Lorne Balfe - Black Widow (2021)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#136 Post autor: lis23 » sob lip 10, 2021 21:33 pm

Arthur.Flowerkis pisze:
sob lip 10, 2021 19:57 pm
lis23 pisze:
sob lip 10, 2021 18:56 pm
Choć muszę przyznać, że dobrą muzykę w filmach MCU mozna policzyć na palcach jednej ręki:

Lisu, czy oglądałeś również tegoroczne seriale z MCU? Ja bym dodał do tej listy muzykę z "Falcon i Winter Soldier" oraz "Loki".
Widziałem Falcona, Lokiego jeszcze nie, podobnie jak i Wanda/Vision. Falcon mnie najbardziej interesował fabularnie i nie zawiodłem się :P
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#137 Post autor: lis23 » sob lip 10, 2021 21:46 pm

Wawrzyniec pisze:
sob lip 10, 2021 19:56 pm


Ale ja oceniam tutaj muzykę trochę z perspektywy osoby obierającej ziemniaki, jak to Adam kiedyś powiedział. Słucham ją sobie dla samego słuchania. Gdybym miał ją recenzować to oczywiście, że zobaczyłbym film. A tak jestem bardziej zainteresowany samą ścieżką dźwiękową nić filmem. I na razie na samym albumie mi to się podoba. A jeżeli chodzi o inne Marvele, to np. tych ścieżek do seriali w ogóle nie słucham. Jest tego za dużo! Gdybym miał jeszcze te wszystkie filmy oglądać... Trudno wyrobić, a tutaj muzyka Balfego mnie interesuje. I ja pisząc to, że film mnie nie interesuje, chciałem właśnie zaznaczyć, że moje ocena nie będzie w pełni sprawiedliwa, gdyż tylko w oparciu o sam album bez filmu.
Wiesz, staram się słuchać muzyki do filmów, które widziałem, na których byłem w kinie - zresztą, tak się zaczynało z filmówką: czekało się na jakiś film i równocześnie na soundtrack z niego, tyle, że w latach 90 - tych i na początku XXI wieku te soundtracki były dobre i wychodziły na CD, zwykle przed filmem i wtedy słuchało się muzyki wcześniej ale i tak szło się później do kina, często tego samego dnia, bo premiery płyt były głównie w piątek. Co innego, jeśli zbiera się wszystkie prace danego kompozytora, np. Williamsa czy Hornera, wtedy kupuję CD nawet bez znajomości filmu ale to są wyjątki, tak 80 - 90% to filmy które znam lub na których byłem w kinie.
Seriale bym oglądał, gdybym miał D+, na kompie mi się nie chce, wolę na tv ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1041
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#138 Post autor: MichalP » ndz lip 11, 2021 07:47 am

A mi zadziwiajaco trochę MCU scorow podeszlo ale zaskakujaco zadne Captain America. Jeszcze najbardziej pierwszy Silvestriego. Ale Jackmany byly dla mnie za malo wyraziste tematycznie. Po prostu nic w tej muzie nie przykuło mojej uwagi. Pająki Giacchino jak najbardzie, Thory, Dr. Strange i dwa ostatnie Avengers Silvestriego ktore sobie bardzo cenie. Avengers Agevof Ultron tez nawet nawet i ostatni Iron Man Tylera.

No i muzę filmowa zbieram glownie dla muzy. Do słuchania przy obieraniu ziemniakow jak to Wawrzyniec ujął. Do kina sie chodzilo kiedys. Ostatnio bardzo malo. Większość filmow jezeli juz to ogladam w zaciszu domu często miesiące po premierze. A muza juz dawno na polce. Sporo muzyki mam z filmów ktorych w ogole nie oglądałem. Takze takie forum jest dla mnie tez miejscem wylapywania roznych ciekawostek. I dlatego też dramatem jest dla mnie zanik CD bo po wersję digital po pierwszym odsluchu rzadko kiedy sięgnę znowu. Czasami jak cos przy kompie robie. Ale wole wziasc plyte i posluchac na sprzecie HiFi albo do samochodu. Tak mam jeszcze CD w swoim samochodzie 8)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#139 Post autor: lis23 » ndz lip 11, 2021 10:38 am

Ja do kina staram się chodzić na premierę, względnie zaraz po, w zależności jak pracuję, mam Unlimited, więc trzeba zeń korzystać ;)
Niestety,
Spoiler:
, MCU nie budzi już u mnie takich oczekiwań, hype, itp. jak te trzy lata temu przed finałem w "Endgame" ... Nadal uważam, że Marvel powinien przeprowadzać recasting, zamiast uśmiercać bohaterów, w ten sposób niedługo stracimy Thora, Hulka, Hawkeye'a, Strażników Galaktyki a nawet nowego Capa, a wtedy oryginalni Avengersi przejdą już do historii ... Niestety, ale nie zobaczę już klasycznych Mścicieli, Strażników Galaktyki, X-Menów i Fantastycznej Czwórki razem na ekranie ... Kuriozum tego podejścia mamy w przypadku "Czarnej Pantery 2", gdzie zamiast wybrać nowego odtwórcy głównej roli kombinują jak koń pod górę - dzisiaj czytałem, że jest już pięć wersji scenariusza do filmu ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58230
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#140 Post autor: Adam » ndz lip 11, 2021 10:54 am

Wawrzyniec pisze:
sob lip 10, 2021 17:42 pm
To kto dokładnie robił przy Wdowie additionale? Jakieś nowe nazwiska?
Max Aruj, Steffen Thum, Sven Faulconer, Dieter Hartman i Steven Davis (mąż Tori Letzler).
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#141 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lip 11, 2021 14:42 pm

Faulconer... jego chyba z zewnątrz wzięli?

