Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#241 Post autor: MichalP » śr sty 05, 2022 22:32 pm

Hollywood moze i lubi to co Sapkowski daje, powiem wiecej, moze nawet rozumie i moglo by to odpowiednio wykorzystac, ale boi sie podpasc temu calemu ruchowi woke. Poprawcie mnie jesli sie myle, ale przy tej calej kolorystyce skory roznych postaci i pomieszaniu z poplataniem - wszystkie jednoznacznie zle postacie sa grane przez bialych. Owszem murzyn w kazdej wsi, ale to jest nasz murzyn, ten dobry, co najwyzej ciemiezony. Na 100% przy takiej produkcji masz komitet, ktory decyduje jakich aktorow obsadzic w jakich rolach i to samo jest pewnie ze scenariuszowa historia. I gdzies w tym wszystkim gina te proste przeslania i logika samej historii.

Na 100% taki Games of Throne by inaczej wygladal jakby sie zabral za niego taki Netflix i zaczal go teraz krecic.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#242 Post autor: Koper » śr sty 05, 2022 23:50 pm

Ano. Zredukowali by stronę erotyczną (i potem jak w Wiedźminie by było - kąpiel czarodziejek tak pokazana, żeby nic nie pokazać, a właściwie mogłaby to być jedyna atrakcja sezonu 2, bo żadnych ciekawych sekwencji tu nie było, co najwyżej można było mieć bekę z walki krasnoludów albo raptorów) i obsadzili paru murzynów w roli good guys. No i smoki pewnie wyglądałyby jak kurczaki. ;)

A co do Wiedźmina i samych dobrych Afroludzi i afroelfów to powiedzmy, że ta czarnoskóra czarodziejka nie jest do końca jednoznaczna, ale też raczej twórcy jej sprzyjają, pokazują jaka to ona jest BLM i Metoo i pozwalają jej wykończyć kilku nilfgaardskich wojów... w sumie nie bardzo wiadomo po co i dlaczego.

Zgadza się, że w wiedźminowym rasizmie chodzi o krew, tylko że po czym oni tę krew poznają? Elfy to nawet nie ubierają się inaczej a krasnoludy to po prostu niskorośli ludzie (więc jakby były przewidziane olbrzymy to pewnie byliby to niedoszli koszykarze NBA). Dobrze, że chociaż potwory się wyróżniają, to przynajmniej wiedźmini wiedzą z kim walczyć i generalnie zabijają wszystko co jest CGI. ;) :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Gieferg
Asystent orkiestratora
Posty: 429
Rejestracja: wt paź 25, 2016 16:30 pm

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#243 Post autor: Gieferg » czw sty 06, 2022 13:21 pm

ale przy tej calej kolorystyce skory roznych postaci i pomieszaniu z poplataniem - wszystkie jednoznacznie zle postacie sa grane przez bialych.
Z Fringilli która w książkach była dość zrównoważona i sporo pomogła Geraltowi (który ją tam regularnie bzykał), w serialu zrobili morderczą psychopatkę, a gra ją Murzynka (taka z której udziałem słynnej sceny w bibliotece bym chyba wolał nie oglądać bo mam wrażenie, że niedługo będą mieli problem, żeby jej tyłek zmieścić w kadrze)
Muzyka filmowa na Filmożercach

Want list: Tyler - (John) Rambo / Silvestri - Avengers

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#244 Post autor: Wawrzyniec » czw sty 06, 2022 14:41 pm

W sumie to w Grze o tron, też pod koniec redukowali nagość i zwiększali debilizmy i głupie efekciarskie akcje. Ale na początku było naprawdę bardzo dobrze.
Koper pisze:
śr sty 05, 2022 23:50 pm
Zgadza się, że w wiedźminowym rasizmie chodzi o krew, tylko że po czym oni tę krew poznają? Elfy to nawet nie ubierają się inaczej a krasnoludy to po prostu niskorośli ludzie (więc jakby były przewidziane olbrzymy to pewnie byliby to niedoszli koszykarze NBA). Dobrze, że chociaż potwory się wyróżniają, to przynajmniej wiedźmini wiedzą z kim walczyć i generalnie zabijają wszystko co jest CGI. ;) :D
Motyw "czystości krwi" to i się w Harrym Potterze przewija i też jest ważnym elementem książek J.K. Rowling. W ogóle tam też motywy o byciu tolerancyjnym są bardzo mocno naznaczone. Hermiona jak współczesna aktywistka walczy o wyzwolenie skrzatów domowych z niewolniczej pracy. A Dursleyowie są krytyką konserwatywnej rodziny. Ale mimo tego wiele osób tego nie dostrzega, a nawet z Adamem łącznie chcą uciszyć J.K. Rowling i wymazać ją z historii, gdyż uważają, że jest nietolerancyjne.

