MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022) / THE BATMAN: PART 2 (2025)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#391 Post autor: lis23 » wt kwie 19, 2022 13:51 pm

Ja zamówię z polskiego Amazona ale dopiero jak naprawię odtwarzacz CD ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#392 Post autor: Koper » wt kwie 19, 2022 18:29 pm

Przyjemna dla oka wydmuszka ten nowy Batman. Fabuła to takie przekombinowane, zbanalizowane "Siedem" dla grzecznych dzieci z zakończeniem rodem z Nolana. Badguye bez większego wyrazu, Kobieta Kot sympatyczna, ale jakoś bez pazura. Batman jakiś taki grzeczny. Choć Pattison wygląda ok, na Kravitz też się miło patrzy. Zresztą jeśli chodzi o aspekt wizualny to narzekać nie można, no ale Greig Fraser to jest fachura. Nie ma co nawet porównywać z wizualnie miałkimi, greenscreenowymi Marvelami. Muzyka Michaela... myślałem, że będzie bardziej rządzić na ekranie, ale i tak wypada bardzo dobrze, choć niektóre kawałki chyba lepiej/pełniej brzmią na płycie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#393 Post autor: lis23 » śr kwie 20, 2022 08:40 am

Bo ja wiem, czy to jest wizualna miazga?
Film jest ciemny i wyprany kolorystycznie, nie ma tu prawie żadnych braw, poza sporadyczną czerwienią. Kamera jest bardzo statyczna, głownie stoi w miejscu, nic się tutaj nie dzieje, nawet podczas nielicznych scen akcji, brak dynamiki. Przekłada to się na głównego bohatera, który też jest statyczny i mało mobilny - Batmobil jest chyba tylko dla ozdoby, bo nasz Gacek przemieszcza się po mieście tylko w cywilu na motorze i za każdym razem przebiera się w kostium w jakimś ciemnym zaułku. W pierwszym filmie Nolana Batman atakował z ukrycia, korzystał z zaskoczenia, pojawiał się i znikał, wykorzystywał nietoperze, podsłuchiwał policje, itp. a to były jego pierwsze dni - tutaj, działa niby od dwóch lat a zachowuje się, jakby dopiero co wyszedł na ulice. Do tego paraduje w otoczeniu policji, dziennikarzy, w pełnym świetle słonecznym, itp.
Fabularnie jest przeciętnie, bo to miks "Seven" i "Zodiac", główny złol nieciekawy, podobnie jak Pingwin, zagadki takie se a i tak "największy detektyw świata" im nie podołał. Selina jest tu najlepsza, jest najbliższa komiksom ale wybielono jej charakter, nie jest już antybohaterką. Falconi też jest ok. Film przynajmniej nie jest nudny ale nie jest to żaden cud świata i na pewno nie mój ulubiony Batman.

Z Marvelem nie ma co tego porównywać, gdyż Batman od 2005 roku nieudolnie próbuje być "realistyczny", gdy Marvel nawet nie udaje, że ich filmy są realistyczne. To jest komiks, ja nie muszę wiedzieć, jak działa Batmobil i z czego jest zrobiony kostium Batmana, tu liczy się umowność i takie rzeczy przyjmuje się na wiarę, bo to jest komiksowy świat, rodem z SF a nie nasza rzeczywistość - świat, w którym jeden facet przebiera się za nietoperza a drugi zakłada czerwone majtki i lata po niebie z wielka literą "S" na pelerynie ;)
W Batmanie nie ma elementów SF, więc CGI nie jest tu potrzebne - Weź sobie takiego "Zimowego Żołnierza", tam też jest niewiele CGI a sceny akcji są kręcone w realistyczny sposób, 'Daredevil" też nie potrzebuje efektów komputerowych.
Ostatnio zmieniony śr kwie 20, 2022 09:08 am przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23247
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#394 Post autor: Mystery » śr kwie 20, 2022 09:07 am

