The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10201
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#271 Post autor: Ghostek » ndz lut 05, 2023 21:11 pm

SotJ pisze:
ndz lut 05, 2023 21:05 pm
Zasmuciła mnie ta informacja, muzyka z Boba Fett-a w przeciwieństwie do Mando nie przypadła mi do gustu.
Serial na pewno obejrzę, to dla mnie wciąż drugi najlepszy serial z GW, zdążyłem się już zżyć z postaciami.
Oby te nowe tematy zaiskrzyły.
Tyle że Shirley robił Mando od pierwszego sezonu tylko jako additional i aranżer. W praktyce pewnie opędzał połowę roboty tylko bez creditu. Teraz, jak się już troszkę oderwał się od spodni swojego mentora, to dostanie nazwisko na okładce. Obstawiam że w praktyce niewiele się zmieni.
Obrazek

Awatar użytkownika
SotJ
Gość od wnoszenia fortepianu
Posty: 98
Rejestracja: śr sty 17, 2018 20:39 pm

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#272 Post autor: SotJ » ndz lut 05, 2023 22:03 pm

W takim razie trzymam kciuki za Shirley'a, może po prostu mando jest bardziej inspirujący.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5925
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#273 Post autor: kiedyśgrześ » pt mar 03, 2023 12:34 pm

Bob Iger uprzejmie przypomina o premierze trzeciego sezonu :!:
już za kilka miesięcy kolejne kwartalne spotkanie z inwestorami, a Bobowi już się kończy gadka-szmatka :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23206
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#274 Post autor: Mystery » pt mar 03, 2023 12:43 pm

Po pierwszym odcinku mieszana uczucia, pierwsze dwa sezony to była fajna zamknięta historia, a tu wyciągamy jakieś dwa zdawałoby się mniej istotne wątki (naprawa robota i odkupienie) i kręcimy dalej, wszak kubki i piżamy z Grogu same się nie sprzedadzą :P

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#275 Post autor: qnebra » pt mar 03, 2023 12:49 pm

Średniawy odcineczek, co gorsza trzeba obejrzeć DLC w postaci odcinków 5 i 6 "Book of Boba Fett". Inaczej mamy za dużo pytań w trakcie odcinka.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23206
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#276 Post autor: Mystery » pt mar 17, 2023 11:42 am

Ale słaby ten 3 sezon, a 3 odcinek to był chyba jakiś żart :?
Ostatnio zmieniony pt mar 17, 2023 11:53 am przez Mystery, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58192
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#277 Post autor: Adam » pt mar 17, 2023 11:50 am

"this is the way" :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23206
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#278 Post autor: Mystery » pt mar 17, 2023 11:54 am

No przykro się patrzy jak źle odcięty to kupon. Chemia między Grogu, a Mando gdzieś prysła, ogólnie ich wspólne wojaże, usprawiedliwione w poprzednich przygodach, teraz wydają się wręcz wymuszone i co chodziło z Mando w 2 odcinku, że dostawał takie bęcki, że tyle razy go ratowano? Wierzyć się nie chce, że robi to ta sama ekipa, co poprzednie dwa sezony, ale widać jak na dłoni, że tam było wszystko zaplanowane, a teraz jest wymyślanie na kolanie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58192
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#279 Post autor: Adam » pt mar 17, 2023 12:59 pm

nie pocieszasz, bo ja jak zwykle czekam na maraton całego sezonu, nie oglądam teraz..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10201
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#280 Post autor: Ghostek » pt mar 17, 2023 13:21 pm

No i trzeba wspomnieć, że prawie cały odcinek to offtop i nawiązanie do innych wątków, jak to miało miejsce w Księdze BF.
W sumie nie wiem po co się bawią w te seriale. Robiliby krótkometrażówki o wybranych postaciach, taki krótki format 40-50 min., jak Warewolf Giacchina i byłoby super. A tak to nie wiadomo w sumie gdzie to zmierza i jaki jest sens tego serialu.
Obrazek

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#281 Post autor: qnebra » pt mar 17, 2023 14:01 pm

Wręcz można stwierdzić, że jakikolwiek był plan na "The Mandalorian", został on kompletnie rozwalony między sezonem 2 i 3. Najpierw zwolnienie Giny Carano za w sumie kompletną bzdetę, co zniszczyło plany Favreau naokoło Mandalorianina. Zrobiony na odwal się "Book of Boba Fett" do którego wepchano w desperacji dwa odcinki sezonu trzeciego "The Mandalorian" by uratować sytuację. I formalny sezon trzeci "The Mandalorian", gdzie wyrwano cały wstęp do historii, po czym został kadłubek zapychany na siłę pobocznymi wątkami.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#282 Post autor: Wojteł » sob mar 18, 2023 02:12 am

Spoiler:
No właśnie, naokoło. Na oś fabularną Mandalorianina nie powinno mieć to akurat wpływu.

Odcinek nudny w chuj, po raz kolejny Disney
Spoiler:
Widzę też, że niektórzy się jarają, że Mando wreszcie ma fabułę a nie jest zbiórkiem fillerów - no sorry, ale jak ktoś nie ogarnia, że to nawiązanie do seriali z latach 60tych, które miały formułę epizodyczną i każdy był oddzielną przygodą, to nie wiem, po co w ogóle to ogląda. Co prawda ja sam narzekałem na The Sopranos, że tam się nic nie dzieje, ale róznica była taka, że tam prawie każdy odcinek wyglądał tak samo.

Muzyka w tym odcinku - dno do entej. Disney już od jakiegoś czasu ma problem z zacieraniem granicy między muzyką diegetyczną a niediegetyczną, ale w sposób bardziej nieuzasadniony kontekstem niż w ostatnim odcinki Mando chyba jeszcze tego nie robił. Durowa, katarynkowa wersja marszu Ruchu Oporu w na Coruscant to jakiś kiepski żart, a source music z imprezy u Jabby w końcowych scenach w ośrodku rehabilitacyjnym Jabby ma tyle sensu, co mieliby we Włady Pierścieni orkowie gwiżdżący temat Shire w scenie torturowania Golluma - nic się kupy dupy nie trzyma. Pod względem muzycznym, saga już dawno przekroczyła granice autoparodii.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5925
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#283 Post autor: kiedyśgrześ » sob mar 18, 2023 23:06 pm

od razu z lat 60-tych :D Jazon z Gwiezdnego Patrolu to końcówka 70-tych, prawie 80-te, w Stanach :!: a gdzie tam u nas :D
przypomniało mi się po pierwszym odcinku pierwszego sezonu całego tego Mando :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23206
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#284 Post autor: Mystery » pn mar 20, 2023 09:21 am

Ghostek pisze:
pt mar 17, 2023 13:21 pm
No i trzeba wspomnieć, że prawie cały odcinek to offtop i nawiązanie do innych wątków, jak to miało miejsce w Księdze BF.
Można się było pogubić, bo odcinek klimatem bardziej przypominał Andora, niż starego, dobrego przygodowego Mando, ale ten offtop, może dalej się rozwijać, bo mowa tu o klonowaniu i wielu podejrzewa, że może chodzić o
Spoiler:

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

#285 Post autor: Pawel P. » pn mar 20, 2023 10:58 am

Rozumiem, ze każdy tutaj ogladal epizod IX tylko raz, więc moglo to umnkąć, ale
Spoiler:
A tak swoja drogą, co ta dyskusja, jak i wiele innych, ma wspólnego z muzyka filmową? Przecież jest tu osobny dział "Filmy" ;)

ODPOWIEDZ