John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
- bartex9
- Spec od additional music
- Posty: 690
- Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
- Lokalizacja: Cracovia
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Williams skończył nagrywać muzykę <3
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
zawsze mnie zastanawia to że w usa każdy ma iphona, a foty zawsze wyglądają jakby je nokią 3310 robili
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10220
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Papa John wygląda na tych zdjęciach jakby co najmniej już drugi dzień świętował to pożegnanie z gwiezdnowojenną sagą.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Internet jest zalewany milionem przecieków odnośnie fabuły tego filmu. Jeżeli nawet 5% z tego miałoby się pokryć, to wcale bym się nie zdziwił, gdyby na trzeźwo tego nie był w stanie robić.
A fakt, że dopiero teraz skończyli z muzyką nie potwierdza plotek, że film był wielokrotnie zmieniany?
A fakt, że dopiero teraz skończyli z muzyką nie potwierdza plotek, że film był wielokrotnie zmieniany?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10220
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Może i był. Może i nic ciekawego z tego nie będzie poza kolejnym odgrzewaniem kotletów. Ale póki nie pojawiają się nagłówki w stylu "Lorne Balfe has been tapped to score additional music for Rise of Skywalker", chyba nie ma co panikować.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2994
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Poprawiłem, bo Balfe jednak coś potrafi. Zaś Papa Dżon wygląda na zdjęciach tak, jakby strzelił toasty z każdym członkiem orkiestry i ekipy nagraniowej, a impreza się dopiero rozkręcała.Ghostek pisze: ↑czw lis 28, 2019 12:14 pmMoże i był. Może i nic ciekawego z tego nie będzie poza kolejnym odgrzewaniem kotletów. Ale póki nie pojawiają się nagłówki w stylu " ̶L̶o̶r̶n̶e̶ ̶B̶a̶l̶f̶e̶ Junkie XL has been tapped to score ̶a̶d̶d̶i̶t̶i̶o̶n̶a̶l̶ music for Rise of Skywalker", chyba nie ma co panikować.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Te zwiastuny wyglądają jak coś od Michaela Baya. Albo jak Jupiter Ascending, tylko że mają Palpatine'a. Ale ostatnio się dowiedziałem, że wyrażanie sceptycyzmu względem filmu zanim wyjdzie, to zachowanie typowe dla toksycznego fandomu, a z tym bym nie chciał być utożsamiany, więc poczekam z narzekaniem do premiery, bo wtedy Disneya krytykują tylko ci, którzy nienawidzą kobiet
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Jakoś nie pamiętam, żeby te 17 lat temu ludzie tak hejtowali "Atak Klonów", który jest koszmarnym filmem, lub 13 lat temu "Zemstę Sithów", która jest tylko ciut lepsza. Przy "Mrocznym Widmie" było jeszcze inaczej, bo to był wielki powrót Sagi na ekrany kin i wtedy tłumaczono, że "Nowa Nadzieja" też była krytykowana.
Ja mogę psioczyć na to, że nowa trylogia nie pokazuje tylu Planet, miast, pojazdów, itp. jak trylogia prequeli Lucasa ale oglądałem wczoraj trochę "Zemsty Sithów" i wiem, że nowe filmy się przynajmniej tak szybko nie zestarzeją od strony wizualnej i to jest pozytyw stylizacji na Oryginalną Trylogię. Aktorsko też jest tu lepiej, niż u Lucasa, gdzie tak na prawdę starali się tylko McGregor i McDiarmid, tutaj, dzięki temu, że nie mamy nazwisk z czołówki Hollywood, bohaterowie są bardziej naturalni i ludzki, pomimo niedostatków scenariusza i nie denerwują, tak jak Anakin i Padme. Gdyby nie Disney, uniwersum SW byłoby nadal w śpiączce lub w stanie śmierci klinicznej a o serialu jak "The Mandalorian" fani mogliby tylko marzyć.
