Thom Yorke - Suspiria (2018)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58193
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#46 Post autor: Adam » pt sty 11, 2019 14:48 pm

odnosze wrażenie że promocja tego filmu odbywała się tylko na barkach Yorka :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#47 Post autor: Kaonashi » pt sty 11, 2019 14:53 pm

I Wawrzyńca. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58193
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#48 Post autor: Adam » pt sty 11, 2019 14:54 pm

:mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#49 Post autor: Wawrzyniec » sob sty 26, 2019 23:18 pm

I ja się tego nie wstydzę, gdyż to bardzo dobry film, z bardzo dobrą muzyką i do tego jeszcze nakręcony w Berlinie. Plus 90% obsady stanowią kobiety, a więc tym samym jestem super progresywny :)
A już na poważniej, nawet teraz Wojtek zachęcił mnie abym znowu sobie przesłuchał tę muzykę i dalej jest to czysta przyjemność. No może pomijając ostatnie kawałki. Dla mnie score roku 2018!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58193
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#50 Post autor: Adam » sob sty 26, 2019 23:21 pm

Wawrzyniec pisze:
sob sty 26, 2019 23:18 pm
Plus 90% obsady stanowią kobiety,
to HP jeszcze nie napisał, że siła kobiety ?! :shock: Aaaaa bo scoru tu nie robił Desplat........
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#51 Post autor: hp_gof » sob sty 26, 2019 23:57 pm

Ja przy żadnym filmie ze scorem Desplata nie pisałem #siłakobiety, więc nie wiem o co Ci chodzi :P A Suspirię oceniłem 5/10, nie moje klimaty, więc nie dziw się, że się tym filmem nie podniecam.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#52 Post autor: Koper » ndz cze 02, 2019 11:35 am

Wawrzyniec pisze:
sob sty 26, 2019 23:18 pm
I ja się tego nie wstydzę, gdyż to bardzo dobry film, z bardzo dobrą muzyką i do tego jeszcze nakręcony w Berlinie.
Aha, to dlatego "bardzo dobry" bo nakręcony w Berlinie? :P
Ogólnie strasznie to to rozwlekłe, nie wiadomo po co do prostej horrorowej historii wrzucono jakieś wątki historyczno-polityczne, które w sumie do głównej historii nic specjalnie nie wnoszą. Grozy/napięcia tu na lekarstwo niestety, kilka bardziej nawet odpychających niż przerażających scen (wykręcana tancerka) a ten festiwal CGI-krwi w finale dla mnie trochę słabował.
Generalnie jak na remake to nie jest to złe, przynajmniej nie jest kolejnym amerykańskim horrorkiem od szablonu, ale zamiast tego mamy jakiś horror w stylu smęty a la Berlinale czy inne festiwale. ;)
Wawrzyniec pisze:
sob sty 26, 2019 23:18 pm
Dla mnie score roku 2018!
Co to za score roku, co w filmie żadnej poważnej roboty nie robi? O ile ten utwór z napisów początkowych w ich sekwencji może się podobać i w tych scenach tańca też to pasuje, zaś w większości filmu sprawuje się tylko/aż porządnie, tak np. w finale "psychodeliczna balladka" nie bardzo podołała. Czekał człowiek na jakieś pierdolnięcie a tu pitu-pitu, krew (cyfrowa) się leje, ci sobie tańczą, muzyczka gra...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58193
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#53 Post autor: Adam » ndz cze 02, 2019 11:37 am

To uczucie gdy tylko fakt odkopu Kopra przypomina ci że coś takiego w ogóle było....
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#54 Post autor: Koper » śr cze 05, 2019 17:29 pm

Jak to ja musiałem Ci przypomnieć? To Wawrzek już się tym przestał ekscytować? Przecież score roku to był. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Thom Yorke - Suspiria (2018)

#55 Post autor: Wawrzyniec » śr sie 28, 2019 17:08 pm

Koper pisze:
śr cze 05, 2019 17:29 pm
Jak to ja musiałem Ci przypomnieć? To Wawrzek już się tym przestał ekscytować? Przecież score roku to był. ;)
I dalej uważam, że to jedna z lepszych prac zeszłego roku. Nie zaprzeczam jedynie nie miałem czasu, możliwości, warunków, komfortu,pozwolenia się wcześniej ustosunkować do tej opinii.

Ja nie twierdzę, że to film bez wad i jest zdecydowanie za długi. Ale jako remake klasyka podoba mi się to zupełnie inne podejście. I wiadomo Berlin swoją rolę też gra.

A muzycznie to właśnie finał z podwójną orgią i delikatną balladą Yorke'a uwielbiam. Podoba mi się na zasadzie kontrastu i wygląda po prostu pięknie z tymi eksplodującymi głowami i ciałami. Plus CGI nie jest rażące.

Plus argumenty, że coś jest obrzydliwe, dziwne. Hellraiser też nie jest apetyczny czy The Fly,The Thing i to dalej dobre filmy. Choć przy odgłosach łamanych kości trochę się wzdrygnąłem. Ale muzyka temu towarzyszącą dobra.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