Przez wiele lat Korzyński pracował z Żuławskim-ojcem. Teraz z synem. Może być ciekawie - rocznik 1971 spotyka rocznik 1940. Zwłaszcza, że nic Korzyński nie tworzył nowego od wielu lat.
Mam nadzieję, że nie będą to tylko techno-pierdziawki jak w tym zwiastunie.
Re: Andrzej Korzyński - Mowa Ptaków (2019)
: wt lip 16, 2019 13:26 pm
autor: hp_gof
Wow
Re: Andrzej Korzyński - Mowa Ptaków (2019)
: wt lip 16, 2019 19:42 pm
autor: gadrecords
To w zwiastunie to nie jest Korzyński Wersja digipack teraz, na Nowe Horyzonty i premierę, 500 sztuk tylko, z czego w sprzedaży będzie niewielka ilość. Regularny jewel case (z niespodzianką) jesienią.
A ja właśnie wróciłem ze spotkania z tym innym kompozytorem na literę K i niemal mamy gotowy kolejny pokręcony i ciekawy materiał, niemal sprzed pół wieku
Re: Andrzej Korzyński - Mowa Ptaków (2019)
: wt lip 16, 2019 20:19 pm
autor: galljaronim
A ta wersja w digipaku będzie dostępna u Was na stronie? Jeśli nie, to gdzie to będzie można dostać?
Re: Andrzej Korzyński - Mowa Ptaków (2019)
: śr lip 17, 2019 00:52 am
autor: gadrecords
Na Nowych Horyzontach. Jeśli coś zostanie, to drobna ilość powinna do nas trafić na stronę.
Na Nowych Horyzontach. Jeśli coś zostanie, to drobna ilość powinna do nas trafić na stronę.
To dobra wiadomość, ale są też pytania - na Nowych Horyzontach tzn.? W księgarni festiwalowej? Pod krzesłem na sali? Kramik rozstawicie? Jeśli wybieram się na seans 2 sierpnia to rozumiem, że już nie będę miał możliwości zakupu?
Re: Andrzej Korzyński - Mowa Ptaków (2019)
: śr lip 17, 2019 17:13 pm
autor: swordfish
Nie sądzę, aby nakład się tak szybko rozszedł na festiwalu przez, który średnio przewija się dziennie ok. 5 tys. widzów. To nie jest festiwal muzyki filmowej. Chyba, że przyjedzie sam kompozytor i będzie cierpliwie podpisywał płyty.
Pamiętajmy, że króluje obecnie rynek plików cyfrowych i coraz mniej osób posiada odtwarzacz płyt CD. 80% nowych laptopów nie ma CD-Romu, a większość korzysta do słuchania muzyki ze smartfonów (aplikacje Tidal, Spotify, iTunes, YouTube).
Nie sądzę, aby nakład się tak szybko rozszedł na festiwalu
Większość tego limitowanego nakładu 500 sztuk w ogóle nie idzie do sprzedaży, tylko na cele promocyjne i wszelakie inne. To co zostało znajdziecie jeszcze w Tajnych Kompletach we Wrocławiu i - od dziś - u nas.
Próba rozliczenia się syna Xawerego ze swoim ojcem Andrzejem. Obrywa się matce Małgorzacie Braunek (buddystka przedstawiona na obrazie jako Matka Boska). Politycznie wyśmiewanie z Marszu Niepodległości, z Narodowców, z księży, ze Smoleńska i z Kaczora. Jeszcze na koniec napis, że żadna kaczka nie ucierpiała podczas kręcenia. Chyba konsultantką była sama Manuela Gretkowska. A z Marszem Niepodległości wykorzystany podobny motyw jak w "Pewnego razu w Listopadzie" Jakimowskiego.
Żuławski senior był trudnym reżyserem, gdyż lubiał w swoich produkcjach taplać się w obsesjach seksualności, naturalizmu i przemocy. Filmy są ciężkie do przejścia. Z "Wierności" uciekłem z sali kinowej w połowie seansu. Resztkami sił dotrwałem do końca "Na srebrnym globie" (nieco ratuje informacja, że PRLowska cenzura pocięła ten tytuł i co najlepsze fragmenty przepadły bezpowrotnie).
Syn z aktorami bawi się w nieco dokumentalny sposób. Niektóre sceny na ulicach Warszawy kręcone "przypadkiem" i z marszu. Prawdziwi przechodnie wchodzą w kadr. Dla bezpieczeństwa twarze ludzi za aktorami zamazane.
Muzyka Andrzeja Korzyńskiego nic nowego wnosi. Przypadkowe utwory losowo wyciągnięte z odrzutów z taśmoteki kompozytora.