MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022) / THE BATMAN: PART 2 (2025)
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13108
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Ja muzyki Zimmera do Batmanów Nolana nie trawię, a byłem mocno napalony na "Batman Begins", nawet pojechałem po CD taksówką do Media Markt BB jeszcze daje radę, bo jest Howard i Zimmer ma tam nawet epickie momenty ale potem jest gorzej, po prostu nie moja estetyka.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5929
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
rozczarowujący ten singiel, 1/2 zwyczajowy Gajczinowy orchestral bullshit, ale temat jest fajny, daleko od tego Hansikowego nie odpłynął, stosowny riff w progresji i gra
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Mdłe i niemrawe tak samo jak poprzednie tematy dla superbohaterów od tego przereklamowanego kolesia.
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Temat Batmana w lutym skończy już 2 lata!
https://www.hollywoodreporter.com/movie ... t-1279453/
Bardzo dobrą robotę w jego wdrażaniu mają twórcy, jak film wypali, powstanie trylogia, to będzie to prawdziwy megakult, u mnie już silnie zakorzenił się jako temat Batmana Pattinsona, a po filmie będzie to tylko spotęgowane. Sam kawałek może nie powala, ten środek to strasznie ciepła klucha jakiej się tu nie spodziewałem, bo po zapowiedziach liczyłem na coś bardziej posępnego i mrocznego, no ale to tylko jeden utwór z 3 godzinnego filmu, mała rozgrzewka, przed jak mam nadzieję, całym mnóstwem innych dóbr
https://www.hollywoodreporter.com/movie ... t-1279453/
Bardzo dobrą robotę w jego wdrażaniu mają twórcy, jak film wypali, powstanie trylogia, to będzie to prawdziwy megakult, u mnie już silnie zakorzenił się jako temat Batmana Pattinsona, a po filmie będzie to tylko spotęgowane. Sam kawałek może nie powala, ten środek to strasznie ciepła klucha jakiej się tu nie spodziewałem, bo po zapowiedziach liczyłem na coś bardziej posępnego i mrocznego, no ale to tylko jeden utwór z 3 godzinnego filmu, mała rozgrzewka, przed jak mam nadzieję, całym mnóstwem innych dóbr
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13108
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Myślę, że będzie więcej niż trylogia a muzycznie ktoś zauważył, że pierwsza część utworu to temat Bruce'a i jego wewnętrznych problemów a ostatnie dwie minuty to właściwy temat Batmana.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
zakładam, że przez te 2 lata jednak w nim coś zmienił
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26136
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
W sumie... może lepiej przyzwijmy Elfmana i Walker, do których to nie ma startu?Wawrzyniec pisze: ↑czw sty 20, 2022 22:45 pmPlus czy naprawdę trzeba przyzywać tutaj Hansa Zimmera, skoro to jest zupełnie inny Batman.
Niby wszystko tu w porządku, jest melodia, jest jakieś brzmienie, ale... czegoś tu brakuje. Jakiegoś błysku, iskry, a może i ikry, nie porywa jak przywołana dwójka.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1044
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Bo to wszystko trochę brzmi jakbym juz to gdzies slyszal. Moje pierwsze skojarzenie to Wojna I Pokój Kaczmarka. Bardzo podobna progresja i pozniej czesciowo melodia brzmi jak poczatek Coronation ze Stardust Eshkeriego. Powaznie . Trochę mi zajelo zanim udało mi sie przykleic late. Ale porownalem kilka razy i jest bardzo duze podobienstwo. To pierwsza polowa tracka. Druga to juz typowy Giacchino i to taki, którego nie lubie. Banalna, zapętlona melodyjka ktora idzie do nikąd. Gdzies tam tez pobrzmiewa Planeta Malp. O ile u Kaczmarka czy Eshkeriego ich tematy sie melodyjnie I instrumentalnie rozwijaja to tu Giacchino zaserwowałem takie posepne mulenie.
Nie mówię, ze mi sie to w ogóle niepodoba bo sam odsluch byl calkiem przyjemny przez pierwsze 4 minuty Ale też poczekam jak to zadziala w filmie I czy beda jakies inne pomysly I rozwinięcia.
Nie mówię, ze mi sie to w ogóle niepodoba bo sam odsluch byl calkiem przyjemny przez pierwsze 4 minuty Ale też poczekam jak to zadziala w filmie I czy beda jakies inne pomysly I rozwinięcia.