Oglądnąłem właśnie to całe "Don't Look Up" i dla mnie był to straszny "cringe" i niezwykle grubo ciosana satyra. Ale może rzeczywiście tak teraz trzeba, skoro pewnych bardziej subtelnych nawiązań, czy to u Rowling, czy u Sapkowskiego ludzie nie rozumieją.
Gieferg pisze:
czw sty 06, 2022 13:21 pm
Z Fringilli która w książkach była dość zrównoważona i sporo pomogła Geraltowi (który ją tam regularnie bzykał), w serialu zrobili morderczą psychopatkę, a gra ją Murzynka (taka z której udziałem słynnej sceny w bibliotece bym chyba wolał nie oglądać bo mam wrażenie, że niedługo będą mieli problem, żeby jej tyłek zmieścić w kadrze)


A książkowa Fringilla to nie była w ogóle taka bardzo seksowna dama, wywodząca się z bardzo szlachetnego rodu? Gdyż nie uwłaczając tej serialowej aktorce, ale jakoś zupełnie inaczej ją sobie wyobrażałem.

https://www.ppe.pl/news/164849/tworczyn ... dBd49mULrk

Obrazek

W ogóle może sam powinienem sobie przypomnieć książki, gdyż nie czytałem ich od wieków. W sumie to jak to najlepiej czytać, jeżeli chodzi o kolejność?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#245 Post autor: MichalP » czw sty 06, 2022 17:32 pm

Wawrzyniec pisze:
czw sty 06, 2022 14:41 pm

W ogóle może sam powinienem sobie przypomnieć książki, gdyż nie czytałem ich od wieków. W sumie to jak to najlepiej czytać, jeżeli chodzi o kolejność?
Od początku :D A na powaznie z tego co pamietam to pierwsza ksiazka to byl zbior opowiadan. Jak ci zalezy na glownym watku to chyba od drugiego tomu. Ale opowiadania sa bardzo dobrym i zabawnym wprowadzeniem.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#246 Post autor: Koper » czw sty 06, 2022 18:40 pm

Wawrzyniec pisze:
czw sty 06, 2022 14:41 pm
A książkowa Fringilla to nie była w ogóle taka bardzo seksowna dama, wywodząca się z bardzo szlachetnego rodu? Gdyż nie uwłaczając tej serialowej aktorce, ale jakoś zupełnie inaczej ją sobie wyobrażałem.
One tam w książce wszystkie były przepiękne i dystyngowane. A w serialu to w najlepszym razie mają wygląd "całkiem ładnej koleżanki z osiedla". W najlepszym razie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5925
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#247 Post autor: kiedyśgrześ » czw sty 06, 2022 19:26 pm

nie oglądam tego, wygląda jak tvn, ale rzeczywiście chyba coś powalili ostro skoro widzę na niejednej liście najgorszych seriali roku :? :?:
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#248 Post autor: Wawrzyniec » pt sty 07, 2022 00:18 am

