John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1045
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#241 Post autor: MichalP » pn gru 23, 2019 01:13 am

Jak sie juz osluchalem lepiej z OSTem to niestety dla mnie sam album ma jedna wielka wade. Tradycyjnie znowu pomija na prawde kilka fajnych, ale bym powiedzial takze waznych kawalkow ktore byly na FYC (Falcon Flight, In the Desert, Hallway Shooting, Coming Together, Parents). Zamiast tego dostajemy zywcem przepisane rzeczy glownie z TESB. Jezeli nawet maja one swoja funkcje w samym filmie, to na grzyba je wrzucac na oficjalny album kosztem oryginalnego materialu. To jest jedna z tych rzeczy, gdzie zupelnie nie rozumiem logiki Williamsa, bo podejrzewam, ze to jest jego pomysl. Wiadomo, ze ten 10 minutowy final to bedzie powtorka z rozrywki, dobrze, ze przynajmniej nie nagral kolejny raz The Throne Room, ale reszte powtorek mogli se darowac. A jak juz tak bardzo chcieli, to trzeba bylo wydac 2-plytowy album na zwienczenie calej sagi.

Tutaj to sie zgadzam z Adamem - tematyka mimo, ze jest, to dupy nie urywa - jest po prostu przyjemna w sluchaniu, taki standardowy Williams. Duzo lepiej wypada muza akcji i underscore dla mnie, ale co z tego skoro oficjalnie go nie mozna posluchac w dobrej jakosci. Niestety to powoduje, ze jest to muzycznie najgorsza czesc tej ostatniej trylogii, a moze i calej sagi. To juz TLJ jest o niebo lepszy, bo moze tematycznie ubozszy, ale ma taki jakis pazur i emocje i sporo nowych, malych pobocznych melodii, ktore trzymaja wszystko w kupie i nie nuza. A tutaj ostatnie 20 minut albumu, to powtorka za powtorka i kolejna powtorka. Ehh.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13114
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#242 Post autor: lis23 » pn gru 23, 2019 09:08 am

Michał, A to nie jest tak, że oficjalny album jest skierowany do tzw. "niedzielnego słuchacza" i musi być po prostu jak najbardziej słuchalny?
Pamiętam, jak wyciekł ten album FYC i wszyscy tu narzekali, że nie ma tematów, ojej, ojej, ale po odsłuchu tej wersji wcale nie było tak źle, poza underscore, za którym nie przepadam. Liczę na to, że wyjdzie jakiś bottleg i pojawi się też więcej muzyki z finału. Mimo wszystko, ten album podoba mnie się bardziej, niż TFA, który poza tematyką jest taki sobie. TLJ nadal najlepszy.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#243 Post autor: Adam » pn gru 23, 2019 09:24 am

lis23 pisze:
pn gru 23, 2019 09:08 am
Michał, A to nie jest tak, że oficjalny album jest skierowany do tzw. "niedzielnego słuchacza" i musi być po prostu jak najbardziej słuchalny?
Nie. FYC wygląda jak wygląda, bo by Williamsa zdyskwalifikowali na Oscarach za użycie starych tematów w nadmiarze.
Weźmy też pod uwagę, że był post ze zdjęciami, że Williams zaledwie 2 tyg temu robił dokrętki z orkiestrą do dokrętek filmu - wtedy płyta była już przecież dawno gotowa.
W wywiadzie z Burlingamem mówi, że nagrał łącznie 3 godziny muzyki do Rise. Dlatego każde wydanie będzie miało burdel i masę nieopublikowanego materiału.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#244 Post autor: hp_gof » pn gru 23, 2019 09:36 am

Nie wiem czemu się ekscytujecie tym FYCem. To nie FYC jest podstawą do (dys)kwalifikacji do Oscarów. Przeczytajcie sobie regulamin, oni muszą dostarczyć partytury i dokładne wyliczenia, ile jakiej muzyki (oryginalnej, źródłowej, piosenek) jest w filmie. I to jest najważniejsze, a nie FYC. Album FYC jest tylko materiałem promocyjnym.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#245 Post autor: Adam » pn gru 23, 2019 11:14 am

Ok ale dziwnym zbiegiem okoliczności jest też tak okrojony z aranżacji starych tematów :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13114
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#246 Post autor: lis23 » pn gru 23, 2019 11:16 am

