się imitować Marvela. Najbardziej marvelowski jest chyba Aquaman, który jest niedorzecznie głupi, ale nawet można go oglądać przez tą głupotę.
Z Wonder Woman jest taki problem, jak bardzo różne są te dwa pierwsze filmy. Trochę jak przeskok z Batmanów Burtona, na Schumachera. Ale tutaj to ciągle ta sama reżyserka, tylko właśnie przy jedynce Zack Snyder bardziej ją trzymał... O rety, nie wiem co napisać, aby nie było seksistowsko. Ale wiecie co mam na myśli. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#365 Post autor: Paweł Stroiński » śr lut 10, 2021 16:48 pm

qnebra pisze:
śr lut 10, 2021 15:56 pm
Zaś WW'84 to argument za interwencjami studiów. W końcu to studio chciało wyciąć Themiscyre lub galerię handlową.
Czyli chcieli wyciąć najlepsze sceny filmu? :mrgreen:

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#366 Post autor: qnebra » śr lut 10, 2021 16:50 pm

lis23 pisze:
śr lut 10, 2021 14:49 pm
Oglądałem ostatnio podcast o dalszym losie uniwersum Star Wars po E IX i rozmówcy zgodnie przyznali, że najgorszym wyjściem byłoby, gdyby Disney i Lucas Film posłuchali tzw. fanów i wykasowali już nakręcone filmy, jakby ich nie było - byłby to strzał w stopę i przyznanie, że fani mogą rządzić reżyserami, twórcami, itp.
Takie osoby mają problemy nawet ze zmianą wyglądu Sonica czy istnieniem Snyder Cut. W ogóle projektem przyszłościowym jest film Taiki, film Patty ma opowiedzieć o pilotach z eskadry która uczestniczyła w potyczce o Yavin-4.

No i jeżeli wyniki sprzedaży zabawek oraz filmów będą lecieć w dół to Disney sam skasuje nową trylogię, zamiatając pod dywan jakby nic nie było.

Zaś WW'84, ech. Mam wrażenie że błędnie zrozumiano dlaczego część pierwsza się udała i oddano projekt osobie która nie była przyczyną sukcesu. Mam też wrażenie, że część ekipy miała wywalone na nowy film. Zrobili co trzeba, nikt się nie czepiał że niedopracowane lub sztuczne i poszli robić ciekawsze projekty.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#367 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 10, 2021 17:19 pm

qnebra pisze:
śr lut 10, 2021 16:50 pm
Zaś WW'84, ech. Mam wrażenie że błędnie zrozumiano dlaczego część pierwsza się udała i oddano projekt osobie która nie była przyczyną sukcesu. Mam też wrażenie, że część ekipy miała wywalone na nowy film. Zrobili co trzeba, nikt się nie czepiał że niedopracowane lub sztuczne i poszli robić ciekawsze projekty.
Czyli wynika, że jedyną osobą, która się postarała był Hans, któremu to właśnie najczęściej zarzuca, że często ma wywalone na dane projekty, napisze jeden temat i resztę daje pomagierom. :P
Paweł Stroiński pisze:
śr lut 10, 2021 16:48 pm
qnebra pisze:
śr lut 10, 2021 15:56 pm
Zaś WW'84 to argument za interwencjami studiów. W końcu to studio chciało wyciąć Themiscyre lub galerię handlową.
Czyli chcieli wyciąć najlepsze sceny filmu? :mrgreen:
Czy ja wiem, czy scena w Galerii Handlowej jest taka dobra. Dla mnie jednak zbyt głupiutka i dziecinna w niektórych momentach.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#368 Post autor: Paweł Stroiński » śr lut 10, 2021 17:22 pm

qnebra pisze:
śr lut 10, 2021 16:50 pm
lis23 pisze:
śr lut 10, 2021 14:49 pm
Oglądałem ostatnio podcast o dalszym losie uniwersum Star Wars po E IX i rozmówcy zgodnie przyznali, że najgorszym wyjściem byłoby, gdyby Disney i Lucas Film posłuchali tzw. fanów i wykasowali już nakręcone filmy, jakby ich nie było - byłby to strzał w stopę i przyznanie, że fani mogą rządzić reżyserami, twórcami, itp.
Zaś WW'84, ech. Mam wrażenie że błędnie zrozumiano dlaczego część pierwsza się udała i oddano projekt osobie która nie była przyczyną sukcesu. Mam też wrażenie, że część ekipy miała wywalone na nowy film. Zrobili co trzeba, nikt się nie czepiał że niedopracowane lub sztuczne i poszli robić ciekawsze projekty.
Akurat mocno Snyderowski finał, którego Jenkins nie chciała, był najsłabszą sceną filmu. Najlepsze sceny pierwszej Wonder Woman, to te, które leczą Dianę z naiwności co do natury wojny. I, oczywiście, sekwencja zdobywania miasteczka, ze scen akcji.

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#369 Post autor: MichalP » śr lut 10, 2021 17:29 pm

Wawrzyniec pisze:
śr lut 10, 2021 16:23 pm
Tu nie ma mądrego, tak samo jak nie raz takie "test screenings". Wiele filmów miało w porządku zakończenia, a zostały zmienione, gdyż wybranej grupie widzów się nie podobało, jak w przypadku "I Am Legend", czy "Scott Pilgrim vs. The World". W przypadku tego drugiego nie zaważyło to aż tak strasznie na film, który jest świetny! Ale zakończenie "I Am Legend" całkowicie wypaczyło całą historię, jak i książkowy materiał.
Przy "Wonder Woman 1984" to był głupi pomysł na start. I idea, aby robić film w stylu Supermana z Christopherem Reevesem w ogóle nie wypalił.

