The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

[Adam]

ewentualne zabicie tej postaci będzie najmniejszym problemem tego filmu, patrząc po zakulisowych doniesieniach i tym marnym trailerze
nie takich uśmiercano i filmy sobie dawały radę...

[qnebra]

Indiana Jones 5 potrzebuje 900 mln by wyjść na zero. Jeśli jest to rzeczywiście tak dobre jak sugerują zapowiedzi i przecieki, powodzenia.

[Wawrzyniec]

Dobrze, ale tutaj nie mamy co Indym offtopować zważywszy, że 3 sezon Mando ma mniejszą oglądalność od drugiego:
https://www.starwarsnewsnet.com/2023/03 ... son-2.html

[Wojteł]

Bo Mando w sumie wszystko co miał ciekawego fabularnie do powiedzenia już powiedział. Grogu zawsze robił za maszynę do sprzedawania maskotek, ale jednak jego wątek był ważny fabularnie i on sam też miał coś do roboty w serialu, choćby ratując innych bohaterów. Teraz już nie robi nic poza jakimiś słodkimi pierdołami w tle - z fabularnego punktu widzenia to jest teraz w serialu potrzebny jak dziwce okres. Wątek władzy nad Mandalorem męczą w tych serialach od drugiego sezonu wojen klonów, czyli prawie 15 lat (a w uniwersum - od jakichś 35), na tym etapie już trudno mi być w to w jakikolwiek sposób zaangażowanym. Worldbuilding też jest daremny - disney miał 8 lat na wyjaśnienie pochodzenia Snoke'a, powstania nowej republiki i ruchu oporu, itd. Ponownie: na tym etapie nikt już o to nie daje jebania, tym bardziej, że robią to jakimiś małymi kroczkami. Rozszerzyłbym metaforę Wawrzka dotyczącą starego sprzętu: to jest tak, jakbym miał od 8 lat jakiegoś rzęcha w garażu, w którym nic nie działa i nie da się nim jeździć, i postanowiłbym teraz zacząć naprawę od wymiany wycieraczek i dopompowaniu kół.

Ostatni odcinek nawet mnie wciągnął do połowy, bo to śledztwo było dość KOTORowe w klimacie, ale rozwiązanie całej intrygi w 2 minuty przed kompem technika wygląda jak jakiś placeholder z pierwszej wersji scenariuszowej, który miał być potem rozbudowany i poprawiony, ale nikomu się tego nie chciało robić. Brakowało jeszcze, żeby na komputerze mieli podane oświadczenie wyjaśniające wszystkie motywy antagonisty (który sam się odprowadził po wydaniu wyroku - no spoko).

Fascynujące dla mnie jest to, że ten serial zaczął się jako Gwiezdne Wojny w wersji (co prawda ugrzecznionej, ale zgodnej z estetyką) Spaghetii Westernu, dość ponurej zarówno pod względem fabularnym i wizualnym, podczas gdy teraz mam wrażenie, że przy każdym odcinku Favreau zadaje sobie pytanie "how can we make this any sillier?" Nie wiem, Taika Waititi po skasowaniu jego projektu włamał się ekipie Mando na kompy czy co?

[SotJ]

Z każdym kolejnym odcinkiem coraz większe wtf, i fabularnie i muzycznie. Niepokoi mnie to przed serialem ahsoka.

[qnebra]

Z każdym kolejnym odcinkiem coraz większe wtf, i fabularnie i muzycznie. Niepokoi mnie to przed serialem ahsoka.

Ashoka robi podobno Kiner, oby

[SotJ]

To dobrze, jest duża szansa że użyje swojego tematu tej postaci, w uniwersum przyda się trochę spójności.

Fabularnie cieszy Thrawn i nawiązanie do trylogii Zahna, ale nie wiadomo jak to wyjdzie.

[SotJ]

No i po 7 odcinku, jeden z lepszych w tym sezonie. Dalej sporo głupotek, ale kilka scen z pierwszej części odcinka mi je wynagrodziło. Najbardziej ucieszyło mnie pojawienie się

Spoiler:

kapitana Pellaeona, lubiłem go w książkach starego eu.

Muzycznie też jestem pozytywnie zaskoczony, chociaż nic tego nie zapowiadało. Pierwsze sceny ilustrowała muzyka rodem z najgorszych fragmentów kenobiego, ale o dziwo w drugiej części odcinka w kilku scenach było wyraźnie słychać nowy motyw, zgaduję że mandalorian. Nie jest jakiś nie wiadomo jak dobry, ale na płaszczyźnie dotychczasowych utworów z tego sezonu to zawsze jakiś postęp.

Czekam na finał, oby tendencja wzrostowa została zachowana.

[Wawrzyniec]

Muzycznie może tendencja będzie zachowana. Ale jeżeli chodzi o wyniki oglądalności to spadają one coraz bardziej:

https://thedirect.com/article/the-manda ... nce-demand

Kto wie czy to nie będzie ostatni sezon. Ludwig wiedział, kiedy ze sceny zejść... niepokonanym.

[Wojteł]

No spoko, anulują, po czym Filoni przepchnie wszystkie te postaci do kolejnego projektu. Od 15 lat tak robi. Normalnie jak Wojciech Mann w tym skeczu o zastępcy dyrektora - projekty i zarząd się zmieniają, w świecie przedstawionym mijają całe dekady, a postacie niezmiennie przewijają się przez wszystko, co robił.

[Mystery]

3 sezon może być ostatnim, skoro nie ma pomysłu na Mando, oglądalność spada, a sam Pascal jest obecnie rozchwytywany, choć jego linie dialogowe do całego sezonu nagrałby w dzień. No i powstaje niby kinowy film Filoniego, który ma być klamrą tych wszystkich seriali D+, po Ahsoka, Skeleton Crew i Rangers of the New Republic Filoni najpewniej zasiądzie do niego, a nie Madno 4, a po nim jak napisał Wojtek powstaną pewnie kolejne seriale z tymi bohaterami itd.

[Wawrzyniec]

No spoko, anulują, po czym Filoni przepchnie wszystkie te postaci do kolejnego projektu. Od 15 lat tak robi.

Masz na myśli coś jak to?

[Adam]

S3 Mando maratonikiem zakończone. Narzekania uważam za przesadne. Ok, offtopowy odcinek o jakimś brodatym doktorku mistrzu klonowania, to było WTF, ale reszta sezonu mi się całkiem podobała. Ostatnie 3 odcinki najlepsze, a ostatni najlepszy z całego sezonu - HAIL DIN GROGU THIS IS THE WAY

O muzie w tym sezonie się nie wypowiadam, bo jak ją usłyszały gołębie na krakowskim rynku, to od razu zwróciły zeszłoroczne czereśnie...

[Mystery]

1. Adelphi Jukebox (1:46)
2. Imperial Thinking (3:10)
3. Siege on Nevarro (5:44)
4. Open Fire Below (2:22)
5. Walk the Way Together (2:02)
6. All’s Fair in Love and War (3:35)
7. Plazir Royal Hall (3:04)
8. Battle Droids (1:37)
9. A Challenge (4:14)
10. Welcomed Guests (3:21)
11. Langskib (2:40)
12. The Great Forge (8:11)
13. Sleeping Beauties ( (3:28)
14. Let’s Take Back Our Planet (4:20)
15. Stronger Together (5:00)
16. Forever Forged in My Heart (7:27)

[Adam]

ino okładka ładna, reszta do śmieci.