MichalP pisze:
czw sty 06, 2022 17:32 pm
Od początku :D
Uff, dobrze że mi napisałeś, gdyż już chciałem od końca czytać. :P :wink: A na poważniej, to chyba najlepiej w takim razie od "Krwi Elfów" zacząć czytać?
Koper pisze:
czw sty 06, 2022 18:40 pm
Wawrzyniec pisze:
czw sty 06, 2022 14:41 pm
A książkowa Fringilla to nie była w ogóle taka bardzo seksowna dama, wywodząca się z bardzo szlachetnego rodu? Gdyż nie uwłaczając tej serialowej aktorce, ale jakoś zupełnie inaczej ją sobie wyobrażałem.
One tam w książce wszystkie były przepiękne i dystyngowane. A w serialu to w najlepszym razie mają wygląd "całkiem ładnej koleżanki z osiedla". W najlepszym razie.
Ja tak nie chciałem się ostro wypowiadać, ale niestety w głębi mam takie odczucia. Oglądając fantasy dla dorosłych, albo Rated-R to jednak oczekuje się pięknych kobiet w kusych strojach, albo ich braku. Nie wspominając o kobietach w mega niepraktycznych zbrojach, odsłaniających większość ciała, ale będących super SEXY!!!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Gieferg
Asystent orkiestratora
Posty: 429
Rejestracja: wt paź 25, 2016 16:30 pm

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#249 Post autor: Gieferg » pt sty 07, 2022 12:26 pm

Wawrzyniec pisze:
czw sty 06, 2022 14:41 pm

W ogóle może sam powinienem sobie przypomnieć książki, gdyż nie czytałem ich od wieków. W sumie to jak to najlepiej czytać, jeżeli chodzi o kolejność?
A jakie jest w ogóle źródło wątpliwości w tym aspekcie bo też się zastanawiam co tu można innego odpisać niż "po kolei" :P
A na poważniej, to chyba najlepiej w takim razie od "Krwi Elfów" zacząć czytać?
Zdecydowanie nie.
Nie wspominając o kobietach w mega niepraktycznych zbrojach, odsłaniających większość ciała, ale będących super SEXY!!!
Popieprzyło ci się chyba z Conanem...
Od początku :D A na powaznie z tego co pamietam to pierwsza ksiazka to byl zbior opowiadan. Jak ci zalezy na glownym watku to chyba od drugiego tomu.
Nie słuchaj tego gościa :P

- Główny wątek zaczyna się już w pierwszej książce, a jego główny fundament znajduje się w drugiej
- DWIE pierwsze książki to zbiory opowiadań
- Krew elfów, patrząc na chronologię wydarzeń to CZWARTA książka, ale najlepiej ją czytać jako TRZECIĄ, bo dopisany po latach Sezon Burz, niby się dzieje wcześniej ale najlepiej go zostawić na koniec (można też w ogóle olać, do głównej historii niewiele wnosi).
- Ostatnie życzenie / Miecz przeznaczenia / Krew elfów / Czas pogardy / Chrzest ognia / Wieża Jaskółki / Pani Jeziora i opcjonalnie Sezon Burz jak się ma ochotę na dokładkę.
Muzyka filmowa na Filmożercach

Want list: Tyler - (John) Rambo / Silvestri - Avengers

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#250 Post autor: Koper » pt sty 07, 2022 13:45 pm

Gieferg pisze:
pt sty 07, 2022 12:26 pm
Wawrzyniec pisze:
czw sty 06, 2022 14:41 pm
Nie wspominając o kobietach w mega niepraktycznych zbrojach, odsłaniających większość ciała, ale będących super SEXY!!!
Popieprzyło ci się chyba z Conanem...
:D Albo "Heavy Metal" :)
Ale fakt faktem... w książce jak pamiętam te wszystkie czarodziejki były tak opisywane, że były to kobiety o zjawiskowej (bo wspomaganej magią) urodzie i wyróżniających się strojach.
A w serialu Netflixa... cóż... nie zamierzam absolutnie krytykować aktorek, to raczej ich dobór do ról się nie udał (taka Yen co wygląda trochę jak młoda Kayah, jest nawet urocza i głosik ma uroczy, ale kuźwa nie pasuje do roli) no i oni ich po prostu chyba nie potrafią odpowiednio wystroić ani filmować, żeby ową zjawiskowość podkreślić (albo chociaż spróbować trochę jej nadać).
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Gieferg
Asystent orkiestratora
Posty: 429
Rejestracja: wt paź 25, 2016 16:30 pm

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#251 Post autor: Gieferg » pt sty 07, 2022 15:59 pm