Już nie przesadzajmy, w trylogii prequeli najmocniejsze tematy są w "Mrocznym Widmie", to tam mamy 'Duel of the Fates", "Anakin Theme" czy "Flag Parade" oraz kilka pomniejszych tematów. "Atak Klonów" to już tylko "Across the Stars" i temat Camino, a "Zemsta Sithów' to "Battle of the Heroes" i "Anakin's Betrayal" + sporo chóralnych momentów. Dla mnie, "Rise of the Skywalker" to jednak lepszy album niż "Revange of the Sith", którego przewagą są właśnie te chóralne elementy.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#247 Post autor: Paweł Stroiński » pn gru 23, 2019 11:25 am

Zasada odrzucania sequeli z powodu ilości starego materiału została usunięta po kontrowersji związanej z Dwiema wieżami.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#248 Post autor: Adam » pn gru 23, 2019 13:49 pm

piszesz to Paweł tak jakby od 15 lat zasady nie były pińcet razy pozmieniane :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1045
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#249 Post autor: MichalP » pn gru 23, 2019 18:43 pm

lis23 pisze:
pn gru 23, 2019 09:08 am
Michał, A to nie jest tak, że oficjalny album jest skierowany do tzw. "niedzielnego słuchacza" i musi być po prostu jak najbardziej słuchalny?
Pamiętam, jak wyciekł ten album FYC i wszyscy tu narzekali, że nie ma tematów, ojej, ojej, ale po odsłuchu tej wersji wcale nie było tak źle, poza underscore, za którym nie przepadam. Liczę na to, że wyjdzie jakiś bottleg i pojawi się też więcej muzyki z finału. Mimo wszystko, ten album podoba mnie się bardziej, niż TFA, który poza tematyką jest taki sobie. TLJ nadal najlepszy.
Ale to niech bedzie sobie sluchalny, ale z nowym materialem. A nie mi tu serwuja odgrzewane kotlety. Jak sobie bede chcial posluchac muzy z TESB to sobie siegne po odpowiednia plyte :roll:

Ale pewnie jest tak jak Adam wspomnial, ze troche mu sie dogralo materialu juz po przygotowaniu albumu. Teraz tylko nadzieja w tym, ze moze Disney zwacha jakis pieniadz w wydaniach complete i to wyda. Oni tak kochaja pieniazki przeciez :lol:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13114
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#250 Post autor: lis23 » pn gru 23, 2019 19:17 pm

Cóż, wcześniej Star Warsy miało Sony? Oni też nie wydali kompletnych score'ów z E I - III. poza 'Mrocznym Widmem", więc czarno widzę .... Może od razu wydadzą całość z dziewięciu filmów, tak jak wydają na wiosnę wszystkie filmy na 4K UHD?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#251 Post autor: Adam » wt gru 24, 2019 08:21 am

lis23 pisze:
pn gru 23, 2019 19:17 pm
Może od razu wydadzą całość z dziewięciu filmów, tak jak wydają na wiosnę wszystkie filmy na 4K UHD?
Byle nie te wersje, co wrzucili w oszukanym 4K na Disney Plus :lol:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13114
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#252 Post autor: lis23 » wt gru 24, 2019 10:11 am

Adam, ale chyba Ty wiesz, skąd to się bierze?
Bitrate materiałów w 4K na Netflixie to około 15,25 Mb/s a na płycie 4K UHD masz nawet 100 Mb/s. Żaden Netflix, Amazon czy D+ nie zastąpi jakościowo płyty.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#253 Post autor: Adam » wt gru 24, 2019 11:46 am

ale ja to wiem, szkoda tylko, że się do tego nie przyznają i wiele ludzi się podnieca.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13114
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#254 Post autor: lis23 » wt gru 24, 2019 13:39 pm

Ci, którym taka jakość wystarczy, obejrzą sobie na D+, Ci, którym zależy na jakości, kupią płytę. Proste.

Pytanie, co z CD? Będzie po nowym roku, czy ciągnąc z Amazon?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: Episode IX - The Rise Of Skywalker (2019)

#255 Post autor: Adam » wt gru 24, 2019 13:42 pm

będzie z tą badziewną polską okładką zaraz po nowym roku.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