Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
26 utworów, 64 minuty. Całej tracklisty na razie nie wklejam, bo widziałem tylko w krzaczkowej wersji.
Score do filmu gościa, który wyreżyserował Tajemniczy świat Arrietty" oraz "Marnie. Przyjaciółka ze snów". Bardzo sympatyczny i barwny album, dobry temat przewodni, głównie czysta orkiestra przemieszana z etniką. Sporo tu rozmaitych bębnów i innych etnicznych instrumentów, w tym chociażby dulcimeru, który wiedzie prym w wielu utworach. Niektóre partie tego instrumentu przypominają mi chociażby "Nausiceę", z kolei inne fragmenty score'u, co bardziej mroczne, nasuwają skojarzenia z materiałem Yubaby ze "Spirited Away" Album mógłby być ciut krótszy, co nie zmienia faktu, że to jeden z najbardziej przystępnych i przyjemnych score'ów tego roku. Nic spektakularnego, ale na pewno warto posłuchać.
Fragment muzyczny:
youtu.be/SJCpKfpmzVQ
Zwiastun:
youtu.be/Cm0YYNgNr7A
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
Gościu nawiał z Ghibli i założył własne studio?
W każdym razie chętnie obejrzę film.
Score nawet podobny do Arrietty w brzmieniach się zdaje po tym utworze, co zalinkowałeś.
W każdym razie chętnie obejrzę film.
Score nawet podobny do Arrietty w brzmieniach się zdaje po tym utworze, co zalinkowałeś.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
Tak, to nowe studio. W zamyśle ma kontynuować tradycje Ghibli.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
A Ghibli upadło czy co?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
Nie, ale przestało po "Marnie" robić pełnometrażówki "na nieokreślony czas". Jakie shorty tam robią, ale to tyle. Miyazaki coś mówił o powrocie z emerytury, ale z tego co wiem, to jeszcze do tego daleka droga.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
To w sumie prawie jakby upadło
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
Niby tak, co jest o tyle dziwne, że praktycznie wszystkie ich filmy sprzedawały się jak świeże bułeczki.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
Odświeżyłem sobie ten score i znów pozytywne wrażenie - taka podrasowana etnicznie "Marnie".
A ten kawałek ląduje w moim topie najlepszych utworów 2017.
youtu.be/HAzMUtGFZN8
A ten kawałek ląduje w moim topie najlepszych utworów 2017.
youtu.be/HAzMUtGFZN8
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
Jedna wersja będzie dostępna na stronie Mondo druga (świecąca w ciemności z marnym dźwiękiem) na imprezie San Diego Comic-Con. Limit po 500 sztuk. 35$.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
O, przypomniałeś mi, że trza obejrzeć w końcu film i ogarnąć recenzję.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
O, nie spodziewałem się takiego odzewu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26139
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
Bardzo nijako muzyka w filmie. Coś tam na początku i pod koniec słychać, ale w środku filmu w ogóle nie pamiętam czy była jakakolwiek muzyka (pewnie była, ale robiła za niezwracające na siebie uwagi tło).
Film jest zaś ładny wizualnie i bardzo przyjemny, ale jednak wolę gdy Japończycy sięgają po własne legendy, bajki, czy poruszają się ogólnie po swoim poletku kulturowym niż wchodzą na grunt zachodni. Wtedy jest autentyczniej i bardziej intrygująco.
Film jest zaś ładny wizualnie i bardzo przyjemny, ale jednak wolę gdy Japończycy sięgają po własne legendy, bajki, czy poruszają się ogólnie po swoim poletku kulturowym niż wchodzą na grunt zachodni. Wtedy jest autentyczniej i bardziej intrygująco.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Takatsugu Muramatsu - Mary and the Witch's Flower
A ja jakoś jeszcze tego nie obejrzałem. No i przez najbliższy miesiąc pewnie nie uda mi się tego zrobić, także recka najwcześniej jesienią.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.