Yen od początku mi nie pasowała, ale w odcinku S01E05 ekranizującym Ostatnie Życzenie całkiem mnie do siebie przekonała i myślałem, że może jednak coś z tego wyjdzie. Niestety okazało się, że to był jedyny odcinek, w którym jej się to udało.
Muzyka filmowa na Filmożercach

Want list: Tyler - (John) Rambo / Silvestri - Avengers

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#252 Post autor: MichalP » pt sty 07, 2022 16:06 pm

Gieferg pisze:
pt sty 07, 2022 12:26 pm
Od początku :D A na powaznie z tego co pamietam to pierwsza ksiazka to byl zbior opowiadan. Jak ci zalezy na glownym watku to chyba od drugiego tomu.
Nie słuchaj tego gościa :P
Stary jestem i czytalem te ksiazki pierdyliard lat temu, w czasach i w kolejnosci jak byly one wydawane, wiec sie to rozwleklo na dobrych kilka lat. A pozniej juz do nich nigdy nie wrocilem, czego w sumie zaluje :( .

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#253 Post autor: MichalP » pt sty 07, 2022 16:13 pm

Koper pisze:
pt sty 07, 2022 13:45 pm
Gieferg pisze:
pt sty 07, 2022 12:26 pm
Wawrzyniec pisze:
czw sty 06, 2022 14:41 pm
Nie wspominając o kobietach w mega niepraktycznych zbrojach, odsłaniających większość ciała, ale będących super SEXY!!!
Popieprzyło ci się chyba z Conanem...
:D Albo "Heavy Metal" :)
Ale fakt faktem... w książce jak pamiętam te wszystkie czarodziejki były tak opisywane, że były to kobiety o zjawiskowej (bo wspomaganej magią) urodzie i wyróżniających się strojach.
A w serialu Netflixa... cóż... nie zamierzam absolutnie krytykować aktorek, to raczej ich dobór do ról się nie udał (taka Yen co wygląda trochę jak młoda Kayah, jest nawet urocza i głosik ma uroczy, ale kuźwa nie pasuje do roli) no i oni ich po prostu chyba nie potrafią odpowiednio wystroić ani filmować, żeby ową zjawiskowość podkreślić (albo chociaż spróbować trochę jej nadać).
To moze tez byc znak czasow, ze moze nie chca, albo nie moga, albo sie boja, zeby do jednego serialu wsadzic 4 czy 5 takich lasek, zeby wszystkim kapcie pospadaly i pozniej byc o cos tam oskarzanym. Mi tam Triss podchodzi: i od strony prezentacji wygladu, ale i gry aktorskiej, jakos tak wpasowuje mi sie w moje wyobrazenie z ksiazek. Za to Yen niestety nietrafiona faktycznie (tez nic absolutnie nie ma do samej aktorki), jeszcze pierwszy sezon mial przeblyski z nia, ale w drugim, ze wzgledu na utrate wagi i lekka zmiane wygladu zupelnie sie to rozjechalo z moim wyobrazeniem.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#254 Post autor: Koper » sob sty 08, 2022 12:06 pm

MichalP pisze:
pt sty 07, 2022 16:13 pm
albo sie boja, zeby do jednego serialu wsadzic 4 czy 5 takich lasek, zeby wszystkim kapcie pospadaly i pozniej byc o cos tam oskarzanym.
O dobry gust, tak dla odmiany? :D
MichalP pisze:
pt sty 07, 2022 16:13 pm
Mi tam Triss podchodzi: i od strony prezentacji wygladu, ale i gry aktorskiej, jakos tak wpasowuje mi sie w moje wyobrazenie z ksiazek.
What? Ani ona szczególnie urodziwa, ani charyzmatyczna, ani też ciekawie rozpisana (co w tym serialu niestety jest normą). W zasadzie to nie wiem czy w tym serialu jakaś postać kobieca się udała... nie żeby męskie były lepsze, ale taki Rience czy Dijkstra póki co całkiem ok.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58192
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

#255 Post autor: Adam » ndz sty 09, 2022 11:10 am

Oni są rozkoszni - showrunnerka druga po Bagińskim błysnęła szacunkiem do widzów, "że jednak woli książki" :mrgreen: To są jacyś sabotażyści ?
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