Wymienione przez Ciebie wady to dla innych główne zalety filmu :wink:

youtu.be/62Gpu7sQa_U

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#395 Post autor: lis23 » śr kwie 20, 2022 09:12 am

Wypowiadałem się pod tym filmem, dla mnie to są wady, film jest nudny wizualnie i nieciekawy fabularnie - nie jest nudny, po prostu nieciekawy. Obejrzałem 20 minut i mam na razie dość. Jeśli idzie o zdjęcia to o wiele lepiej spisał się Stefan Czapsky w "Batman Returns" Burtona, Batmany już od Nolana są dla mnie wizualnie nudne, Gotham City jest tam miastem całkowicie bez wyrazu, gdy jeszcze w BB pokazano nam Narrows, tak od TDK mamy zwykłe, współczesne miasto i podobnie jest w najnowszym filmie.
Ktoś zauważył ciekawą głupotkę: w nocy nasz Gacek jeździ na motorze w cywilu, przebierając się po kątach, a pod koniec filmu zapierdziela w biały dzień w kostiumie Batmana. Rozumiem, to ma być przemiana z "jestem zemstą" w "jestem nadzieją" ale i tak wygląda to głupio.
Porównując jeszcze z Marvelem: ponoć Batman wykorzystuje jednak tę samą technologie, co The Mandalorian i nowy Thor:
Reżyser Taika Waititi udostępnił kilka zdjęć z planu filmowego Thor: Miłość i grom, na których widać, że wykorzystano scenografię LED firmy StageCraft. ILM rozpoczęło budowę nowego planu StageCraft LED w Fox Studios Australia w zeszłym roku. Na planie wykorzystano ogromny telewizor, silnik Unreal Engine i nowoczesne kamery. Przełomowa technologia efektów wizualnych, zwana The Volume, została po raz pierwszy zastosowana w produkcji Disney+ The Mandalorian, w której ILM wykorzystało panele LED HD. Powielały one krajobrazy różnych światów. Taika Waititi był na planie The Mandalorian jako reżyser, a także odtwórca roli IG-11. Był pod tak wielkim wrażeniem technologii, że postanowił wykorzystać ją w Thorze: Miłość i grom. Nowe sceny są ulepszane poprzez zastosowanie wolumenu LED opracowanego na potrzeby pierwszego sezonu The Mandalorian. Wykorzystujemy znacznie więcej paneli LED niż pierwotnie. To zapewnia wyższą rozdzielczość, jak i płynne przejścia między ścianami a sufitem – co bezpośrednio przekłada się na lepsze oświetlenie na planie, a także na wydobycie więcej kolorów w kamerze. Autorskie rozwiązania ILM pozwalają na oddanie większej wierności kolorów oraz złożoności scen w filmach – mówią przedstawiciele firmy Industrial Light and Magic.

https://www.gry-online.pl/newsroom/thor ... ba/z621b0a
DC nie potrafi się bawić konwencją komiksu, większość ich filmów jest śmiertelnie poważna ( Człowiek ze Stali, Batrman vs Superman, Liga Sprawiedliwości w wersji Snydera, Batman, nawet Wonder Woman ), po tych 27 latach bardziej doceniam Schumachera - jego filmy były kiczowate ale przy tym także szczere do bólu, bo taki jest komiks, szczególnie z tego okresu, który adaptował a i "Batman Forever" miał nominację do Oscara za zdjęcia.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23247
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#396 Post autor: Mystery » śr kwie 20, 2022 16:33 pm

Sutika z napisów końcowych.

youtu.be/B-7Big2l3l8

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#397 Post autor: lis23 » śr kwie 20, 2022 16:58 pm

