Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#106 Post autor: Pawel P. » czw maja 30, 2019 22:16 pm

Dopiero teraz sobie to włączyłem i już wiem, że CD będzie zamówione. Ileż tu się dzieje, co za dramaturgia! :) W pojedynku Desplat vs Mccreary ten pierwszy wygrywa 1:27 ;)

Właśnie, drobna sugestia - większość szanowanych forów internetowych na świecie, związanych z szeroko rozumianą kulturą, ale też na przykład sportem, przyrodą, kuchnią etc., trzyma się prostej zasady - zakazuje poruszania tematów politycznych, światopoglądowych i religijnych, ewentualnie ma do tego przeznaczone specjalne miejsce, które jak widzę chyba akurat tutaj także istnieje. A to dlatego, że te tematy dzielą ludzi - naprawdę dzielą. I piszę to jako ktoś, kto bardzo interesuje się polityką.

Może warto by się było tego trzymać?

hp_gof

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#107 Post autor: hp_gof » czw maja 30, 2019 22:23 pm

Panie, tu nie zagranica, tu Polska. U nas zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że ma prawo wyrazić swoje własne zdanie kiedy chce i nie będą mu lewaki cenzury wprowadzać, o! :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#108 Post autor: Kaonashi » czw maja 30, 2019 22:27 pm

Pawel P. pisze:
czw maja 30, 2019 22:16 pm
Dopiero teraz sobie to włączyłem i już wiem, że CD będzie zamówione. Ileż tu się dzieje, co za dramaturgia! :) W pojedynku Desplat vs Mccreary ten pierwszy wygrywa 1:27 ;)

Właśnie, drobna sugestia - większość szanowanych forów internetowych na świecie, związanych z szeroko rozumianą kulturą, ale też na przykład sportem, przyrodą, kuchnią etc., trzyma się prostej zasady - zakazuje poruszania tematów politycznych, światopoglądowych i religijnych, ewentualnie ma do tego przeznaczone specjalne miejsce, które jak widzę chyba akurat tutaj także istnieje. A to dlatego, że te tematy dzielą ludzi - naprawdę dzielą. I piszę to jako ktoś, kto bardzo interesuje się polityką.

Może warto by się było tego trzymać?
Zgoda, następne takie posty będą usuwane (nie licząc działu offtop).
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#109 Post autor: Wojteł » czw maja 30, 2019 23:56 pm

To ja Was zaskoczę koledzy, ale generalnie wielkie potwory walące się po mordach może być czymś, co dystrybutor uznał za leżące w obrębie zainteresowanie dzieciaków, które nie za bardzo lubią, czy wręcz nie potrafią zawracać sobie głowy czytaniem. Jaką ten film ma kategorie wiekową? PG? PG-13? Poza tym, Godzilla też ma długą tradycję bycia child-friendly, bo seria z poważnego dramatu skręciła w rozrywkę dla dzieci zaledwie po paru filmach, i mimo, że od lat 80-tych Toho próbowało wrócić na dramatyczne i/lub groźne tory, to jednak wciąż pokutuje przekonanie, że to tania rozrywka dla dzieciaków, tym bardziej, że poza Shin Gojira, ani japońska, ani amerykańskie wersje nigdy nie szły w jakieś krwawe rejony.

Więc tak, w filmie o napierdalających się wielkich potworach, tym bardziej, w serii, na podstawie której sprzedano niejedną maskotkę, dopóki nie ma Rki, dubbing nie tylko nie powinien dziwić, ale być czymś, czego można się spodziewać :P Mnie do tej pory dziwi dubbing w Deadpoolu, bo to Rka jak byk, ale myślę, że targetem mogłoby dużo 20 latków wychowanych na Shreku, Asterixach i innych filmach, które rozsławiły polski dubbing (i doprowadziły do powtarzanej do zajebania mantry, że polski dubbing jest najlepszy na świecie - no ja bym nie był taki pewien, bo nie mam za bardzo porównania z innymi wersjami językowymi :P). Inna sprawa, że w Europie zachodniej od lat standardowo wię większośc filmow dubbinguje, nie ważne czy Rka, nie Rka, dramat czy komedia, to też wina PiSu? xD


A teksty o polityce, to wiadomix, jakby jakieś skojarzenie samo się nasuwało, bo nie wiem, jedna postać wyglądałaby jak znany polityk i nawet miała podobne poglądy, to rozumiem, ale pójście takim pokrętnym tokiem myślowym, żeby móc się dojebać do danej partii i ich wyborców, obwiniając ich o całe zło tego świata, to cóż... chyba bardziej świadczy o autorze tego skojarzenia niż grupie, którą chciał pojechać :p
Kaonashi pisze:
czw maja 30, 2019 21:31 pm
Wszedłem sobie na wiki i czytam
It received mixed reviews from critics, with praise for the visual effects, musical score and action sequences but criticism aimed at the underdeveloped human characters and thin storyline.[5]
No trochę iks de. Ja nie wiem, czy ktoś, kto wysunął te zarzuty, kiedykolwiek oglądał jakieś filmy z tej serii.