Plus bardzo mi się podoba ta argumentacja "Nie możemy dać władzy fanom". Jakoś od początku Disney's Lucasfilm objęło stanowisko twierdzi i walki z fanami. Tylko, że Ci fani mają swój głos, który wyraża się w pieniądzach. Jeżeli więc studio idzie na wojnę z fanami, to dlaczego Ci mają płacić za te rzeczy, to prosty biznes. I znowu nie ma co tu robić offtopu, ale przy wszystkch ideałach Disney pozostaje korporacją, gdzie pieniądze są najważniejsze. I wygląda to tak, że żadne z tych 10 zapowiedzianych nowych projektów nie podchodzi pod Sequel Trilogy, przy wznowieniu figurek, nawet Jar Jar Binks i Droid Federacji otrzymali swoje nowe figurki, a z sequel trilogy nic nie wydali. Dlaczego? Proste, gdyż to się nie sprzedaje. A więc można mówić: "My w naszej twierdzi nigdy się poddamy i będziemy wiecznie błogosławić Kathleen Kennedy i Riana Johnsona", ale tak naprawdę wokół tej twierdzy już dawno nikogo z tych co oblegają nie ma. :P
Disney to generalnie ma wywalone na fanow, szczegolnie jezeli chodzi o ta nowa trylogie, tylko dla mnie przyczyna jest zupelnie inna. Oni sie nie kieruja tym co fani mowia i czego chca. Oni sie kieruja tylko i wylacznie slupkami sprzedazy. Dlatego jest tak jak mowiles, prawie nic nie ma jezeli chodzi o kolekcjonerskie rzeczy z nowet trylogii - bo sie nie sprzedaje. Ludzie dalej kupuja rzeczy zwiazane z poprzednimi trylogiami i dlatego tez na kolejna duza rocznice Lucasfilm beda odgrzewac jakas stara kolekcjonerke. Ludzie sobie ostrzyli zeby moze w koncu na jakas rozszerzana muze z SW. Ale Disney potrafi tylko wznawiac jakies spierdzielone stare mastery i w kolko to samo.

Tak jak Disney nie ma w sumie pomyslu na to co zrobic ze swiatem SW - pincet seriali to dla mnie jest miotanie sie slepego na rynku we Wroclawiu. Warner tak samo nie ma pomyslu na swoich bohaterow. Marzy im sie cos w stylu Marvela - ze wzgledu na kase jaka by mogla z tego byc, ale niestety nie znalezli sobie nikogo kto by mogl udzwignac taki projekt.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#370 Post autor: lis23 » pn lut 22, 2021 12:41 pm

Moim zdaniem, właśnie kierują się tym, czego chcą fani, ale starzy fani, dlatego boją się pokazać coś nowego, coś innego i ciągle eksplorują okolice starej trylogii, czasów pomiędzy ( "Rebelianci" ) i zaraz po ( "Mandalorianin" ) a boją się pójść na przód - zresztą, nawet nie wiadomo, co ta Rey miałaby tam robić? Pewnie dlatego cofają się o ponad 200 lat wstecz ;) Fani są niewolnikami estetyki oryginalnej trylogii i twórcy to wiedzą, wiedzą, że tam jest kasa.

Wracając do WW84: szybcy są, premiera na HBO GO, także w Polsce już 1 kwietnia:

https://www.ppe.pl/news/154745/wonder-w ... miery.html
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#371 Post autor: Wawrzyniec » pn lut 22, 2021 16:20 pm

No OK, ale tutaj jednak mamy temat Wonder Woman 1984 Hansa Zimmera, to może orzeczenia biura prasowego Lucasfilm przeniesiemy, gdzie indziej i do wiadomego tematu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#372 Post autor: Adam » czw lut 25, 2021 07:43 am

Paweł, Hans, czekamy!
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#373 Post autor: MichalP » czw lut 25, 2021 17:33 pm

Chcecie o filmie i muzyce to macie.

Bosze, ale ten film to kupa jakich malo. Wiem nic nowego, ale nie dalem rady przebrnac przez pierwsze 20 minut. Zostal tylko niesmak. Bieda efekty, scenariusz to jakies nieporozumienie. Mam wrazenie o co im chodzilo, ale zupelnie im nie wyszedl ten klimat, az mnie wykrzywilo. Muza momentami ratuje sytuacje - szzcegolnie na samym poczatku, ale momentami tylko dobija co poniektore scenki. Szczegolnie jak probuja byc strasznie dramatyczni, a wychodzi komediowo, ale w tle patosowa muzyczka przygrywa :roll: .

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#374 Post autor: Adam » pt lut 26, 2021 06:43 am

Koszmarny film, nie wiem jak można było tak upaść po całkiem dobrej jedynce. Niesmak podczas seansu przez 3/4 czasu i najgorszy film DC obok JL, nie wiem czy nawet nie gorszy. WB doskonale wiedział że zrobili kupę, dlatego zrobili tego rodzynka pierwszego na streaming. No i przez „jakość” filmu, nie dostaniemy normalnego wydania muzyki, wbrew temu co Paweł obiecuje :P , analogicznie jak z Dark Phoenix.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Wonder Woman 1984 (2020) - Hans Zimmer

#375 Post autor: Wawrzyniec » sob lut 27, 2021 11:56 am

#SiłaKobiety 😎 ... a nie sorry, to tutaj nie pasuje. Mnie bardziej ciekawi co sobie Hans pomyślał, kiedy zobaczył ten film. Z drugiej strony to i tak dobrze o nim świadczy, że wykrzesał z tego taki score. Trochę jak James Newton Howard do ostatnich filmów Shamaymalana.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