Ja wczoraj zakupiłem art book, bo choć film jest taki se to nadal jest to Batman i arty na pewno będą fajne. Niby mieli wysłać na 27 kwietnia ale już jest w drodze, więc do końca tygodnia powinien dojść.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#398 Post autor: Koper » śr kwie 20, 2022 17:40 pm

lis23 pisze:
śr kwie 20, 2022 08:40 am
Bo ja wiem, czy to jest wizualna miazga?
Film jest ciemny i wyprany kolorystycznie,
Najebanie pstrokatości kolorystycznej nie czyni żadnego dzieła wizualnego wybitnym. Harmonie barw, tworzenie przez nie nastroju, kontrasty, odpowiednie kadrowanie, ciekawe oświetlenie etc. to się liczy. Kadry z Batmana można oprawić w ramki i wieszać na ścianie. Kadry z Marveli nadawałyby się co najwyżej na okładki zeszytów dla przedszkolaków.
lis23 pisze:
śr kwie 20, 2022 08:40 am
nie ma tu prawie żadnych braw, poza sporadyczną czerwienią.
Obrazek

od brązów, przez czerwienie, pomarańcze, po jasne żółcie.

Obrazek

Tu masz pomarańcze i żółcie w świetle i lazury, zielenie w cieniach.

Obrazek

Wszystko tonie w granatach i fioletach za wyjątkiem pomarańczowych świateł w tle.
Serio nie ma innych barw poza czerwienią? :P
lis23 pisze:
śr kwie 20, 2022 08:40 am
Fabularnie jest przeciętnie, bo to miks "Seven" i "Zodiac", główny złol nieciekawy, podobnie jak Pingwin, zagadki takie se a i tak "największy detektyw świata" im nie podołał. Selina jest tu najlepsza, jest najbliższa komiksom ale wybielono jej charakter, nie jest już antybohaterką. Falconi też jest ok. Film przynajmniej nie jest nudny ale nie jest to żaden cud świata i na pewno nie mój ulubiony Batman.
Co do fabuły się zgadzam. Im dalej w las tym gorzej.
lis23 pisze:
śr kwie 20, 2022 08:40 am
Z Marvelem nie ma co tego porównywać, gdyż Batman od 2005 roku nieudolnie próbuje być "realistyczny", gdy Marvel nawet nie udaje, że ich filmy są realistyczne.
Za to udaje, że ich produkty to w ogóle filmy. :P
lis23 pisze:
śr kwie 20, 2022 08:40 am
To jest komiks, ja nie muszę wiedzieć, jak działa Batmobil i z czego jest zrobiony kostium Batmana, tu liczy się umowność i takie rzeczy przyjmuje się na wiarę, bo to jest komiksowy świat, rodem z SF a nie nasza rzeczywistość - świat, w którym jeden facet przebiera się za nietoperza a drugi zakłada czerwone majtki i lata po niebie z wielka literą "S" na pelerynie ;)
Znam masę komiksów bez przebierańców latających w pelerynie, to po pierwsze. Po drugie nawet jeśli fabularnie przyjmiejmy pewne rzeczy umownie/fantastycznie to jednak nie oznacza, że wszystko ma być pozbawione realizmu, włącznie z pracą kamery czy oświetleniem.
lis23 pisze:
śr kwie 20, 2022 08:40 am
W Batmanie nie ma elementów SF, więc CGI nie jest tu potrzebne - Weź sobie takiego "Zimowego Żołnierza", tam też jest niewiele CGI a sceny akcji są kręcone w realistyczny sposób, 'Daredevil" też nie potrzebuje efektów komputerowych.
"Zimowy żołnierz" to może dopiero robić za przykład beznadziejnego oświetlenia czy kolorystyki kadrów.
Wstukałem ten tytuł w google, dałem na grafikę, patrzę i jakieś nudne kadry, w ostrym słońcu, żadnego kolorystycznego pomyślunku, wot, na odpierdol, prawie jakby Vega kręcił. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#399 Post autor: lis23 » śr kwie 20, 2022 20:01 pm

Wielu ludzi narzeka, że wersja filmu z HBO MAX jest słaba wizualnie - czerń jest szara a kolory mocno sprane. Nie pamiętam już filmu z kina, wypowiadam się na podstawie kopii z MAX. Ponoć obraz z płyty 4K UHDBD jest zupełnie inny od tego z HBO ale co się dziwić, streaming nigdy nie dorówna jakością fizycznemu nośnikowi. Nie mam OLEDa ale ponoć nawet na nich czerń nie jest czarna, tylko szara na kopii z MAX.