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Cytując komentarz z yt "Batman themes never disappoints" Temat jaki jest każdy słyszy, myślę, że z filmem nabierze mocy i charakteru, co w sumie zrobił już w zwiastunie. Jak dla mnie coś w tym jest, że jest taki prosty i że nie jest to jakaś bardziej złożona melodia. A co do tematów Batmana to ta sama stara gadka co z nowymi tematami Star Treka, Spider-mana, Supermana, jesteśmy tak przywiązani do kultowych tematów na których się wychowaliśmy, że na starcie nic nowego nie ma z nimi szans, a to czy okażą się dobre pokaże czas, pamiętam jak narzekano na temat Star Treka z 09, minęło kilkanaście lat i do dziś nie wyobrażam sobie nic lepszego dla tych filmów.
Ostatni temat Batmana, który mi się podobał pochodził z "The Dark Knight Returns". Świetny był, no ale czy akurat taki temat pasowałby do filmu Reevesa?
https://www.youtube.com/watch?v=iKHUF7e0hK0&t=101s
Ostatni temat Batmana, który mi się podobał pochodził z "The Dark Knight Returns". Świetny był, no ale czy akurat taki temat pasowałby do filmu Reevesa?
https://www.youtube.com/watch?v=iKHUF7e0hK0&t=101s
Jak dla mnie pierwsze minuty to właśnie takie typowy Giacchino i track powinien się zaczynać właśnie od 4 minuty, a o same aranżacje jestem raczej spokojnyNie mówię, ze mi sie to w ogóle niepodoba bo sam odsluch byl calkiem przyjemny przez pierwsze 4 minuty
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Muzyka Giacchino do Treka jest akurat bardzo fajna, podobnie jego motyw do Jurassic World, co prawda jego Strange i Spider-Man (zwłaszcza ten drugi)zasysają po całości, ale taki np Spider-Man wg Hornera był bardzo dobry i to, że lubię motyw Elfmana nie ma na to żadnego wpływu, ta sama sytuacja z Zimmerowskim tematem Batmana do filmów Nolana czy nawet MoS. Wolę Elfmana i Williamsa, ale te też lubię.A co do tematów Batmana to ta sama stara gadka co z nowymi tematami Star Treka, Spider-mana, Supermana, jesteśmy tak przywiązani do kultowych tematów na których się wychowaliśmy, że na starcie nic nowego nie ma z nimi szans
Dobra muzyka się obroni bez względu na to, co było wcześniej.
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
O, znalazłem jeszcze jedną rzecz, która Gjaczin rżnie w Batmanie - też wiedział z czego - z MOH Frontline, utwór "After the Drop" od 1:12
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13108
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Szczerze?Wawrzyniec pisze: ↑czw sty 20, 2022 22:45 pm
Plus czy naprawdę trzeba przyzywać tutaj Hansa Zimmera, skoro to jest zupełnie inny Batman.
Wizualnie film idzie tropem Nolana, nadal mamy pseudo realizm znany z poprzedniej trylogii, z pewnymi modyfikacjami ( samochód ) ale klimat jest podobny, są nawet bliźniacze sceny, jak ta z Batmanem szybującym na schodach. Narzekałem na BatAffleka ale On był przynajmniej wizualnie bardzo komiksowy lub growy.
Co do tematów z klasycznych filmów to jak pisał Adam: mamy inne czasy i teraz nie robi się już takich tematów a i tak uważam, że te Giacchino do Strange'a i Spider Mana są najbliższe temu + Silvestrii ( Captain America i Avengers ) i Beck ( Ant Man ). DC tak dobrze nie ma i jest chyba tylko ubiegłoroczny Zimmer dla Wonder Woman i może Jego Superman, któremu do klasyki jednak brakuje, bo czasy się zmieniły i muzyka też.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13108
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Ja osobiście żadnych klipów nie oglądam. Jeden trailer wystarczy.
Nigdy nie zrozumiem fenomenu publikowania przez wytwórnie całych scen czy fragmentów filmów przed ich premierą kinową.
W połączeniu z dzisiejszymi trailerami, których wydaje się za dużo i które zdradzają za dużo z filmów, to gdy dodamy do tego jeszcze kolejnych dziesięć klipów, które ukażą się aż do premiery, w kinie zostanie do obejrzenia może pół filmu.
Nigdy nie zrozumiem fenomenu publikowania przez wytwórnie całych scen czy fragmentów filmów przed ich premierą kinową.
W połączeniu z dzisiejszymi trailerami, których wydaje się za dużo i które zdradzają za dużo z filmów, to gdy dodamy do tego jeszcze kolejnych dziesięć klipów, które ukażą się aż do premiery, w kinie zostanie do obejrzenia może pół filmu.