Pewnie widzieli tę nudę od Garethsa, która była podwójnym niewypałem – potworów tyle, co kot na płakał, żeby skupić się na ludzkich postaciach, które były nudne, bez motywacji i wycięte z kartonu :p
Spoiler:
Ostatnio zmieniony pt maja 31, 2019 17:54 pm przez Wojteł, łącznie zmieniany 1 raz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23206
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#110 Post autor: Mystery » pt maja 31, 2019 09:26 am


youtu.be/YINrERKAR4A

Co do filmu, to spodobała mi się analogia reżysera do serii Obcy i tak jak pierwsza Godzilla była "Alienem", tak jego Godzilla będzie "Aliens" 8)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13083
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#111 Post autor: lis23 » ndz cze 02, 2019 16:56 pm

Tracklista na płytach jest inaczej ułożona, niż w wydaniu cyfrowym?
Widziałem fotkę na forum i dwa pierwsze tracki są tam na drugiej płycie (piosenka i temat Godzilli).
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10202
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#112 Post autor: Ghostek » ndz cze 02, 2019 16:59 pm

Lisu, kilka stron temu była o tym mowa.
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10202
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#113 Post autor: Ghostek » ndz cze 02, 2019 21:32 pm

No i po pierwszym weekendzie Król potworów ma niecałe 180 baniek na koncie. Niby coś, ale w USA radzi sobie średnio - niecałe 50 mln$. Będzie dobrze jak ugra tam ostatecznie ze 120-130 mln $, ale cała siła leży w rynku międzynarodowym. W Chinach piękny start w postaci 70 mln $ daje nadzieję na co najmniej podwojenie tego wyniku na tamtejszym rynku.
Problemem może być konkurencja w przyszłym tygodniu (zwierzaczki i x-meni) i związane z tym możliwe duże spadki.
Osobiście obstawiam wynik końcowy w widełkach 420-500 mln $. Będzie najgorzej z serii, ale zapewne wystarczająco, by zwrócić inwestycję i pomyśleć o kolejnych częściach.
Oby, bo Bear czeka ;)
Obrazek

hp_gof

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#114 Post autor: hp_gof » ndz cze 02, 2019 21:54 pm

Ghostek pisze:
ndz cze 02, 2019 21:32 pm
zapewne wystarczająco, by zwrócić inwestycję i pomyśleć o kolejnych częściach.
Oby, bo Bear czeka ;)
No przecież w marcu 2020 wychodzi Godzilla vs. Kong, więc długo nie trzeba czekać ;) Pytanie, kto będzie kompozytorem.
Ghostek pisze: No i po pierwszym weekendzie Król potworów ma niecałe 180 baniek na koncie. Niby coś, ale w USA radzi sobie średnio - niecałe 50 mln$. Będzie dobrze jak ugra tam ostatecznie ze 120-130 mln $, ale cała siła leży w rynku międzynarodowym. W Chinach piękny start w postaci 70 mln $ daje nadzieję na co najmniej podwojenie tego wyniku na tamtejszym rynku.
Problemem może być konkurencja w przyszłym tygodniu (zwierzaczki i x-meni) i związane z tym możliwe duże spadki.
Osobiście obstawiam wynik końcowy w widełkach 420-500 mln $.
Jedynka zrobiła w weekend otwarcia w USA 49 mln dolców, w Chinach było otwarcie 37 mln dolców, a ostatecznie na całym świecie film doszlusował do 529 mln. Nie widzę powodu, żeby napierdalanka z tyloma potworami miała się sprzedać gorzej od dramatu telewizyjnego, w którym Godzilli było 10 minut ;)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10202
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#115 Post autor: Ghostek » ndz cze 02, 2019 22:17 pm