Co do Marvela to ostatnio wypowiadał się Nicolas Cage, ze nie rozumie tego hejtu, min. swojego wujka, gdyż jest ogromna różnica pomiędzy dzisiejszymi filmami Marvela a takim "Ghost Riderem" w którym On grał. Podobny poziom przypomniał ostatnio "Morbius". Filmy Marvela są czysto użytkowe, podobnie jak komiksy, one nie muszą być dziełami sztuki, wystarczy, że dostarczają rozrywki i emocji. Osobiście, jako fan Gacka wolę filmy Marvela od DC, gdzie każdy ma kij w czterech literach a na 100% wpakowano 1000% patosu ;)

Największy problem z Batmanem mam taki, że on jest po prostu nijaki - ani to film super hero, ani detektywistyczny, stoi gdzieś w rozkroku.
Porównując do Spider Mana: to tak, jakby zrobić film o Pająku, w którym Spidey nie używa sieci i nie przemieszcza się nad miastem na pajęczynie, tylko chodzi pieszo po ulicach, jak spotka złola to spuszcza mu łomot, potem wchodzi do wieżowca, jedzie windą na górę, załatwia swoje sprawy, zjeżdża na dół, wychodzi z budynku, znowu idzie ulicą i pierze jakiegoś typa, wchodzi do kolejnego drapacza chmur, itp.
Czasami przemieszcza się metrem z jednego końca NYC na drugi, wtedy ściąga maskę i nakłada kurtkę z kapturem - przez 95% filmu na ekranie jest taki właśnie Spider Man a tylko przez 55 czasu ekranowego widzimy Petera Parkera, który nie ma nic do roboty.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#400 Post autor: lis23 » czw kwie 21, 2022 08:41 am

Ile osób obejrzało film pierwszego dnia na HBO MAX:

Oglądalność premier HBO Max i Disney+ w weekend otwarcia:

„Mortal Kombat” – 3,8 mln gospodarstw domowych
„Godzilla kontra Kong” – 3,6 mln gospodarstw domowych
„The Suicide Squad: Legion Samobójców” – 2,8 mln gospodarstw domowych
„Matrix: Zmartwychwstania” – 2,8 mln gospodarstw domowych
„Wonder Woman 1984” – 2,2 mln gospodarstw domowych
„Kosmiczny mecz: Nowa era” – 2,1 mln gospodarstw domowych
„Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera” – 1,8 mln gospodarstw domowych
„Obecność 3: Na rozkaz diabła” – 1,6 mln gospodarstw domowych
„The Little Things” – 1,4 mln gospodarstw domowych
„Tom i Jerry” – 1,2 mln gospodarstw domowych
„Ci, którzy życzą mi śmierci” – 1,2 mln gospodarstw domowych
„The Batman” – 720 tys. gospodarstw domowych (w dniu premiery)
„In the Heights” – 693 tys. gospodarstw domowych
„Judasz i Czarny Mesjasz” – 653 tys. gospodarstw domowych

https://filmozercy.com/wpis/ilu-widzow- ... na-hbo-max

Jest też Unofficial Film Version soundtrack:

1. Ave Maria (Film Version With SFX) (1:48)
2. Ave Maria (Instrumental Film Version) (1:48)
3. Mayoral Ducting (Film Version With SFX) (1:48)
4. Can’t Fight City Halloween (Film Version) (3:48)
5. It’s Raining Vengeance (Film Version With SFX) (4:26)
6. Mayoral Duct-investigation (Unreleased With SFX) (2:39)
7. Something In The Way (Film Version) (3:36)
8. Something In The Way (Instrumental) (3:34)
9. Wayne Legacy (Unreleased With SFX) (0:47)
10. Op. 73 Adagio Un Poco Mosso (Source) (1:23)
11. Deciphering (Film Version With SFX) (1:53)
12. Don’t Be Voyeur with Me (Film Version With SFX) (2:39)
13. Crossing the Feline (Film Version) (2:02)
14. The Bat and The Cat (Unreleased With SFX) (1:09)
15. Gannika Girl (Film Version) (0:47)
16. Cat Caring (Unreleased With SFX) (0:35)
17. The Rat’s Out of The Bag (Unreleased With SFX) (3:22)
18. Moving in for the Gil (Film Version) (4:23)
19. Funeral and Far Between (1:46)
20. Dido’s Lament – Henry Purcell (Film Version) (1:34)
21. Dido’s Lament – Henry Purcell (Instrumental) (1:56)
22. Ave Maria – Reprise (Film Version) (1:39)
23. Ave Maria – Reprise (Instrumental) (1:39)
24. Collar ID (Film Version) (1:14)
25. Colson’s Head, Batman’s Job (Unreleased With SFX) (0:53)
26. Puzzle Me This! (Unreleased With SFX) (0:37)
27. Escaped Crusader (Film Version With SFX) (3:20)
28. Penguin of Guilt (Film Version) (3:53)
29. Highway to the Anger Zone (Film Version) (5:22)
30. Bat-side Down (Unreleased With SFX) (0:46)
31. World’s Worst Translator (Film Version With SFX) (3:31)
31. Requiem, Op. 48 – Gabriel Fauré (Film Version) (2:00)
33. Riddles, Riddles Everywhere (Film Version) (1:37)
34. Meow and You and Everyone We Know (Film Version) (5:01)
35. Sins Of The Father (Unreleased With SFX) (1:41)
36. I Have But One Heart by Al Martino (Film Version) (2:17)
37. I Have But One Heart by Al Martino (Instrumental) (2:18)
38. A Long Time Coming (Unreleased With SFX) (2:27)
39. For All Your Pennyworth (Film Version With SFX) (2:34)
40. Are You a Kenzie or a Can’t-zie? (Film Version) (5:56)
41. An Im-purr-fect Murder (Film Version With SFX) (4:15)
42. Are You With Zorro? (Unreleased With SFX) (3:13)
43. Riddler’s Lair (Unreleased With SFX) (1:55)
44. The Great Pumpkin Pie (Film Version) (2:09)
45. Hoarding School (Film Version With SFX) (5:23)
46. Ridler-ing Interogation (Unreleased With SFX) (5:49)
47. There and Bat Again (Unreleased With SFX) (0:42)
48. A Flood of Terrors (Film Version With SFX) (3:22)
49. A Bat in the Rafters, Pt. 1 (Film Version) (4:15)
50. A Bat in the Rafters, Pt. 2 (Film Version With SFX) (6:05)
51. The Bat’s True Calling (3:06)
52. Something In The Way (Reprise With SFX) (2:20)
53. Something In The Rain (Instrumental Reprise With SFX) (2:12)
54. Riddle Me This Joke! (Unreleased With SFX) (2:06)
55. All’s Well That Ends Farewell (Film Version With SFX) (2:43)
56. End Credits (9:12)
57. Sonata in Darkness (12:12)
58. The Batman (from “The Batman”) (6:48)
59. The Riddler (from “The Batman”) (5:02)
60. Catwoman (from “The Batman”) (3:04)

The Art of The Batman:


youtu.be/gRWQj54TpZY
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23247
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#401 Post autor: Mystery » czw kwie 21, 2022 09:57 am

