The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Zanim jeszcze pierwszy odcinek zadebiutował, to wiadome było że ten epizod wejdzie właśnie przed premierą.
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Kolejny jednorazowy soundtrack, za to świetna klasyczna aranżacja w ostatnim "The Mandalorian", szkoda tylko, że już był tak nazwany track... No nic, czekamy co Ludwig pokaże w finale, tym bardziej, że odcinek wyreżyseruje Waititi
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
1. Check Point 1:21
2. Nurse Droid 1:08
3. The Ewebb 4:06
4. A Thousand Tears 4:06
5. Nurse and Protect 3:59
6. A Warrior's Death 3:07
7. What Remains in the Tunnels 3:10
8. Clan of Two 3:32
9. Sacrifice 3:29
10. Mando Flies 2:04
11. The Baby 3:20
https://www.youtube.com/watch?list=OLAK ... =emb_title
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
widać że pół-Polak - klapki do skarpetek
nowy wywiad z NY Times - https://www.nytimes.com/2019/11/11/arts ... HcqqR-HeT8
nowy wywiad z NY Times - https://www.nytimes.com/2019/11/11/arts ... HcqqR-HeT8
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Ujowy ten finał sezonu. Liczyłem na jakieś fajne rozwiązanie cliffhangera z poprzedniego odcinka, a tutaj słodycz jak w Disneylandzie. Wylewające się z ust bohaterów frazy, to chyba po pijaku ktoś pisał.
This is the way... akurat.
Muzyka też w tle tylko brzdąkała.
Zawód.
This is the way... akurat.
Muzyka też w tle tylko brzdąkała.
Zawód.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Brzmi jak podsumowanie większości sezonu
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
wreszcie można odpalić i przed końcem roku obejrzeć i posłuchać po raz pierwszy..
po hejcie na Ludwiczka moje oczekiwania są zerowe, no ale zobaczymy jak bardzo nie brzmi jak Williams
po hejcie na Ludwiczka moje oczekiwania są zerowe, no ale zobaczymy jak bardzo nie brzmi jak Williams
#FUCKVINYL
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Mi finał się spodobał, 50 minut akcji, czyli to o co w tym serialu chodzi i zapowiedź kolejnych przygód, drugi sezon zapowiedziano na jesień 2020.
Spoiler:
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26140
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Właśnie, nie wiem co Ghostek narzeka bo to jeden z lepszych odcinków. A zważywszy, że wszystkie były disneyowsko-grzeczno-milusie, to w sumie ten i tak był całkiem brutalny jak na tę serię. A po scenie z dwoma szturmowcami ćwiczącymi swe wątpliwe umiejętności strzeleckie widać, że Waititi reżyserował. I muza całkiem spoko w porównaniu do poprzednich 2-3 odcinków, z których nie szło nic ciekawego wyłowić.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Dla mnie cały serial jest taki... niby ok, ale kurde nie do końca. Coś mi tam zgrzyta i nie jestem nawet w stanie powiedzieć co. Wydaje mi się, że głównie pacing i dialogi leżą. Zbyt często czuć, że są pisane tylko po to, żeby poruszyć fabułę do przodu, a ten Mando to taki trochę milczący Clint Eastwood - fuck you- type, ale zawsze pamięta, żeby grzecznie podziękować i powiedzieć parę miłych słów. Mandalorianie go bardzo grzecznie wychowali W sumie najbardziej mi się podobał drugi i szósty odcinek, oba zrobione przez tego samego reżysera, nieszczególnie poruszały fabułę do przodu, ale miały dobry klimat, zabawne momenty i pozwalały wsiąknąć w świat przedstawiony.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2999
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Ta laska (Deborah Chow) będzie reżyserować serial o Obi-wanie, a już w Mandalorianie pokazała, że potrafi i umie.
Natomiast sam serial, jakby to powiedzieć, to seria ośmiu "fetch quest" zlepionych taśmą klejącą.
Natomiast sam serial, jakby to powiedzieć, to seria ośmiu "fetch quest" zlepionych taśmą klejącą.
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Ok, seans całości wreszcie za mną, słuchanie całości muzyki też. 2 dni pykło jak z bicza.. Wcześniej nie miałem żadnej styczności. I powiem tak - zaczynając od muzyki - nie rozumiem o co ten hejt O ile w pierwszej minucie serialu gdy wszedł temat Mando - oczywiście zerżnięty z Morricone - gdy on wchodził jak Bezimienny do Saloonu, to mi się śmiać chciało, później trochę się krzywiłem na elektronikę i te zapożyczone piszczałki rożne z Black Panther, ale w drugim i kolejnych odcinkach muza klawo pasowała do ekranu, było sporo orkiestry i epickości. Oczywiście aż 3 godziny i 15 minut - bo tyle trwają soundtracki, to za dużo, ale można by kapitalne 79 minut zebrać i wydać. Zaskoczony jestem bardzo pozytywnie tym scorem. Ludwiczek rokuje, dał radę. Top 10 serialowych scorów w tym roku, a to był MEGA rok dla muzyki z seriali ogólnie.
Serial miażdży, oglądałem z zachwytem, choć zaskoczył mnie fakt, że cały jest o tym jak Mando chroni Baby Yodę. Nie śledziłem celowo newsów, ale myślałem że z tym Yodą - jedyny spoiler na jaki się naciąłem - to będzie tylko przerywnik w serialu dla fan servisu. A tu nie. Świetna scenografia i zdjęcia, kapitalne sceny strzelanek blasterami. no i przepiękne rysowane "czołówki" na końcu każdego z odcinków.
Moc jest silna w tym serialu Na takie Star Warsy zasługujemy
Com rzekł, rzekłem.
Serial miażdży, oglądałem z zachwytem, choć zaskoczył mnie fakt, że cały jest o tym jak Mando chroni Baby Yodę. Nie śledziłem celowo newsów, ale myślałem że z tym Yodą - jedyny spoiler na jaki się naciąłem - to będzie tylko przerywnik w serialu dla fan servisu. A tu nie. Świetna scenografia i zdjęcia, kapitalne sceny strzelanek blasterami. no i przepiękne rysowane "czołówki" na końcu każdego z odcinków.
Moc jest silna w tym serialu Na takie Star Warsy zasługujemy
Com rzekł, rzekłem.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33889
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
W tej aranżacji brzmi bardziej naturalnie niż pokracznie rozpisanym oryginale. Mam na myśli utwór tytułowy.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33889
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson
Tylko czy w tym właśnie nie leży problem tej ścieżki, że słychać w jakiej stylizacji Ludwig lepiej by się czuł. Ale wiadomo piszę to ze swojej hejterskiej perspektywy. Jak i też konserwatywnej perspektywy jako miłośnika muzyki do Gwiezdnych wojen, którego jednym z ulubionych utworów na soundtracku do "Solo" jest "Marauders Arrive".
#WinaHansa #IStandByDaenerys