Belousova & Ostinelli (S1), Trapanese (S2) - The Witcher (TV)

[Adam]

Ponoć wydanie fizyczne ma być po 1CD scoru i 1CD piosenek łącznie. Czyli max jakieś 150 min.

[Ghostek]

Po wysłuchaniu całości można zaśpiewać jeno

Toss A Coin To Your Score Editor

[swordfish]

Biedna okładka. Nasze wydanie ciekawsze.

a w czym ta nasza ciekawsza? taki sam brak pomysłu na dobrą grafikę jak u Netflixa.

Netflixowa jest ciemna i zimna. Błędne kadrowanie postaci od dołu. 70% okładki zajmuje popiersie Geralta, a głowy wydają się mniejsze.
I dlaczego nie dali tytułu jako logo?

Małymi literkami zwykłą czccionką napisali tylko pod spodem "Music from the Netflix Original Series, The Witcher". A przecież serial ma swoje logo, które prosi się, aby umieścić na okładce płyty. Zresztą same logo mogło wystarczyć.
U nas centralnie jest twarz Żebrowskiego na tle płomieni. Przez to wydaje się, że muzyka na płycie może być żywsza i barwniejsza. Zresztą sama charakteryzacja naszego Geralta jest nie do pobicia i zawsze robi wrażenie.

[Koper]

Przecież ta nasza to wygląda jakby w paintcie robiona. Wiem, że ta netfliksowa jest mocno byle jaka i powinna być lepsza, ale ta nasza to też taki photoshop bez większego pomysłu.

[Radek]

Jak się wam nie podoba oficjalna okładka, to macie tutaj alternatywną

[narkoman]

Strasznie ciężko było mi się zabrać za przesłuchanie tego soundtracku, ale w końcu się udało. Aczkolwiek odsłuch sobie podzieliłem na cztery sesje bo inaczej bym tego nie przeżył. Jest tam wiele ciekawych motywów i jest na czym ucho zawiesić, ale ponad trzy godziny słuchania to za dużo. Poza tym szkoda, że bardziej nie postarali się tych motywów wyeksploatować (no może poza motywem główmy, który bardzo często się pojawia). Często jest tak, że jest krótki fragment, który zapowiada się bardzo ciekawie, a potem nagle wjeżdżają ciężkim sprzętem i robią rozpiernicz. Tak czy siak całkiem ciekawe doświadczenie. Być możne do niego wrócę, ale na pewno w okrojonym składzie. Dla tych którzy nie byli w stanie przebrnąć przez całość zamieszczam na dole playlistę z takimi powiedzmy highlightami z całego albumu. Według mnie oczywiście. Może będzie to dużo łatwiejsze do przebrnięcia.

Tracklista:
1. Geralt of Rivia – Giona Ostinelli, Sonya Belousova & Joey Batey (1:52)
2. Happy Childhoods Make for Dull Company – Giona Ostinelli, Sonya Belousova & Rodion Belousov (3:16)
3. The Time of Axe and Sword Is Now – Giona Ostinelli, Sonya Belousova, Declan de Barra & Lindsay Deutsch (4:56)
4. Tomorrow I’ll Leave Blaviken for Good (1:33)
5. Round of Applause – Giona Ostinelli, Sonya Belousova & Rodion Belousov (1:09)
6. Marilka That’s My Name (2:47)
7. The Knight Who Was Taught to Save Dragons – Giona Ostinelli, Sonya Belousova & Rodion Belousov (5:05)
8. Ragamuffin (4:28)
9. Late Wee Pups Don’t Get to Bark – Giona Ostinelli, Sonya Belousova & Lindsay Deutsch (2:39)
10. The Great Cleansing – Giona Ostinelli, Sonya Belousova & Lindsay Deutsch (4:04)
11. The Law of Surprise (4:30)
12. Giltine the Artist (1:42)
13. Do You Actually Have What It Takes (4:52)
14. Here’s Your Destiny (3:48)
15. Two Vows Here Tonight (3:02)
16. Four Marks – Giona Ostinelli, Sonya Belousova & Rodion Belousov (4:17)
17. Today Isn’t Your Day Is It (1:38)
18. Lovely Rendez-vous à la Montagne (2:39)
19. The White Flame Has Brought Us Together (3:35)
20. You Lost Your Chance to Be Beautiful (5:13)
21. Yennefer of Vengerberg (3:10)
22. I’m the One with the Wishes (7:33)
23. Chaos Is All Around Us (4:29)

Całość: 01:22:29

Ewentualnie bonus trackiem może być:
24. You'll Have to Fight It Until Dawn

Wtedy całość: 01:31:33

W procesie selekcji pominąłem wszystkie piosenki i te folkowe utwory. Z nich można utworzyć po prostu dodatkową playlistę. Zresztą chyba jak będzie wydanie cd to właśnie tak to zrobią.