Słabe otwarcie, ale w przeciwieństwie do innych filmów z listy, ten kto chciał zobaczyć Batmana, zrobił to w kinie. Batman w kinach USA zarobił więcej, niż pierwsze 6 filmów razem wzięte (czyli Mortal Kombat+Godzilla kontra Kong+The Suicide Squad+Matrix: Zmartwychwstania+Wonder Woman 1984+Kosmiczny mecz: Nowa era). No i na niekorzyść przemawia też czas trwania, sam odkładam seans na czas gdzie wyegzekwuje na spokojnie 3 godziny, a że film już widziałem to zbytnio mi się nie śpieszy.
Kadry z Batmana można oprawić w ramki i wieszać na ścianie
Amen. Fraser w drodze po drugiego Oscara z rzędu.

youtu.be/oVbftx2nBh4

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#402 Post autor: lis23 » czw kwie 21, 2022 10:17 am

Poszczególne kadry, tak ale film to nie kadry, tylko ruchomy obraz a tu nowemu Gackowi brakuje dynamiki, przynajmniej dla mnie.

Moim zdaniem, nie należy porównywać filmów DC do filmów Marvela, ponieważ marvel nie udaje, że adaptuje komiks i bawi się jego konwencją ( tu nie chodzi o artyzm tylko o czystą rozrywkę, bo tym jest komiks superbohaterski wydawany co dwa tygodnie w formie zeszytówek ) a DC za wszelką cenę chce przekonać widza, że broń Boże ich film nie ma nic wspólnego z komiksem, dlatego od siedemnastu lat Batman idzie w stronę udawanego realizmu a design wrogów i sojuszników Gacka dalece odbiega od ich komiksowych pierwowzorów ( Strach na Wróble, Catwoman, Riddler i Pingwin w ogóle nie przypominają swoich komiksowych pierwowzorów a Joker ma całkowicie zmieniony origin ). Osobiście czekam na Batmana, który nie będzie się wstydził swojego komiksowego pochodzenia i dziedzictwa i będzie z tego korzystał śmielej, niż nawiązania do poszczególnych komiksów i kadrów - z art booka wynika, że twórcy tego filmu wzorowali się na kadrach min. z "The Long Halloween" ale wolałbym, żeby zamiast kadrów adaptowali poszczególne historie. Chciałbym, żeby filmowy Batman był zarówno bohaterem jak i detektywem, a film nie potrafi tego zbalansować ani zmiksować i w efekcie mamy słabego bohatera i równie słabego detektywa.

Koper:
Za to udaje, że ich produkty to w ogóle filmy. :P
Jesteś jedyną osobą, która tak generalizuje - jeśli już, to ani Marvel ani DC nie robią "filmów" według Twojej definicji filmu ;)
Nie nawidzę tej pseudo wojenki: Marvel to kolorowe i zabawne gówno dla dzieci a DC jest dla dorosłych i dla prawdziwych mężczyzn, bo nie ma tam humoru i kolorów. Ani facet udający nietoperza ani chłopak udający pająka nie są dorośli.
Ostatnio słuchałem podcastu o Supermanie i była przytoczona anegdota, że jakiś profesor nie chciał się zgodzić na kierunek studiów o komiksach i ten student, który zaproponował ów kierunek kazał profesorowi przytoczyć historię Mojżesza a potem historię Kal Ela i gdy ów profesor to porównał to już nie miał obiekcji. Komiksy super hero wywodzą się zarówno od mitologii jak i od Starego Testamentu, a że są rozrywką? Co w tym złego?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26136
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#403 Post autor: Koper » czw kwie 21, 2022 16:01 pm