Tak jak Stu Thomas w Tomorrow War. Robił w RCP coś tam, potem główny asystent JNH, teraz nagle Balfe?

Awatar użytkownika
Ekrany pełne muzyki
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 3
Rejestracja: śr mar 25, 2020 19:27 pm

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#142 Post autor: Ekrany pełne muzyki » ndz lip 11, 2021 16:30 pm

EDIT
MichalP pisze:
sob lip 10, 2021 21:02 pm

Typowy napierdzielajacy Balfe, ktorego jedynym rozwiazaniem co bardziej dramatycznych scen jest zeby zagrac glosniej i szybciej, ehh...
Potwierdzam. Dla mnie rozczarowanie słuchowe. ale pewnie łącznie z obrazem ujdzie.
Ostatnio zmieniony ndz lip 11, 2021 18:44 pm przez Ekrany pełne muzyki, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33863
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#143 Post autor: Wawrzyniec » ndz lip 11, 2021 16:55 pm

Ekrany pełne muzyki pisze:
ndz lip 11, 2021 16:30 pm
Wawrzyniec pisze:
sob lip 10, 2021 18:01 pm
Typowy napierdzielajacy Balfe, ktorego jedynym rozwiazaniem co bardziej dramatycznych scen jest zeby zagrac glosniej i szybciej, ehh...
Hej, ja tego nie napisałem. Mi podoba się ten score. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ekrany pełne muzyki
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 3
Rejestracja: śr mar 25, 2020 19:27 pm

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#144 Post autor: Ekrany pełne muzyki » ndz lip 11, 2021 18:46 pm

Wawrzyniec pisze:
ndz lip 11, 2021 16:55 pm
Ekrany pełne muzyki pisze:
ndz lip 11, 2021 16:30 pm
Wawrzyniec pisze:
sob lip 10, 2021 18:01 pm
Typowy napierdzielajacy Balfe, ktorego jedynym rozwiazaniem co bardziej dramatycznych scen jest zeby zagrac glosniej i szybciej, ehh...
Hej, ja tego nie napisałem. Mi podoba się ten score. :)
Upss.., Poprawione.

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1041
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#145 Post autor: MichalP » ndz lip 11, 2021 18:47 pm

Wawrzyniec pisze:
ndz lip 11, 2021 16:55 pm
Ekrany pełne muzyki pisze:
ndz lip 11, 2021 16:30 pm
Wawrzyniec pisze:
sob lip 10, 2021 18:01 pm
Typowy napierdzielajacy Balfe, ktorego jedynym rozwiazaniem co bardziej dramatycznych scen jest zeby zagrac glosniej i szybciej, ehh...
Hej, ja tego nie napisałem. Mi podoba się ten score. :)
Ja to napisalem w odpowiedzi na twoj post. Cos sie zamieszalo, ale na razie zdania nie zmienilem :lol:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13105
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#146 Post autor: lis23 » ndz lip 11, 2021 21:22 pm

Tak off topując: kto robi muzę do "Legionu Samobójców" Gunna? Bates jak w GotG?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2994
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#147 Post autor: qnebra » ndz lip 11, 2021 21:48 pm

lis23 pisze:
ndz lip 11, 2021 21:22 pm
Tak off topując: kto robi muzę do "Legionu Samobójców" Gunna? Bates jak w GotG?
John Murphy

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23247
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#148 Post autor: Mystery » śr lip 14, 2021 10:03 am

Film tylko niezły, spóźniony o jakieś 10 lat i poziomem pasujący bardziej do produkcji z pierwszych faz Marvela. Bardzo bondowski, ale nie wiem czy to dobrze, bo bajeczka wyszła straszna, już kosmiczne i magiczne Marvele, były dla mnie bardziej wiarygodne, niż wciskanie naukowego bełkotu z jakimiś chemicznymi pyłkami i feromonami albo zwyrolem chcącym podbić świat z kanciapy w niebie, strasznie leniwe scenopisarstwo. Na szczęście bohaterowie nie zawiedli i miło się spędziło czas z tą rodzinką.

Muza w filmie w porządku, ale było to tylko poprawne i tyle, nic z muzyki się po filmie nie pamięta, chyba tylko piosenkę z napisów początkowych, zamiast której tak naprawdę powinno polecieć "Natasha's Lullaby", któremu pewnie podziękowano i puszczono cover czegoś bardziej znanego. Sam score jednak dobry, tak jak Hansowi wyszła Wonder Woman, tak teraz Lorne popisał się Black Widow. Soundtack oczywiście za długi, ale mimo tego jest równy, posiada wiodące melodie oraz nie braknie mu highlightów, a po kolejnych razach całość tylko zyskuje. Na razie jest w Top 10 roku, ale mam nadzieję, że druga część 2021 będzie na tyle lepsza, że ciężko będzie mu się utrzymać, z samego Marvela będziemy mieli jeszcze 4 scory.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58230
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#149 Post autor: Adam » śr lip 14, 2021 13:53 pm

Co do filmu to inspiracja Moonrakerem była aż nadto widoczna i to wcale nie przez dosadne zareklamowanie tego filmu w jednej scenie :wink:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33863
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe - Black Widow (2021)

#150 Post autor: Wawrzyniec » czw lip 15, 2021 12:22 pm

"Natasha's Lullaby" nie ma w filmie? :shock: O to słabo, słabo, ale domyślam się, że dla Marvela to mógł tutaj Balfe trochę za bardzo artystycznie pojechać.
Zgadzam się, że soundtrack za długi, ale naprawdę dobrze spędzam z nim czas i podoba mi się tutaj Action-Score. Chyba jeden z lepszych action-score'ów Balfe od Assassin's Creed III.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