Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33785
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Dziękuję za wyjaśnienie jak to najlepiej zabrać się za te książki.
A o tych słowach Showrunnerki to już wrzucałem szybciej. Szkoda tylko że w tych jej pytaniach na Twitterze nikt nie zapytał się jej dlaczego zmienili kompozytorów, z których większość była zadowolona.
Ja też nie wiem jaki jest problem, aby w serialu pojawiły się atrakcyjne kobiety i pokazać ich wdzięki?
Pamiętam jak była sprawa dziewczyn z pitstopów podczas wyścigów. Pojawiły się głosy, że to seksistowskie, że kobiety sprowadza się do ról obiektów fantazji seksualnych its. I z wielu wyścigów wycofano ładne kobiety przy wyścigach. W efekcie wiele z tych dziewczyn straciło pracę. I czytałem parę opinię takich hostess, które wcale nie były zadowolone za wsparcie ze strony woke people.
A o tych słowach Showrunnerki to już wrzucałem szybciej. Szkoda tylko że w tych jej pytaniach na Twitterze nikt nie zapytał się jej dlaczego zmienili kompozytorów, z których większość była zadowolona.
Ja też nie wiem jaki jest problem, aby w serialu pojawiły się atrakcyjne kobiety i pokazać ich wdzięki?
Pamiętam jak była sprawa dziewczyn z pitstopów podczas wyścigów. Pojawiły się głosy, że to seksistowskie, że kobiety sprowadza się do ról obiektów fantazji seksualnych its. I z wielu wyścigów wycofano ładne kobiety przy wyścigach. W efekcie wiele z tych dziewczyn straciło pracę. I czytałem parę opinię takich hostess, które wcale nie były zadowolone za wsparcie ze strony woke people.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Zapewne nie była to ich decyzja, tylko Netflixa. Wszyscy chcą brzmieć jak RCP, więc...Wawrzyniec pisze: ↑ndz sty 09, 2022 12:12 pmSzkoda tylko że w tych jej pytaniach na Twitterze nikt nie zapytał się jej dlaczego zmienili kompozytorów, z których większość była zadowolona.
u Vin Diesla zawsze znajdą przy WściekłychPamiętam jak była sprawa dziewczyn z pitstopów podczas wyścigów. Pojawiły się głosy, że to seksistowskie, że kobiety sprowadza się do ról obiektów fantazji seksualnych its. I z wielu wyścigów wycofano ładne kobiety przy wyścigach. W efekcie wiele z tych dziewczyn straciło pracę.
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Ej, no przecież ci co robili szum to najmniej w tym wszystkim się przejmowali tymi paniami. Chcą urządzać świat wg swojej wizji a inni ich nie obchodzą. Niezależnie czy chodzi o aborcję, czy o rzekome równouprawnienie, najwięcej hałasu robią zawsze najbardziej nawiedzeni.Wawrzyniec pisze: ↑ndz sty 09, 2022 12:12 pmJa też nie wiem jaki jest problem, aby w serialu pojawiły się atrakcyjne kobiety i pokazać ich wdzięki?
Pamiętam jak była sprawa dziewczyn z pitstopów podczas wyścigów. Pojawiły się głosy, że to seksistowskie, że kobiety sprowadza się do ról obiektów fantazji seksualnych its. I z wielu wyścigów wycofano ładne kobiety przy wyścigach. W efekcie wiele z tych dziewczyn straciło pracę. I czytałem parę opinię takich hostess, które wcale nie były zadowolone za wsparcie ze strony woke people.
Bagiński to w ogóle jak ma zamiar się kompromitować takimi wypowiedziami jak ostatnio to może od razu niech idzie do Kurskiego, do TVP i wprost mówi, że zamierza dla "ciemnego luda" robić seriale.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33785
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Nie pamiętam ile to dokładnie miliardów z budżetu państwa poszło na TVP, ale mimo wszystko chyba Netflix dalej lepiej płaci. Zresztą to chyba podobnie jak w przypadku Sapkowskiego, który też chwali tę "adaptację". A Henry Cavill też podobno grał w gry, czytał książki, to chyba też jest świadomy, że coś jest nie tak z tą adaptacją. Zresztą trzeba brutalnie spojrzeć prawdzie w oczy, że ta ostra krytyka, to głównie ze strony fanów, którzy znają literacki pierwowzór. A ogólnie serial ma bardzo dobrą oglądalność i większość osób co ogląda pewnie nie zna książek, a gry może ze słyszenia. I to pewnie dla nich jak to powiedział Bagiński jest ten serial i dopóki wyniki się zgadzają, to raczej nie będą nic zmieniać. Chyba, że kolejnego kompozytora.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Teraz to akurat byłbym za.Wawrzyniec pisze: ↑ndz sty 09, 2022 13:52 pmI to pewnie dla nich jak to powiedział Bagiński jest ten serial i dopóki wyniki się zgadzają, to raczej nie będą nic zmieniać. Chyba, że kolejnego kompozytora.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33785