Ja mogę psioczyć na to, że nowa trylogia nie pokazuje tylu Planet, miast, pojazdów, itp. jak trylogia prequeli Lucasa ale oglądałem wczoraj trochę "Zemsty Sithów" i wiem, że nowe filmy się przynajmniej tak szybko nie zestarzeją od strony wizualnej i to jest pozytyw stylizacji na Oryginalną Trylogię. Aktorsko też jest tu lepiej, niż u Lucasa, gdzie tak na prawdę starali się tylko McGregor i McDiarmid, tutaj, dzięki temu, że nie mamy nazwisk z czołówki Hollywood, bohaterowie są bardziej naturalni i ludzki, pomimo niedostatków scenariusza i nie denerwują, tak jak Anakin i Padme. Gdyby nie Disney, uniwersum SW byłoby nadal w śpiączce lub w stanie śmierci klinicznej a o serialu jak "The Mandalorian" fani mogliby tylko marzyć.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
To coś słabo pamiętasz Atak Klonów to film, od którego zaczęła się moja przygoda z SW i pamiętam, jak wtedy po prequelach jechano w prasie, recenzjach i przede wszystkim w internecie, na forach typu holonet itd. Oczywiście w okolicach premiery w magazynach filmowych kręcono hajp, ale zaraz po premierze filmy dostawały fatalne recenzje.Jakoś nie pamiętam, żeby te 17 lat temu ludzie tak hejtowali "Atak Klonów", który jest koszmarnym filmem, lub 13 lat temu "Zemstę Sithów", która jest tylko ciut lepsza. Przy "Mrocznym Widmie" było jeszcze inaczej, bo to był wielki powrót Sagi na ekrany kin i wtedy tłumaczono, że "Nowa Nadzieja" też była krytykowana.
Ta, zwłaszcza Rey Rose i Finn to też ciekawa parka.bohaterowie są bardziej naturalni i ludzki
Aha, czyli to spoko, że kręcą gówniane filmy, bo w ogóle coś robią? Inna sprawa, że uniwersum wcale nie było w śpiączce, bo cały czas produkowano Wojny Klonów (które Disney anulował, mind you), opracowywano kolejne gry (które Disney anulował, mind you), a Lucas potajemnie nosił się z zamiarem nakręcenia kolejnej trylogii, o serialu aktorskim też coś przebąkiwał, tylko się to rozbijało o koszta produkcji. Gdyby nie sprzedał praw Disneyowi, pewnie sam by się tym zajął, bo co on innego miał do roboty? Ewentualnie sprzedałby to innej wytwórni, które może zrobiłaby lepszą robotę, może gorszą.Gdyby nie Disney, uniwersum SW byłoby nadal w śpiączce lub w stanie śmierci klinicznej a o serialu jak "The Mandalorian" fani mogliby tylko marzyć.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
"Wojny Klonów" to dawne dzieje i teraz będą nowe odcinki - tak, od Disneya. Z grami od lat nic nie robiono, nie było "Knight of the Old Republic III", były tylko gry z serii Lego.Nawet dobre 'Republic Comando" nie dostało kontynuacji a to były czasy Lucasa, Disney anulował jedną grę, która zapowiadała się bardzo dobrze. Nowa trylogia Lucasa miała opowiadać o nastolatkach i Lucas po porażce "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" i krytyce tego filmu nie był już zainteresowany filmami, gdyby było inaczej to nie sprzedałby firmy i zasobów.
Najzabawniejsze jest to, że teraz Rian Johnson nakręcił film uznawany za najlepszy kryminał od lat - "Na Noże".
Najzabawniejsze jest to, że teraz Rian Johnson nakręcił film uznawany za najlepszy kryminał od lat - "Na Noże".
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Ty tak na serio? Wiesz dlaczego to dawne dzieje? Bo Disney je anulował w rok po przejęciu Lucasfilmu. Idąc tą logiką to wszystko, co Lucasfilm robił przed Disneyem i co zostało przez niego anulowane, to będą dawne dzieje, które nie miały nigdy szans stać się nowymi. A nowe odcinki powstaną w dużej mierze, dzięki petycji fanów – #SaveTheCloneWars. Zresztą, to nawet nie będą nowe odcinki, tylko dokończenie tego, nad czym Filoni z ekiprą pracowali, gdy Disney ich anulował na rzecz Rebelsów
Za to było SW: The Old RepublicZ grami od lat nic nie robiono, nie było "Knight of the Old Republic III"
No i za Disneya też jej nie dostało :pNawet dobre 'Republic Comando" nie dostało kontynuacji a to były czasy Lucasa
Ano właśnieDisney anulował jedną grę, która zapowiadała się bardzo dobrze
youtu.be/J_1_Nvn7DPM
A Rey i Finn to niby ile mają lat?Nowa trylogia Lucasa miała opowiadać o nastolatkach
Był, tylko uznał, że będzie go kosztowało to zbyt wiele czasu, a młodszy się nie robi. W tym czasie Marvel się prężnie rozwijał, więc liczył na to, że Disney z Kennedy na czele Lucasfilmu rozbudują mu uniwersum w podobny sposob, jak Kevin Faige. Jest o tym w wywiadach, jest w biografii. A z wywiadów widać też, że żałuje sprzedania firmy i pewnie gdyby miał drugą szansą, to sam by się wszystkim zajął. Czy z lepszym skutkiem czy z gorszym, możemy tylko gdybać - tak czy siak, cały ten offtop zaczął się od tego, że stwierdziłem, że te trailery wyglądają strasznie głupioLucas po porażce "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" i krytyce tego filmu nie był już zainteresowany filmami, gdyby było inaczej to nie sprzedałby firmy i zasobów.
