Strona 1 z 5
Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: śr gru 19, 2018 10:41 am
autor: Adam
CD - Milan - 15.02.2019
01. A Discovery
02. I Don’t Even Know My Own Name
03. What’s Your Dream?
04. Double Identity
05. The Warrior Within
06. A Dark Past
07. In Time You’ll Remember
08. Nova’s Orders
09. Jackers Mission
10. Unlocking the Past
11. Whose Body Is This?
12. Grewishka’s Revenge
13. Broken Doll
14. With Me
15. I’d Give You My Heart
16. You Just Lost a Puppet
17. What Did You Do?
18. In the Clouds
19. Raising the Sword
20. Motorball
Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: śr gru 19, 2018 16:32 pm
autor: Adam
Dua Lipa autorką oryginalnej piosenki przewodniej do Ality

Na płycie ze scorem jej nie ma

-
https://www.facebook.com/soundtrackspl/ ... 731367822/
Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: śr gru 19, 2018 17:59 pm
autor: Mystery
No to będzie podwójna lipa

Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: czw gru 20, 2018 11:42 am
autor: Adam
no jak, ona miażdży

jej debiutancki album jest świetny.
Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: pt gru 21, 2018 14:52 pm
autor: Wawrzyniec
Czy będzie to ten soundtrack po którym oddam odznakę i służbową broń recenzenta muzyki filmowej, czy nie? Gdyż naprawdę Mortal Engines nie uważam za gniota i jeżeli te same osoby będą zaangażowane, to może wyjdzie z tego w porządku score. Co prawda oczekuję większego walenia po garach i elektroniki, ale może będzie dobrze.
Go, go Power Junkie?

Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: pt gru 21, 2018 14:59 pm
autor: Adam
Wawrzyniec pisze: ↑pt gru 21, 2018 14:52 pm
Gdyż naprawdę Mortal Engines nie uważam za gniota
bo znasz tylko CD

Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: sob gru 22, 2018 21:38 pm
autor: Adam
Music orchestrated & conducted by Conrad Pope

Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: ndz gru 23, 2018 14:23 pm
autor: qnebra
Ważniejsze kto miksował, bo Pope może sobie zrobić majstersztyk orkiestracji lepszy niż cokolwiek Stravinsky wyprawiał, a i tak nic z tego nie będzie, jak zostanie to sprasowane kompresorami z "brickwall limiterem":

Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: ndz gru 23, 2018 14:37 pm
autor: Ghostek
qnebra pisze: ↑ndz gru 23, 2018 14:23 pm
Ważniejsze kto miksował, bo Pope może sobie zrobić majstersztyk orkiestracji lepszy niż cokolwiek Stravinsky wyprawiał, a i tak nic z tego nie będzie, jak zostanie to sprasowane kompresorami z "brickwall limiterem":
I to jest chyba Podstawowe narzędzie pracy w postprodukcji u JXL i Wallfischa
Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: czw gru 27, 2018 00:19 am
autor: Wawrzyniec
Po świętach to chyba mogę wrzucić, gdyż się nikt nie obrazi, że mu psuję święta
https://soundcloud.com/milanrecords/03- ... -YU4YzLWog
Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: czw gru 27, 2018 14:25 pm
autor: Adam

najlepszy track Junkiego.. pewnie wybrał najlepszy z płyty, a reszte będzie crap jak zawsze więc whatever, ale za ten szacun. Dobry klimat i retrosynthy.
No i widzę po kolejnej okładce, że wreszcie zaczął się swojej ksywy wstydzić ? Prawidłowo, ale szkoda, że o 10 lat za późno

Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: pt gru 28, 2018 05:06 am
autor: MichalP
YYeehhhh. Picset razy juz to wszystko slyszalem. Troche lepiej zorkiestrowane i te synthy dodaja minimalnie charakteru. Wrecz mamią, ze cos ciekawszego sie z tego urodzi - i tak przez 3 minuty z kawalkiem - takie smecenie strukturalne i nic z tego nie wynika. Nic do goscia nie mam. Alew na tyle kosmicznych projektow, ktore mial byl w stanie wykrzesac z siebie moze ze dwie fajne melodie i jeden perkusyjny rytm, ktory zapodaje wszedzie - to co z niego za kompozytor - come on.
Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: pt gru 28, 2018 12:16 pm
autor: Adam
dlatego napisałem, że reszta płyty będzie pewnie jak zawsze crap

Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: pt gru 28, 2018 14:34 pm
autor: Ghostek
Crap to będzie dynamika dźwięku.
Re: Junkie XL - Alita: Battle Angel (2019)
: pt gru 28, 2018 22:52 pm
autor: Koper
MichalP pisze: ↑pt gru 28, 2018 05:06 am
YYeehhhh. Picset razy juz to wszystko slyszalem. Troche lepiej zorkiestrowane i te synthy dodaja minimalnie charakteru. Wrecz mamią, ze cos ciekawszego sie z tego urodzi - i tak przez 3 minuty z kawalkiem - takie smecenie strukturalne i nic z tego nie wynika. Nic do goscia nie mam. Alew na tyle kosmicznych projektow, ktore mial byl w stanie wykrzesac z siebie moze ze dwie fajne melodie i jeden perkusyjny rytm, ktory zapodaje wszedzie - to co z niego za kompozytor - come on.
A czego oczekujesz od gościa, który ani jakiegoś wykształcenia, ani chyba nawet obycia muzycznego nie ma. Szczytem jego możliwości jest powielanie konceptów innych, lepszych od siebie, czasem nawet klasyków (Brimstone), co może przynieść przyzwoite w kontekście filmowym rezultaty, ale generalnie nie jest to nic pamiętnego na dłuższą metę. Ponieważ jednak dokładnie tego oczekuje Hollywood, to gość się tam niestety zadomowił na dobre. I ja się obawiam, czy on się do sequeli "Avatara" nie wpieprzy, bądź co bądź "Alita" miała być swego czasu reżyserowana przez Camerona a powstaje pod jego producenckim okiem.