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Naprawdę mocno wymęczył mnie ten serial. I nie jestem też tak ortodoksyjny, że trzeba się mocno trzymać materiałów źródłowych. Np. takie "Sleepy Hollow" Burtona różni się bardzo mocno od oryginału, ale i tak jest świetnym filmem. W przypadku Netflixa odeszli oni od książki, ale tym co zaprezentowali to naprawdę można się zastanawiać dlaczego? Gdyż nie dali nic ciekawego od siebie. Czasami nawet się zastanawiam, czy nazwa "The Witcher" pasuje? Gdyż Geralt często sprawia wrażenie bohatera drugoplanowego w swoim własnym serialu. I może się mylę, ale nawet nie wiem czy Yennefer nie ma więcej czasu ekranowego od niego? I pozostając przy Yennefer to znowu jej wątek był najgorszy, gdzie kulminacją głupoty była ta egzekucja jeńca wojennego ze wszystkimi królami jako widownią. A już ucieczka z czekającym koniem na końcu to...Muszę też sobie przypomnieć książki i czy w nich Yennefer tak dużo przeklinała? I znowu przeklinać też trzeba umieć. W Wolf of Wall Street padają "fucki" co chwila, ale wypadają bardzo naturalnie. W The Witcher przekleństwa wypadają sztucznie i wymuszone, szczególnie w przypadku Yennefer. Najlepszy był moment, kiedy uciekli z tych kanalizacji, gdzie ten Afroelf padł ofiarą i Yennefer wychodzi na ulicę i zaczyna krzyczeć: "Fuck! Fuck! Fuck!". Przede wszystkim nie wiem, czy tak się teraz pisze "Strong Female Characters", ale dla mnie to brzmiała ona w tym momencie jak kaczka robiąca "kwak! kwak! kwak!". Wolałem Yennefer z pierwszego sezonu i nawet nic nie miałem do Anyi, mimo że Netflix zawalił, gdyż Eva Green byłaby tu idealnym i ewidentnym wyborem do tej roli.
Z Triss Merigold bardziej starano się zrobić rudą w tym sezonie, przez co jeszcze dziwniej wyglądała.
Tak z mojego patriarchalnego punktu widzenia to z kobietami na które bym chętnie patrzył i fantazjował to rzeczywiście słabo. I chyba tylko Ciri mi się podoba, szczególnie od kiedy ma brwi. A reszta to,... nic nie mam do tych pań, ale no niestety jestem na nie. A Fringilla też jest strzałem w płot castingowym i cholera rzeczywiście coś w tym jest, że jej tyłek rozsadza ekran. Może to przez te kostiumy, które nosi i ją pogrubiają, ale naprawdę dupa jak szafa gdańska.
To, że do tajemnej siedziby Wiedźminów każdy się może dostać z sexworkerami łącznie było już poruszane, tak samo jak poruszanie się po królestwach, gdzie mamy poziom Sezonu 7 i 8 Gry o tron.
Ale wracając do wspomnianej tu debaty kulturowej, zważywszy, że wszystko tu jest takie wymieszane, wcale nie odczuwa się, że ma się do czynienia z różnymi królestwami i kulturami, gdyż wszystko jawi się jednakowo eklektyczne. Najlepszym tego przykładem jest kiedy Geralt udał się z Ciri do Świątyi Melitele w Ellander. Krajobraz i otoczenie wygląda jak klimat umiarkowany. Świątynia z zewnątrz wygląda jak willa w Toskanii. W środku wygląda z tymi sklepieniami i dekoracjami wygląd jak coś z kultury arabskiej, perskiej, hinduskiej. Pojawia się Nenneke i wygląda, a przede wszystkim mówi z akcentem jakby się urwała z Wakandy.
I na wielki finał pora zna muzykę... Chociaż tu nie ma co wiele pisać. Dalej nie rozumiem dlaczego pozbyto się Sonyi, tym bardziej, że Trapanese wykorzystuje motywy z pierwszego sezonu i to są w sumie jedyne wyraziste momenty muzyczne w tym sezonie. Ale też je tak aranżuje, że wypadają mega blado i nijako, jakby wybrane z emocji.
Pierwszy sezon ze wszystkimi wadami, nawet jakoś mi się podobał i przynajmniej oglądałem z zainteresowaniem. Ale tutaj strasznie się męczyłem i w sumie ten kolejny trzeci sezon, na razie średnio mnie interesuje.
Z Triss Merigold bardziej starano się zrobić rudą w tym sezonie, przez co jeszcze dziwniej wyglądała.
Tak z mojego patriarchalnego punktu widzenia to z kobietami na które bym chętnie patrzył i fantazjował to rzeczywiście słabo. I chyba tylko Ciri mi się podoba, szczególnie od kiedy ma brwi. A reszta to,... nic nie mam do tych pań, ale no niestety jestem na nie. A Fringilla też jest strzałem w płot castingowym i cholera rzeczywiście coś w tym jest, że jej tyłek rozsadza ekran. Może to przez te kostiumy, które nosi i ją pogrubiają, ale naprawdę dupa jak szafa gdańska.