No przecież w marcu 2020 wychodzi Godzilla vs. Kong, więc długo nie trzeba czekać ;) Pytanie, kto będzie kompozytorem.
Bardziej chodziło mi o przyszłe projekty, bo jakoś podskórnie czuję, że tym razem trafi na jakiegoś RCP-owca.
Jedynka zrobiła w weekend otwarcia w USA 49 mln dolców, w Chinach było otwarcie 37 mln dolców, a ostatecznie na całym świecie film doszlusował do 529 mln. Nie widzę powodu, żeby napierdalanka z tyloma potworami miała się sprzedać gorzej od dramatu telewizyjnego, w którym Godzilli było 10 minut ;)
No i tutaj otwiera się furtka do wielu zmiennych. Godzilla w USA sprzedała się dobrze, przy świetnych recenzjach, z kolei na rynku międzynarodowym i w Chinach już średnio. Teraz z dwójką sytuacja jest odwrotna. USA gorzej kupuje to widowisko, a z kolei świat lepiej znosi tego typu głupociki. Poza tym trzeba wziąć pod uwagę że od czasów pierwszej Godzilli na rynku chińskim wiele się zmieniło. Teraz filmy z USA mają tam nieograniczoną dystrybucję (limitowaną tylko czasem wyświetlania) i koszą naprawdę dobry pinionc. Przy czym to też jest loteria, bo wiele zależy od nastrojów i sposobu promocji.
Widz w USA z pewnością trochę straci zainteresowanie tym filmem po następnym weekendzie, kiedy wjadą dwa filmy z prognozowanym BO otwarcia większym niż Godzilla 2 na starcie. Szacuję więc spadek rzędu ok 60-65%. Zagadką pozostaje to, jak zachowa się reszta rynku. O ile Mroczna Phoenix jedzie z konkretną dystrybucją po całym świecie właśnie w następny weekend, to już Zwierzaczki będą stopniowo uwalniane. A tu gra się będzie toczyć o dziesiątki mln $.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#116 Post autor: Wojteł » ndz cze 02, 2019 23:50 pm

Otwarcie bez szału, ale biorąc pod uwagę fakt, że do nas film wchodzi z takim lagiem, zastanawiam się, ile jeszcze regionów miało opóźnienie, żeby robić za "drugą falę" przychodu – i skąd w ogóle ta decyzja, bo zazwyczaj Stany i Europa idą w pierwszym rzucie, a Azja w drugim.
Godzilla w USA sprzedała się dobrze, przy świetnych recenzjach, z kolei na rynku międzynarodowym i w Chinach już średnio. Teraz z dwójką sytuacja jest odwrotna. USA gorzej kupuje to widowisko, a z kolei świat lepiej znosi tego typu głupociki.
Cóż, nie wiem, jak się Chiny teraz dogaduja z Japonią i na ile franczyza cieszyła się tam popularnością, ale jednego jestem pewien – Chińczycy uwielbiają filmy z napierdalającymi się robotami. Nie widzę powodu, dlaczego potworami miałoby być inaczej, więc jeśli film faktycznie jest taki, jak mówią krytycy, Chiny powinny przynieść lwią część zysku :p Nic dziwnego, że poprzedni film im się nie podobał, słyszałem nawet plotę, że publiczność często tam nie zawraca sobie nawet głowy czytaniem napisów i przychodzi po samą akcje. Biorąc pod uwagę, jak bardzo przegadana była jedynka, i że łączny czas ekranowy Godzilli to 8, a cała reszta to takie typowe blueballing dla publiczności, to się nie dziwię, że film tam szału nie zrobił.

Przy czym ponownie, japoński rodowód potwora może mieć jakiś wpływ na reakcję publiczności, ale pewnie nie za dużą.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10202
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#117 Post autor: Ghostek » pn cze 03, 2019 00:21 am

Wojteł pisze:
ndz cze 02, 2019 23:50 pm
Otwarcie bez szału, ale biorąc pod uwagę fakt, że do nas film wchodzi z takim lagiem, zastanawiam się, ile jeszcze regionów miało opóźnienie, żeby robić za "drugą falę" przychodu – i skąd w ogóle ta decyzja, bo zazwyczaj Stany i Europa idą w pierwszym rzucie, a Azja w drugim.
Generalnie poza Hiszpanią (kluczowy rynek drugiej fali) pozostają tylko peryferia jak Polska. Film ruszył w prawie 80 krajach w ten weekend, więc można powiedzieć, że z kopyta. Reszta będzie już tylko dorzucaniem do tego garnuszka.
A to, że w Chinach i Japonii premiera zbiega się razem z tą z USA, to kwestia kontraktu z Toho - współproducenta filmu. Czasami jest to czysta gra na wynik otwarcia jak z Avengers miało to miejsce. Ale w takich przypadkach Japonia i tak się nie liczy jako kluczowy rynek.
Wojteł pisze: Cóż, nie wiem, jak się Chiny teraz dogaduja z Japonią i na ile franczyza cieszyła się tam popularnością, ale jednego jestem pewien – Chińczycy uwielbiają filmy z napierdalającymi się robotami. Nie widzę powodu, dlaczego potworami miałoby być inaczej, więc jeśli film faktycznie jest taki, jak mówią krytycy, Chiny powinny przynieść lwią część zysku :p Nic dziwnego, że poprzedni film im się nie podobał, słyszałem nawet plotę, że publiczność często tam nie zawraca sobie nawet głowy czytaniem napisów i przychodzi po samą akcje. Biorąc pod uwagę, jak bardzo przegadana była jedynka, i że łączny czas ekranowy Godzilli to 8, a cała reszta to takie typowe blueballing dla publiczności, to się nie dziwię, że film tam szału nie zrobił.

