A co pisał, mógłbyś mi przypomnieć?
I co do zgodności z książkami, wiernymi adaptacjami itd. to tylko mogę napisać, że ja sam dopiero odkrywam świat Sapkowskiego. I pierwszy sezon był OK, ale drugi męczył mnie niemiłosiernie. Podobnie jak nie ma co porównywać z polską adaptacją. Gdyż jak zrobi się śmierdzącą kupę i zacznie krzyczeć i pokazywać palcem, że ten typ obok zrobił jeszcze bardziej śmierdzącą kupę, nie sprawi, że nasza kupa nagle przestanie mniej śmierdzieć.