lis23 pisze:
czw kwie 21, 2022 10:17 am
Poszczególne kadry, tak ale film to nie kadry, tylko ruchomy obraz a tu nowemu Gackowi brakuje dynamiki, przynajmniej dla mnie.
Pod względem ruchu kamery nie jest idealny może, ale tu za wzór mogą robić filmy De Palmy, Argento, Hitchocka w przypadku poruszania się kamery w scenach bardziej stonowanych, a jakiś "Raid 2" albo koreańska "Pani zło" jeśli chodzi o sceny akcji. :P Marvel się do tego nawet nie zbliżył.
lis23 pisze:
czw kwie 21, 2022 10:17 am
Moim zdaniem, nie należy porównywać filmów DC do filmów Marvela, ponieważ marvel nie udaje, że adaptuje komiks i bawi się jego konwencją ( tu nie chodzi o artyzm tylko o czystą rozrywkę, bo tym jest komiks superbohaterski wydawany co dwa tygodnie w formie zeszytówek ) a DC za wszelką cenę chce przekonać widza, że broń Boże ich film nie ma nic wspólnego z komiksem,
Ach, czyli Batman jest be, bo przynajmniej w kwestiach technicznych próbuje być czymś ponad kręconą na szybcika maszynką do zarabiania pieniędzy i komuś tam zależało, żeby przynajmniej wyglądał jak ambitny film? :P
lis23 pisze:
czw kwie 21, 2022 10:17 am
Jesteś jedyną osobą, która tak generalizuje
Jak to jedyną? A Scorsese czy Coppola? :D
lis23 pisze:
czw kwie 21, 2022 10:17 am
- jeśli już, to ani Marvel ani DC nie robią "filmów" według Twojej definicji filmu ;)
Większość DC to podobne gnioty jak Marvel, albo i większe.
lis23 pisze:
czw kwie 21, 2022 10:17 am
Nie nawidzę tej pseudo wojenki: Marvel to kolorowe i zabawne gówno dla dzieci a DC jest dla dorosłych i dla prawdziwych mężczyzn, bo nie ma tam humoru i kolorów. Ani facet udający nietoperza ani chłopak udający pająka nie są dorośli.
Ostatnio słuchałem podcastu o Supermanie i była przytoczona anegdota, że jakiś profesor nie chciał się zgodzić na kierunek studiów o komiksach i ten student, który zaproponował ów kierunek kazał profesorowi przytoczyć historię Mojżesza a potem historię Kal Ela i gdy ów profesor to porównał to już nie miał obiekcji. Komiksy super hero wywodzą się zarówno od mitologii jak i od Starego Testamentu, a że są rozrywką? Co w tym złego?
Ale mesjanistyczne historie ze starożytności to z grubsza była podobna papka dla mas jak komiksy "superhero", że tak powiem, diabeł tkwi w szczegółach, tak samo jak w szczegółach tkwi formalna/techniczna przewaga tego Batmana nad jakimiś tam pierwszymi z brzegu Avengersami, bo fabularnie to podobna popierdółka.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#404 Post autor: lis23 » pt kwie 22, 2022 17:35 pm

Nie wszyscy wielcy kina wieszają psy na kinie superbohaterskim, Pedro Almodóvar chwali nowego Spider Mana:
To pierwszy fenomen ery pandemii i choć zazwyczaj nie oglądam filmów z tego gatunku, jestem za niego bardzo wdzięczny i zamierzam go obejrzeć. Niektórzy lubią umniejszać znaczenie blockbusterów, ale ja patrzę na nie jak na wybawicieli przemysłu.

To dobra wiadomość, kino wreszcie wraca do dawnej świetności! W Hiszpanii odnotowaliśmy 60% spadek widowni na wszystkich filmach, w tym amerykańskich. Wyjątkiem był tylko „Spider-Man”.
https://filmozercy.com/wpis/pedro-almod ... -przemyslu
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33863
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#405 Post autor: Wawrzyniec » pt kwie 22, 2022 18:18 pm

Almodovar lubi pewnie Spider-Mana za obcisły spandexowy kostium, uwydatniający pośladki Toma Hollanda. :P :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