Premiera opóźniona o prawie pół roku, więc Disney łaskawie mógłby powiedzieć, czy będzie CD czy nie. Do tej pory z wersji live action była fizyczna kopia.
Re: Harry Gregson-Williams - Mulan
: wt sie 18, 2020 16:34 pm
autor: Adam
prasówka mówi o cyfrowym, więc bym sie nie nastawiał... ale kto wie, cza czekać, jak zawsze.
Re: Harry Gregson-Williams - Mulan
: sob sie 22, 2020 13:17 pm
autor: bladerunner22
To może być bomba zwłaszcza dla tych którzy pamiętają spy game, kingdom of heaven, Prince of persia żeby tylko hgw nie przesadził z elektroniką i sztampa jak w przypadku tego ostatniego scoru(wybaczone w końcu film na podstawie gry) . Te orientalne wstawki hgw są naprawdę fajne i w miarę oryginalne, w końcu trochę pobyl w Afryce ucząc afrykańskie słowiki śpiewu. A jeszcze jedno primo kiedyś Pablo na forum się wypowiadał że muza hgw tylko imituje muzykę orientalna bo ta prawdziwa jest w innych częstotliwościach czy jakoś tak.chociaz dla mnie mniej przekonująco choć lepiej robił to goldsmith w takich ostach jak mumia, czy wiatr i lew. No w każdym razie zobaczymy co wyjdzie za płód hgw, ale ja jako fan nie nastawiam się na full Orchestra
Re: Harry Gregson-Williams - Mulan
: sob sie 22, 2020 20:26 pm
autor: Wawrzyniec
Ale i w Mulan Goldsmitha była orkiestra i niekiedy nawet mocno słyszalna. Plus Harry Gregson-Willams na orkiestrę też potrafi pisać.
Kalka, kalką ale może będzie bardziej etnicznie?
Co do filmu to dziwi mnie obecność tej całej wiedźmy zamieniającej się w ptaka - skoro nie ma Mushu to mogli sobie takie elementy już darować. Cieszy mnie obecność Jasona Scotta Lee, dawno nie widziałem tego aktora a w latach 90-tych byłem w kinie na "Księdze Dżungli", gdzie grał Mowgliego i na filmie w którym grał Bruce'a Lee.