To, że do tajemnej siedziby Wiedźminów każdy się może dostać z sexworkerami łącznie było już poruszane, tak samo jak poruszanie się po królestwach, gdzie mamy poziom Sezonu 7 i 8 Gry o tron.
Ale wracając do wspomnianej tu debaty kulturowej, zważywszy, że wszystko tu jest takie wymieszane, wcale nie odczuwa się, że ma się do czynienia z różnymi królestwami i kulturami, gdyż wszystko jawi się jednakowo eklektyczne. Najlepszym tego przykładem jest kiedy Geralt udał się z Ciri do Świątyi Melitele w Ellander. Krajobraz i otoczenie wygląda jak klimat umiarkowany. Świątynia z zewnątrz wygląda jak willa w Toskanii. W środku wygląda z tymi sklepieniami i dekoracjami wygląd jak coś z kultury arabskiej, perskiej, hinduskiej. Pojawia się Nenneke i wygląda, a przede wszystkim mówi z akcentem jakby się urwała z Wakandy.
I na wielki finał pora zna muzykę... Chociaż tu nie ma co wiele pisać. Dalej nie rozumiem dlaczego pozbyto się Sonyi, tym bardziej, że Trapanese wykorzystuje motywy z pierwszego sezonu i to są w sumie jedyne wyraziste momenty muzyczne w tym sezonie. Ale też je tak aranżuje, że wypadają mega blado i nijako, jakby wybrane z emocji.
Pierwszy sezon ze wszystkimi wadami, nawet jakoś mi się podobał i przynajmniej oglądałem z zainteresowaniem. Ale tutaj strasznie się męczyłem i w sumie ten kolejny trzeci sezon, na razie średnio mnie interesuje.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
No... Za ładna była, a to nie jest serial dla pięknych kobiet.Wawrzyniec pisze: ↑pn sty 24, 2022 02:04 amI na wielki finał pora zna muzykę... Chociaż tu nie ma co wiele pisać. Dalej nie rozumiem dlaczego pozbyto się Sonyi,
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33785
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Kobiecy remake filmu Coenów. Tak teraz to jest bardzo modne.
Chociaż jak pisałem Eva Green zdawała się mi być perfekcyjną osobą do grania Yennefer. Tak samo jak swego czasu był Keanu Reeves do grania Spike'a w Cowboy Beebop. Cóż Netflix potrafi inaczej.
Nawet nie wiem kto ma się brać za adaptację Red Sonji, ale aktorka wybrana ma ciemną karnację. A więc znowu będzie wyglądała jak Triss w drugim sezonie.
Mam dość dyskryminacji rudych osób!
A i na pewno ta Sonja nie będzie miała swojego klasycznego stroju.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Miejscami tak samo było w sadze, przy czym Yennefer była tam na dużo dalszym planie niż Geralt, a ten ustępował tylko Ciri.Gdyż Geralt często sprawia wrażenie bohatera drugoplanowego w swoim własnym serialu.
Bo jest w 99% wyjęty z dupy przez scenarzystów i najwyżej w dwóch scenach ma coś wspólnego z książkami (ale nawet wtedy jest mocno pozmieniany).pozostając przy Yennefer to znowu jej wątek był najgorszy,
Aż się boję jak w s3 wywali poza skalęA Fringilla też jest strzałem w płot castingowym i cholera rzeczywiście coś w tym jest, że jej tyłek rozsadza ekran.
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1036
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
No jak was serial wymeczyl, to moze bedziecie mieli ochote na muze z drugiego sezonu, bo soundtrack wychodzi na CD
W Europie moze szybciej nawet ale link do kanadyjskiego amazonu z data na 8 Kwietnia: https://www.amazon.ca/Witcher-Season-So ... 2TKH&psc=1
Ktos zainteresowany?
W Europie moze szybciej nawet ale link do kanadyjskiego amazonu z data na 8 Kwietnia: https://www.amazon.ca/Witcher-Season-So ... 2TKH&psc=1
Ktos zainteresowany?
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10200
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Widziałem zapowiedź już miesiąc temu. Nie pisałem na forum by nie odgrzebywać gówna i ludzi nie wqrwiać.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33785
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
W sumie teraz Netflix może argumentować, że zwolnili Sonye, na znak solidarności z Ukrainą. Tak jak gdzieniegdzie w Polsce nie chcą grać Czajkowskiego, Strawińskiego czy Szostakowicza.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
Mogą mówić co chcą, ale prawda jest jedna. Score do drugiego sezonu Wiedźmina jest słaby w ch*j. Taka prawda. Nawet go całego nie przesłuchałem bo był taki mdły. W serialu prawie wgl go nie uświadczyłem. Sonya w 1 sezonie przynajmniej była widoczna i wiele ciekawych rzeczy tam się działo w muzyce. Może rewelacji nie było, ale były ciekawe nutki, był mega klimat plus dwie (toss a coin... +song of the white wolf) świetne piosenki. Trapanese nawet jedna nie wyszła jakoś specjalnie. Ja przepowiadam zmianę kompozytora na 3 sezon. Czuję to w kościach.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)
No oby. Bo gorzej już chyba i tak być nie może.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński