Devs - Ben Salisbury, The Insects & Geoff Barrow

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23267
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Devs - Ben Salisbury, The Insects & Geoff Barrow

#1 Post autor: Mystery » czw kwie 30, 2020 18:36 pm

Obrazek

Detale:
https://music.apple.com/nz/album/devs-o ... 1510724279

Score elektronicznie jutro, ma być również wydanie na 2CD i Vinylu. Materiału dużo, ale i tak strasznie ciekawym, cóż to była za muza!

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2852
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Devs - Ben Salisbury, The Insects & Geoff Barrow

#2 Post autor: swordfish » czw kwie 30, 2020 20:35 pm

Niektóre tytuły mocno biblijne. Szykuje się niezły ambient. Może całościowo wyjdzie nosem, ale odpowiednio dawkowane będzie do strawienia. Super, że w końcu wydali.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Devs - Ben Salisbury, The Insects & Geoff Barrow

#3 Post autor: Adam » pt maja 01, 2020 08:03 am

Szanuję ich, że szefują Invadzie z powodzeniem, wydaje ona dużo dobra, ale ich muzyka dla kina/tv to jak u Reznora - stale to samo...
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23267
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Devs - Ben Salisbury, The Insects & Geoff Barrow

#4 Post autor: Mystery » sob maja 02, 2020 12:49 pm

Takie ambienty lubię i myślę, że dostałem to czego oczekiwałem. Podeszło mi głównie, bo wiele zagrań i motywów kojarzyłem już serialu i świetnie w końcu było usłyszeć to na sucho. Muzyka stonowana, kontemplacyjna, miejscami wręcz elegijna, choć potrafi zabrzmieć też złowieszczo. Mimo pewnych naleciałości oryginalna, z wieloma atrakcyjnymi ozdobnikami, saksofon, dęte drewno, wokalizy, chóry, ksylofony, dzwony... jedna z najlepszych tego typu ścieżek, na pewno najlepsza od tych panów, a i nie wiem czy nie ciekawsza i robiąca lepsze wrażenie nawet od Arrival, nie wspomnąć, że w obrazie robi kapitalną piątkową robotę, dawno, żadnym serialu muzyka nie odgrywała tak dużej roli, jest wręcz pierwszą rzeczą, która przychodzi do głowy, gdy myśli się o tej produkcji. Fakt, jest długo i wyczerpująco, ale soundtracka słuchałem w dwóch turach i mimo ciężaru gatunkowego, byłem raczej coraz to bardziej zaintrygowany i zaskakiwany, niż znużony, choć oczywiście albumowi przydałoby się uszczuplenie, ale i bez tego klimat ścieżki chłonie się konkretnie.

youtu.be/DEqzIeR98sI

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26140
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Devs - Ben Salisbury, The Insects & Geoff Barrow

#5 Post autor: Koper » sob maja 02, 2020 16:24 pm

Trochę mi tu brakuje tych nieoryginalnych kawałków typu chóry czy songi, które trochę by wyrwały z tej monotonii. Bo tak to dla fanbojów ambientu raczej.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
narkoman
Kserujący nuty
Posty: 279
Rejestracja: pn gru 02, 2019 00:05 am

Re: Devs - Ben Salisbury, The Insects & Geoff Barrow

#6 Post autor: narkoman » ndz cze 07, 2020 01:20 am

Dla mnie ten score jest świetny! Uwielbiam takie ambientowe granie. Niektóre motywy muzyczne zajeżdżały mi nawet klimatem "Anihilacji". Aczkolwiek muszę przyznać, że jest to długie słuchowisko które może zmęczyć. Mimo wszystko szacunek dla kompozytorów za ciekawe podejście do opowieści (w serialu muzyka sprawdza się fenomenalnie) oraz niesamowitą pomysłowość. "Anihilacja" od strony muzycznej była fajna, ale "Devs" jest znacznie lepszy.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33894
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Devs - Ben Salisbury, The Insects & Geoff Barrow

#7 Post autor: Wawrzyniec » śr lip 29, 2020 19:10 pm

Przesłuchałem, nie znając przy tym serialu.Tak na marginesie warto go obejrzeć? Ale znając sam soundtrack, bez filmowego/serialowego kontekstu to jest to chyba najprzystępniejsza praca Salisbury'ego i Barrowa jaką słuchałem. Bardzo przyjemny ambientowy klimat i jak Mystery słusznie zauważył, niektóre wykorzystanie instrumentów bardzo udane i pomysłowe. Chociaż po części zgadzam się też z Koprem, że na dłuższą metę trochę zbyt monotonna ta muzyka. Ale drobne perełki się tu i tam trafiają. To brzmi mi jak z "Arrival" Jóhannssona:

youtu.be/NXX8ZG6tems

Ten utwór na chór mi się bardzo podoba, gdyż kojarzy mi się lekko z kochanym przez mnie "Everybody's Gone to the Rapture" Jessici Curry:

youtu.be/Se27OvsAjtc

Nie pogardziłbym większą ilością takich chóralnych utwórów na albumie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5933
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Devs - Ben Salisbury, The Insects & Geoff Barrow

#8 Post autor: kiedyśgrześ » sob lis 25, 2023 02:34 am

Przypomniał mi się dzisiaj ten serial, przypomniał mi się gdy czytałem o nowym bocie A.I. Elona Muska, nazwał go GROK

za wikipedią

…all that GROKS is GOD.
wg autora terminu Roberta A. Heinleina, tego od Starship Troopers

Wawrzyniec trzy lata temu pytał, czy warto obadać serial,
jeśli nadrobił, to już wie, że DEVS = DEUS = GOD

Jan Garbarek & The Hiliard Ensemble - Regnantem Sempiterna numer otwierający i zamykający serial o ile pamiętam


youtu.be/-XMCneeAD08

Regnantem Sempiterna wg tłumacza google Wieczny Władca = ...
Obrazek

ODPOWIEDZ