John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#256 Post autor: Wojteł » wt gru 24, 2019 14:48 pm

Ci, którym zależy na jakości, będą omijać nową trylogię szerokim łukiem :p
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#257 Post autor: Adam » wt gru 24, 2019 15:11 pm

na szczęście dla tych, jej znajomość nie jest wymagana dla historii, w przeciwieństwie do drugiej trylogii :)
ja tam do niezadowolonych sie nie zaliczam, bo uważam że hejt jest przesadzony całościowo, a na ostatni film szczególnie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#258 Post autor: Kaonashi » wt gru 24, 2019 15:23 pm

Ok, to jeden punkt stałego programu już odhaczyliśmy. Teraz czekam na Twój nowy post w tym temacie za kilka stron o zarzynaniu franczyzy. :D
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#259 Post autor: Adam » wt gru 24, 2019 15:31 pm

Nigdzie nie napisałem że Rise jest słabym filmem i nie napiszę. Baa w ogóle nie wypowiadałem się o filmie. Dla mnie jest najlepszy z tej nowej trójki choć wiadomo że do starych lata świetlne.. Byłem już 3 razy, a czwarty i ostatni pójdę do imaxa 3d, jak będą dobre miejsca wolne. Tyle. Nie będę dyskutował z armią niezadowolonych, jest demokracja, większośc film shejtowała, więc muszę z tym żyć, ale o ile w przypadku poprzedniego filmu jeszcze rozumiałem hejt, to teraz nie, bo JJ czuje ducha Star Wars.

Za to mogę trochę pohejtować chętnie Johna, że położył lage na 9 epizodzie, bo położył, ale te masowe odkopy są tak słodko zrobione, że aż mi się podoba, bo to prawdziwe stare Star Wars :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13113
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#260 Post autor: lis23 » wt gru 24, 2019 15:53 pm

Ja też jestem zadowolony i, paradoksalnie, najlepiej się przyjęło TFA, który to film jest najsłabszy z nowej trylogii ale kładzie dobre podwaliny pod całość.
TLJ próbował pójść w innym kierunku ale fandom go zjechał, więc niech teraz nie płacze, że RotS to powrót do estetyki TFA, bo tego właśnie chcieli fani.
Spoiler:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#261 Post autor: Wojteł » wt gru 24, 2019 19:36 pm

Adam pisze:
wt gru 24, 2019 15:31 pm
Byłem już 3 razy, a czwarty i ostatni pójdę do imaxa 3d, jak będą dobre miejsca wolne. Tyle. Nie będę dyskutował z armią niezadowolonych, jest demokracja, większośc film shejtowała, więc muszę z tym żyć, ale o ile w przypadku poprzedniego filmu jeszcze rozumiałem hejt, to teraz nie, bo JJ czuje ducha Star Wars.
Nie, że hejtuję, każdemu się co innego ogląda dobrze, ale nie bardzo rozumiem, jak można chcieć oglądać ten film więcej niż raz. Generalnie tempo i wizualia są do odtworzenia w domowych warunkach, wystarczy sobie dupnąć transfomersy z prędkością 1.5 i włączyć w tle jakieś stroboskopowe światło. Jak ktoś to lubi, to proszę bardzo, ale dla mnie to jest niepojęte :P
Adam pisze:
wt gru 24, 2019 15:31 pm
Za to mogę trochę pohejtować chętnie Johna, że położył lage na 9 epizodzie, bo położył, ale te masowe odkopy są tak słodko zrobione, że aż mi się podoba, bo to prawdziwe stare Star Wars :)
Ta... biorąc pod uwagę, jak ten film wygląda i ile raz był przemontowywany, to nazwanie tego "położeniem lachy" jest chyba ostatnim terminem, jakiego można by użyć. Sam pisałeś wyżej, że ten score nagrywali jeszcze 2 czy 3 tygodnie przed premierą, więc przypuszczam, że gros tego, co Williams początkowo napisał (i o czym mówił też jego brat), po kolejnym przemontowaniu musiało się nadawać jedynie do archiwum z rejectami. Zakulisowe plotki mówią o tym, że początkowo zamiast Palpatine'a, głównym antagonistą miała być postać z Wojen Klonów, którą miałby grać Matt Smith (nie zdziwiła nikogo jego absencja w tym filmie? :P). Nie zdziwiłbym się, gdyby Anthem of Evil miało początkowo być jego tematem. No ale teraz to możemy sobie gdybać, bo Disney się postara o to, że oficjalnie takich informacji nie udostępniać :p
Ostatnio zmieniony wt gru 24, 2019 21:23 pm przez Wojteł, łącznie zmieniany 1 raz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#262 Post autor: Adam » wt gru 24, 2019 21:16 pm

Najlepiej by było gdyby wyciekła sesja ta 3h
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#263 Post autor: Wojteł » wt gru 24, 2019 21:24 pm

Prawda.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1045
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#264 Post autor: MichalP » wt gru 24, 2019 21:27 pm

Ja dla Williamsa to mam pelen podziw, ze przy tym co Disney i Abrams wyczyniali z tymi wszystkimi dokretkami i zmianami koncepcji, to chcialo mu sie siadac z powrotem do fortepianiu i dorabiac muzyke wedlug potrzeb. Przeciez mogli zrobic tak jak przy okazji prequeli - wykorzystac muze z innych czesci i powstawiac sobie tam gdzie im pasowalo. A koniec koncow zostalismy z kupa niewydanej muzyki i moze bedzie szansa, ze ujrzy ona swiatlo dzienne przy okazji jakiegos kolekcjonerskiego wydania. Dla mnie to troche to wyglada, jakby pomimo, ze jakosc samych filmow dramatycznie spadala, to Williams przez moze sentyment do calej sagi i swojej profesionalnej kariery (ktora tak na prawde wystartowala wraz z New Hope), chcial zakonczyc ten projekt w naprawde dobrym stylu i to mu sie na pewno udalo.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#265 Post autor: Kaonashi » wt gru 24, 2019 21:33 pm

No mimo wszystko wystartowała trochę wcześniej. W momencie premiery ANH miał już dwa Oscary, jakby nie patrzeć. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1045
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#266 Post autor: MichalP » wt gru 24, 2019 21:51 pm

Owszem mial i byl w pewnym sensie juz docenianym kompozytorem, ale zawsze mnie zastanawialo, czy gdyby nie SW i wspolpraca ze Spielbergiem tez, to czy Williams by poszedl w typowe kino rozrywkowe i tak mocno skupil sie na tematyce i melodyjnosci w swojej muzyce.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13113
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#267 Post autor: lis23 » śr gru 25, 2019 17:53 pm

Mimo wszystko, Spielberga poznał przed ANH i dostał Oscara za "Szczęki" a wcześniej był jeszcze "Skrzypek na Dachu".
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#268 Post autor: hp_gof » śr gru 25, 2019 19:52 pm

Właśnie sobie uświadomiłem, że utwór The Rise of Skywalker to taka mieszanka Williamsa z Giacchino (Night on the Yorktown) xD Takie przynajmniej mam skojarzenie :mrgreen:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23256
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#269 Post autor: Mystery » śr gru 25, 2019 23:35 pm

Mi to od razu zleciało tematem Yorktown, tak świątecznie to zagrało :wink:

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1045
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#270 Post autor: MichalP » czw gru 26, 2019 03:48 am

Yep, fajny temat sam w sobie ale zupelnie nie Gwiezdno Wojnowy w moim odczuciu.

ODPOWIEDZ