Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#16 Post autor: Adam » ndz sie 25, 2019 17:46 pm

Dżo znów pojechał po taniości i wyciągnął odrzuty z szafy z dwóch poprzednich gier.
Check. Do następnego.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#17 Post autor: Kaonashi » ndz sie 25, 2019 20:37 pm

Adam pisze:
ndz sie 25, 2019 17:46 pm
Dżo znów pojechał po taniości i wyciągnął odrzuty z szafy z dwóch poprzednich gier.
Check. Do następnego.
A jakaś konstruktywna krytyka? Mam wrażenie, że od dłuższego czasu w najlepszym wypadku tylko pobieżnie przelatujesz nowe scory Joe, później zerkasz co tam kto napisze na ten temat, wybierasz z tego co ci najbardziej pasuje, a następnie rzucasz jakiś ogólnikowy komentarz, żeby później zgrywać fanboja, co to zna cala dyskografię od deski do deski :roll:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#18 Post autor: Adam » ndz sie 25, 2019 21:33 pm

What? jakis kompleks czy co? :P A co tu mam nie "przelatywać", skoro nic tu ciekawego nie ma? Dziennie wychodzi parę scorów, staram się słuchać jak najwięcej, więc nie zatrzymuje się na dłużej przy kolejnym odcinaniu kuponów. Iwashiro ostatnio się odbił od nijakości po kolei kolejnymi projektami (inna sprawa że miał poważnie chorą córkę, więc może to dlatego), czekam aż Dżo coś oświeci, choć obawiam się że w jego przypadku jest już jak z Zimmerem. Zamiast słuchać tego, odpalcie sobie ludzie score z gry z częsci pierwszej i tyle.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#19 Post autor: Kaonashi » ndz sie 25, 2019 22:17 pm

Radka stać było na sensowną krytykę, bo przesłuchał dokładnie score. A Ty nie słuchasz, tylko lecisz w kulki, totalnie pobieżnie, o ile w ogóle, ale przynajmniej się do tego przyznałeś oficjalnie. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#20 Post autor: Kaonashi » ndz sie 25, 2019 22:38 pm

Aha, jeszcze jedna sprawa. Score'u nie słuchałem jeszcze, natomiast od początku było oczywiste, że score będzie bazował w sporej mierze na pomysłach wypracowanych na potrzeby gier. Właśnie po to przecież ściągnęli Joe. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#21 Post autor: Paweł Stroiński » ndz sie 25, 2019 22:54 pm

No patrz, jak z Królem lwem ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#22 Post autor: Kaonashi » ndz sie 25, 2019 23:31 pm

W przypadku "Króla lwa" to było nawet jeszcze bardziej oczywiste. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Radek
Spec od additional music
Posty: 670
Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
Lokalizacja: Otwocki Rów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#23 Post autor: Radek » pn sie 26, 2019 22:59 pm

Czepianie się o to, że skorzystał ze stworzonej dla tego świata bogatej palety tematycznej jest absurdalne. Poza tym nie ma tych powtórek tak dużo, jak mi się wydawało po pierwszym odsłuchu. Rozpisałem sobie wszystko i na 35 utworów tylko w 10 są użyte stare tematy, z czego w 3 jest temat główny. W ogóle to kolejny odsłuch znacznie lepiej wszedł, jak to zresztą zwykle bywa.

Ciekawi mnie też inna kwestia. Dlaczego Hisaishi zmienił sposób komponowania? Muzyka do pierwszej części była bardzo, że tak powiem, potężna. Czuć było tę przebojowość. Symfoniczny rozmach. W drugiej części gry(poza parowa momentami) jak i tutaj, już tego nie czuć. Ciekawe z czego to wynika?

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#24 Post autor: Kaonashi » pn sie 26, 2019 23:20 pm

Z mniejszego składu. Co prawda w "jedynce" i "dwójce" gra ta sama orkiestra, ale różnice w aparacie wykonawczym są zauważalne. Nie wiem, czy okrojono skład tej orkiestry, czy po prostu na sesje nagraniowe zatrudniają mniej ludzi. W każdym razie można sobie porównać sobie wersje głównego tematu z obydwu części, gdzie w dwójce dodany trochę na siłę chór stara się jakby nadrabiać deficyty brzmienia symfonicznego. Koniec końców i tak "tylko" symfoniczna wersja z jedynki brzmi pełniej i bardziej soczyście.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Radek
Spec od additional music
Posty: 670
Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
Lokalizacja: Otwocki Rów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#25 Post autor: Radek » wt sie 27, 2019 12:24 pm

Ah o to chodzi, rzeczywiście nawet w tym muzycznym making offie z drugiej części widać, że skład orkiestry jest bardzo skromny. Nawet 50 osób tutaj nie ma:

youtu.be/k2nqrS44vHs

Może będzie w przyszłości jakiś koncert muzyki z tych gier, gdzie te tematy z dwójki będą mogły mocniej wybrzmieć.
Kaonashi pisze:
pn sie 26, 2019 23:20 pm
Koniec końców i tak "tylko" symfoniczna wersja z jedynki brzmi pełniej i bardziej soczyście.
Dlatego najczęściej do niej wracam, choć do tej wersji z dwójki też zdarza mi się wrócić, może to dlatego, że ogólnie bardzo lubię wszelakie użycie chóru :D

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#26 Post autor: Kaonashi » wt sie 27, 2019 13:32 pm

Radek pisze:
wt sie 27, 2019 12:24 pm
Może będzie w przyszłości jakiś koncert muzyki z tych gier, gdzie te tematy z dwójki będą mogły mocniej wybrzmieć.
No może się doczekamy kiedyś takiego "Ni no Kuni Suite". :wink: Swoją drogą Hisaishi jeszcze przy okazji krakowskiego koncertu z 2011 roku wspominał, że chciałby kiedyś przerobić tę muzykę na utwór koncertowy. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13109
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#27 Post autor: lis23 » wt wrz 24, 2019 19:23 pm

Pierwsza część gry w zremastowanej wersji wyszła już 20 września, ale ciężko ją nabyć - wersji na PS4 nie ma w dużych sklepach, a na PC można nabyć tylko cyfrówkę ... W pudełku można w miarę tanio kupić EK do dwójki z dużym art bookiem, pozytywką i soundtrackiem na vinylu, tyle, że to tylko dwa utwory i szkoda było czasu i kasy na takie wydanie, zwłaszcza, że sama płyta jest bardzo ładna.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#28 Post autor: Kaonashi » ndz gru 29, 2019 13:51 pm

Ktoś gdzieś widział już ten film?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23253
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#29 Post autor: Mystery » śr sty 01, 2020 08:51 am

Kaonashi pisze:
ndz gru 29, 2019 13:51 pm
Ktoś gdzieś widział już ten film?
16 stycznia na Netflix :)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi - Ni no Kuni (film)

#30 Post autor: Kaonashi » śr sty 01, 2020 12:59 pm

O! I to jest konkretne info. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