Po pierwsze: nie widzę związku z resztą dyskusji, po drugie: po zachwytach krytyków nad TLJ i ogólnie blockbusterami z lewicowym zacięciem, traktuję te opinie z przymrużeniem oka.Najzabawniejsze jest to, że teraz Rian Johnson nakręcił film uznawany za najlepszy kryminał od lat - "Na Noże".
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Różnica między krytyką Sequeli, a hejtowaniem Prequeli jest, głównie taka, że o ile większość mediów stoi murem za Disneyem, na taki komfort Lucas nie mógł liczyć. Pewnie i też grała w tym rola, że sam Lucas nie był częścią Hollywood i nie miał co liczyć na wsparcie. I np. goście co śpiewali "George Lucas raped my childhood" byli zapraszani do talk-show. Podobna sytuacja z Disney Star Wars nie do pomyślenia.
Moją ulubioną częścią SW jest Zemsta Sithów. I jest to film o wiele lepszy od Ataku klonów. A sama scena w operze zjada wszystkie filmy Disneya i prosi o rachunek.
A co do przyszłości marki po Zemście Sithów, to Wojtek tutaj słusznie wymienił, Clone Wars. Popyt dalej był. Mniejszy, ale był. I też nie chodziło wszak o ilość.
I widzę, że Wojtek wkleił gameplay Star Wars 1313. Ci którzy mnie znają, pewnie wywracają oczyma i mówią: "oho Wawrzek znowu będzie biadolił nad Star Wars 1313 ". Ale naprawdę ta gra zapowiadała się świetnie. I był to plan dalszej strategii znanej jako "Star Wars Underground". Serial osadzony w świecie SW w okresie między Zemstą Sithów a Nową Nadzieją. Miał on czerpać z kina noir i dziać się głównie w świecie przestępców, łowców nagród i ogólnie w podziemiach Coruscant i na niższych szczeblach społecznych w Galaktyce. Projekt był dość zaawansowany i nawet scenariusze były napisane. Teraz pewnie gdzieś kurzą się w archiwach Lucasfilm.
A więc marka nie była całkiem martwa. A nawet jeżeli była, to też nie ma nic złego, że seria dobiegła do końca. Ożywienie jej przez Disneya przypomina z czasem dokonania Doktora Frankensteina.
Moją ulubioną częścią SW jest Zemsta Sithów. I jest to film o wiele lepszy od Ataku klonów. A sama scena w operze zjada wszystkie filmy Disneya i prosi o rachunek.
A co do przyszłości marki po Zemście Sithów, to Wojtek tutaj słusznie wymienił, Clone Wars. Popyt dalej był. Mniejszy, ale był. I też nie chodziło wszak o ilość.
I widzę, że Wojtek wkleił gameplay Star Wars 1313. Ci którzy mnie znają, pewnie wywracają oczyma i mówią: "oho Wawrzek znowu będzie biadolił nad Star Wars 1313 ". Ale naprawdę ta gra zapowiadała się świetnie. I był to plan dalszej strategii znanej jako "Star Wars Underground". Serial osadzony w świecie SW w okresie między Zemstą Sithów a Nową Nadzieją. Miał on czerpać z kina noir i dziać się głównie w świecie przestępców, łowców nagród i ogólnie w podziemiach Coruscant i na niższych szczeblach społecznych w Galaktyce. Projekt był dość zaawansowany i nawet scenariusze były napisane. Teraz pewnie gdzieś kurzą się w archiwach Lucasfilm.
A więc marka nie była całkiem martwa. A nawet jeżeli była, to też nie ma nic złego, że seria dobiegła do końca. Ożywienie jej przez Disneya przypomina z czasem dokonania Doktora Frankensteina.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Do premiery niespełna dwa tygodnie, kiedy poznamy jakieś szczegóły wydania CD?
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10220
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
Nie zdziwiłbym się jak w dniu premiery dopiero. Nawet w polskiej sekcji Universal Music zajmującej się przygotowaniem tego soundtracku nabierają wody w usta. Nikt nic nie chce się wypowiadać na temat wydań, ale udało mi się dowiedzieć, że nie będzie żadnych deluxów. Jedno wydanie. Pewnie PL jak w Ostatnim Jedi.
Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)
I obowiązkowo rakotwórcza polska okładka Nie, dzięki Universal PL, zamówię za 3 msc za 3$ z Ebaya, będą to na wagę sprzedawać jak dwie poprzednie
#FUCKVINYL