Przy czym ponownie, japoński rodowód potwora może mieć jakiś wpływ na reakcję publiczności, ale pewnie nie za dużą.
I tak i nie.
Chiny to generalnie najbardziej nieprzewidywalny rynek. Prognozy swoje, a wyniki swoje.
Faktem jest, że kino blockbusterowe, gdzie dużo się dzieje bez mocnej fabuły ma tam spore branie, ale osobiście porównywałbym to do USA przełomu lat 90/00. Wtedy to był okres największego zachłyśnięcia efektami specjalnymi i wszystkimi możliwościami jakie dawała rewolucja CGI w kinie.

Wyobraź sobie sytuację, kiedy po iluśtam latach zamknięcia na filmy z całego świata i oglądania tylko rodzimych produkcji, ktoś nagle wpuszcza ci na rynek jakieś mocarne superprodukcje z największego rynku filmowego na świecie. Szok jak dla Polski wyjście z komuny w 1989 roku. Ale ten szok powoli mija dlatego ten rynek jest tak nieprzewidywalny. Jest szereg superprodukcji Made in USA, które w ogóle nie sprzedały się w Chinach (Star Warsy, Disneye), a filmy, które kompletnie nie wróżyły niczego dobrego szły tam jak burza (ostatnie Resident Evil, Warcraft, Venom). Także równie dobrze może się okazać że KOTM ledwo dociuła w Chinach do 100 mln$, albo że zarobi 300 mln. Za tydzień o tej porze wszystko będzie jasne w jakim kierunku pójdzie biznes tego uniwersum :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#118 Post autor: Wojteł » pn cze 03, 2019 03:55 am

Tylko, że SW dochodzi jeszcze jeden aspekt - marka nigdy tam nie była szczególnie popularna, więc TFA spotkało się z letnim przyjęciem. Rogue One miał dużo lepszy wynik, bo więcej się działo, w dodatku mieli chińską gwiazdę w obsadzie (chociaż już trochę przebrzmiałą, więc producenci nieco się przeliczył z castingiem), natomiast TLJ kompletnie zabiło tam markę, bo zamiast akcji i cool technologii, widzowie dostali jakieś fabularne hocki klocki służące omijaniu kluczowych dla sagi trademarków, takie jak walka na miecze świetlne, a przede wszystkim - tonę lewicowej agendy. Nie trzeba było być geniuszem, żeby przewidzieć, że raczej ich to nie zachęci do dalszego eksplorowania sagi, zresztą, to, że Disney próbował tam przemycić (hehe, przemycić) film o Solo jako coś niezwiązanego z uniwersum jest chyba najlepszym dowodem.

Ale fakt, trudno przewidzieć, w jakim kierunku to pójdzie. Na razie sam unikam jutubowych recek, żeby nie pójść na to zbyt przesiąknięty cudzą opinią. Na razie uniwersum ma na koncie jednego średniaka i jedną padakę, chociaż niektórzy twierdzą, że b-klasowość Konga była zgrabna i samoświadoma (jakoś tego nie odczułem). I w sumie jedyne, co mają ciekawego do zaoferowania te filmy, to parę fajnych rozwiązań wizualnych i ukłonów do oryginałów. O ile akcja w KOTM będzie satysfakcjonująca, a nie męcząca, a fabuła i postacie nie będą kompletnie idiotyczne, to powinno się chrupać popcorn całkiem przyjemnie :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23206
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#119 Post autor: Mystery » pn cze 03, 2019 11:47 am

Już jedno uniwersum potworów Warnera padło razem z Mumią, drugie rozwija się w nie mniejszych bólach, produkcje kosztują pod 200 mln, a zarabiają 500+ ;) Wynik dwójki w USA można nazwać tylko porażką, na otwarcie kwota niemal o połowę mniejsza od pierwszej części, która na dzień dobry zarobiła tam 93 mln, a jak dobrze wiemy nie po to powstają sequele. Na świecie będzie nie wiele lepiej i przy dobrych wiatrach z Chin, obraz zarobi to co film Edwardsa, premiery zostały już tylko w Hiszpanii i Polsce, a kiepskie recenzje i konkurencja innych wakacyjnych hitów na pewno nie pomogą, także może być i najsłabszy wynik uniwersum, co dla "Godzilla vs. Kong" dobrze nie wróży.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58193
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bear McCreary - Godzilla: King Of The Monsters (2019)

#120 Post autor: Adam » pn cze 03, 2019 20:30 pm

pewnie anulują w pizdu, jak po mumii dark universe.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