Lorne Balfe - Black Widow (2021)
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Hapek się chyba przewraca w swoim filmmusicowym grobie.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Cóż, drugi w całości nagrany (zapewne bo premiera miała być za msc przecież) score do akcyjniaka, który Olkowi odrzucają.
I patrząc na podany termin z Balfem już teraz, to opóźnienie premiery filmu przez covid nie ma tu nic do rzeczy, bo mogli ten news o zastępstwie podać załóżmy wiosną 2021 na krótko przed premiera filmu, a nie już teraz.
I patrząc na podany termin z Balfem już teraz, to opóźnienie premiery filmu przez covid nie ma tu nic do rzeczy, bo mogli ten news o zastępstwie podać załóżmy wiosną 2021 na krótko przed premiera filmu, a nie już teraz.
#FUCKVINYL
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2981
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
W ogóle, skrajnie luksusowe warunki pracy dla Balfa, bo tym razem angaż nie na tydzień przed premierą.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10200
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Olo już chyba stuprocentowo kiełbe wyłoży na hollywoodzki mainstream po takim "zabiegu".
Ale że wymiana na Balfe???
Ale że wymiana na Balfe???
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13081
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Mogli dać chociaż Giacchino, bo chyba niewiele robi w tym roku?
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
no wiemy tylko o Łotrze w przypadku Olka. dzięki Popowi - "Szkoda, że tak późno produkcja podjęła decyzje o zmianie, bo 120 minut muzyki było gotowe i leżało na pulpicie orkiestry do zagrania".
przy wdowie jednak, patrząc że byl miesiąc tylko do premiery, muzyka już na 99% była nagrana, tym bardziej że Olek na dywanie Bafty mówił w wywiadzie że jutro wraca na nagrania (ale nie powiedział do czego).
przy wdowie jednak, patrząc że byl miesiąc tylko do premiery, muzyka już na 99% była nagrana, tym bardziej że Olek na dywanie Bafty mówił w wywiadzie że jutro wraca na nagrania (ale nie powiedział do czego).
#FUCKVINYL
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Dobrze, że dziś ogłosili, bo jutro (1 kwietnia) każdy by uznał, że mogliby się lepiej postarać z tym żartem
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1036
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
No i macie - wykrakaliscie tym tematem o odrzutach
Zrobilo im sie wiecej czasu i komus sie wlaczyl komplikator - co by tu jeszcze poprawic albo spieprzyc. A czy czasem Desplat nie wyladowal tam po znajomosci ze Scarlett? Srednio go od poczatku widzialem w takim kinie - tych kilka akcyjniako-przygodowek jakie mial szanse zrobic: Compass, Godzilla, Valerian i jeszcze pare innych - sa do posluchania i sam osobiscie czasami do nich wracam, ale brakuje im pazura - maja momenty ale jak dla mnie to brak im jakiejs takiej spojnosci, przebojowosci pelna geba. Takze z zainteresowaniem czekalem na ten jego projekt - chociaz sam film ani mnie ziebi ani grzeje - niepotrzebna produkcja wiedzac, ze glowna bohaterka i tak pojdzie do piachu.
Taka jeszccze przygrywka pod MeToo miala chyba troche byc, ale jak widac glowni bossowie w koncu powiedzieli dosyc - dawac nam tu Balfa a nie jakies tam babskie plumkadla. Gosc ma kuzwa zyciowke w tej chwili
Zrobilo im sie wiecej czasu i komus sie wlaczyl komplikator - co by tu jeszcze poprawic albo spieprzyc. A czy czasem Desplat nie wyladowal tam po znajomosci ze Scarlett? Srednio go od poczatku widzialem w takim kinie - tych kilka akcyjniako-przygodowek jakie mial szanse zrobic: Compass, Godzilla, Valerian i jeszcze pare innych - sa do posluchania i sam osobiscie czasami do nich wracam, ale brakuje im pazura - maja momenty ale jak dla mnie to brak im jakiejs takiej spojnosci, przebojowosci pelna geba. Takze z zainteresowaniem czekalem na ten jego projekt - chociaz sam film ani mnie ziebi ani grzeje - niepotrzebna produkcja wiedzac, ze glowna bohaterka i tak pojdzie do piachu.
Taka jeszccze przygrywka pod MeToo miala chyba troche byc, ale jak widac glowni bossowie w koncu powiedzieli dosyc - dawac nam tu Balfa a nie jakies tam babskie plumkadla. Gosc ma kuzwa zyciowke w tej chwili
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33787
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
A mnie przy tym intryguje taka inna rzecz. Znaczy jak oni chcą to nagrywać w czasie pandemii? Znaczy jak teraz nagrywać z całą orkiestrą?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Temu wzięli Balfe, skleci na laptopie i gitara gra
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10200
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Dokładnie. Poleci z sampli
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13081
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Kompasu nie pamiętam ale Valerian i Godzilla są bardzo fajne i ja czekałem na ten projekt Desplsta, zwłaszcza, że czekam na sam film ale widać, że obecny Disney ma muzykę do większości swoich filmów w d .... a to, co im wyjdzie i tak nie wyjdzie na CD ...MichalP pisze: ↑wt mar 31, 2020 17:42 pmNo i macie - wykrakaliscie tym tematem o odrzutach
Zrobilo im sie wiecej czasu i komus sie wlaczyl komplikator - co by tu jeszcze poprawic albo spieprzyc. A czy czasem Desplat nie wyladowal tam po znajomosci ze Scarlett? Srednio go od poczatku widzialem w takim kinie - tych kilka akcyjniako-przygodowek jakie mial szanse zrobic: Compass, Godzilla, Valerian i jeszcze pare innych - sa do posluchania i sam osobiscie czasami do nich wracam, ale brakuje im pazura - maja momenty ale jak dla mnie to brak im jakiejs takiej spojnosci, przebojowosci pelna geba. Takze z zainteresowaniem czekalem na ten jego projekt - chociaz sam film ani mnie ziebi ani grzeje - niepotrzebna produkcja wiedzac, ze glowna bohaterka i tak pojdzie do piachu.
Taka jeszccze przygrywka pod MeToo miala chyba troche byc, ale jak widac glowni bossowie w koncu powiedzieli dosyc - dawac nam tu Balfa a nie jakies tam babskie plumkadla. Gosc ma kuzwa zyciowke w tej chwili
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Balfe i orkiestra?
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13081
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Lorne Balfe - Black Widow (2020)
Trzecia Panda jest fajna ale ile jest tam Balfe, a ile Zimmera?
Sam Balfe ma fajną muzę do "Ironclad".
Sam Balfe ma fajną muzę do "Ironclad".
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John