A tutaj mam kilka alternatywnych okładek jakby ktoś chciał. Nudziło mi się to się trochę pobawiłem
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

[Radek]

A tutaj mam kilka alternatywnych okładek jakby ktoś chciał. Nudziło mi się to się trochę pobawiłem
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

O, dzięki chyba sobie zamienię okładkę z Jaskrem na odwróconego Geralta Widoki są ładniejsze

Co do muzyki, to całkiem, całkiem ten score. Jak się już zrobi z tego playlistę z highlightami, to wychodzi bardzo przyjemne słuchowisko. Muzyka ma przynajmniej jakiś charakter i nie jest nudna. Te wszystkie egzotyczne instrumenty, wokale, folkowe kawałki tworzą fajny klimacik. Choć w niektórych fragmentach trudno docenić to rozległe instrumentarium, bo wszystko się zlewa.

Tematyka też tu jakaś jest. Choć podczas oglądania serialu, oprócz tematu głównego i Geralta, nic nie rzuciło mi się w uszy. Na razie naliczyłem pięć motywów: Main theme, Geralta, Yennefer, Renfri i love theme Geralta i Yen (zdecydowanie mój ulubiony). Podobno Ciri i Nilfgaard też mają swoje, ale jakoś nie mogę ich zidentyfikować

Jedynego utworu, jakiego mi tutaj brakuje, to ten ze sceny spotkania Geralta z Ciri. Czyli instrumentalnej wersji The Song of the White Wolf. Naprawdę bardzo ładny motyw

Ciekawe też jakie utwory wybiorą na CD, bo od tego będzie zależało czy kupię ten soundtrack, czy nie. Mam nadzieję, że odpuszczą sobie takie mało interesujące kloce jak: I'm the One with the Wishes czy You'll Have to Fight It Until Dawn.

[Wawrzyniec]

Oczywiście domyślam się, że w ostateczności chodzi o koszty, ale czy naprawdę nie można byłoby zrobić dwóch wydań. Jedno normalne godzine z najlepszymi momentami. I drugie pełne dla tych co chcą mieć każdą sekundę score'u? I mnie nigdy nie przekonuje argument o tym, że takie długie wydania są z myślą o fanach. Fani powinni otrzymać to co najlepsze z tej muzyki i jakoś Jerry Goldsmith to rozumiał, a już w szczególności John Williams, gdzie na albumach otrzymujemy to co najlepsze?

[Kaonashi]

John przygotowywał dla fanów suity, to prawda, ale jego albumy nie zawsze są dobrze skrojone. Często znajdą się na nich dłużyżny, repryzy albo czysto ilustracyjne fragmenty.

[Koper]

John przygotowywał dla fanów suity, to prawda, ale jego albumy nie zawsze są dobrze skrojone. Często znajdą się na nich dłużyżny, repryzy albo czysto ilustracyjne fragmenty.

ćśśśś... rozmawiasz z fanbojem. Dla nich nie ma dłużyzn czy ilustracyjnych fragmentów.

Dla tych którzy nie byli w stanie przebrnąć przez całość zamieszczam na dole playlistę z takimi powiedzmy highlightami z całego albumu. Według mnie oczywiście. Może będzie to dużo łatwiejsze do przebrnięcia.

Dzięki. Skorzystałem z Twojej podpowiedzi, ale nawet tak skrócona wersja jest wciąż jeszcze troszkę za długa. Aczkolwiek przynajmniej do przebrnięcia już.

[Radek]

Jakby ktoś chciał, to tutaj liryczno-folkowo-piosenkowa playlista, której na razie najprzyjemniej mi się słucha

[Adam]

poczekajmy na wydanie CD i LP - wtedy będzie fajna składanka.

[Radek]

Czy będzie fajna, to się okażę. Zależy co tam wsadzą na ten album. Fajnie jakby sobie odpuścili te długaśne utwory, bo przez nie przechodzi się najtrudniej.

[Wawrzyniec]

Właśnie, czy w ogóle z tej muzyki da się zrobić składankę, która byłaby fajna, oto jest pytanie? Oczywiście sam dalej nie mam pełnego prawa głosu, gdyż nie widziałem jeszcze serialu i tylko pojedyncze utwory przesłuchałem itd. Ale z tego co dane mi było usłyszeć to niesamowicie eklektyczna się praca mi rysuje. Co więcej trochę taka jak do jakiejś niskobudżetowej produkcji, fanowskiego filmu na youtubie, a nie serialu za pewne pieniądze.
I choć Djawadiemu w Grze o tron też można zarzucić pewien eklektyzm, to w porównaniu z Wiedźminem, jego kompozycja wypada mi na bardziej spójną, przemyślaną i profesjonalną. Ale może w ogóle źle robię, że w ogóle porównuję tutaj Wiedźmina z Grą o tron, jak i też wiele osób w internecie. Gdyż to jednak dwa zupełnie inne podejścia do gatunku fantasy. I choć pewnie kiedyś się za Wiedźmina zabiorę to wątpię, aby zastąpił mi on Grę o tron. Tej luki już nic nie zapełni...

[Ghostek]

Z dnia na dzień.