Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#16 Post autor: Ghostek » sob sie 11, 2018 11:14 am

He said, ‘I’m not Spielberg and you are a Williams, but you’re not John Williams. It’s important for you to know that we’re not making Jaws,' " the composer recalls his director saying.

Gregson-Williams made sure the Megalodon had its own unique theme, which is ancient sounding. Because the film is a Chinese co-production with a predominately Asian setting, Gregson-Williams wanted the score to reflect that with traditional Chinese instrumentation. For percussion, Gregson-Williams looked internationally for inspiration, with his search leading him to a Singapore-based Chinese drum troupe.
skisłem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

https://www.hollywoodreporter.com/heat- ... ck-1133918
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#17 Post autor: Adam » sob sie 11, 2018 12:09 pm

to mu pocisnął :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#18 Post autor: Paweł Stroiński » sob sie 11, 2018 16:31 pm

E tam, gdyby nie reżyser, to HGW sam by to gdzieś palnął. Mam wrażenie, że kiedy Turteltaub to palnął, HGW wiedział, że to będzie fajny proces :mrgreen:

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#19 Post autor: bladerunner22 » pn sie 13, 2018 09:43 am

mocne słowa, no ale prawdziwe.. :)
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33785
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#20 Post autor: Wawrzyniec » czw sie 16, 2018 01:22 am

Nie do końca rozumiem, z czego tu tak się śmiejecie?
I ciekawe, czy widząc wyniki Box-Office też Wam tak do śmiechu?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#21 Post autor: Adam » pt sie 24, 2018 21:24 pm

Całkiem fajny film, który ogląda się bez cienia żenady, z dobrymi efektami ale film nie jest nimi przeładowany bo w sporej częsci dzieje się pod wodą, brakiem gatunkowych klisz (typu: miliarder = zachowajmy gatunek ; rozwiedzeni = na końcu wracamy do siebie ; murzyn = ginie pierwszy ; ludzie i komputerowe nerdy = idioci), dobrym 3D w Imaxie, a muzyka wypada lepiej niż na płycie. Teraz nie dziwię się zarobkom. To chyba najciekawszy film na odmóżdżenie o przerośniętym rekinie od czasu Jaws.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#22 Post autor: swordfish » ndz sie 26, 2018 00:35 am

To samo można powiedzieć o "Pirani". Tam było jeszcze więcej zabawy.
Dla mnie oczko niżej od "Pirani". Politycznie poprawnie. I skrojone pod widza familijnego (krew dozowana, kończyny nie latają wściekle po ekranie). Taki "Park Jurajski" pod wodą. HGW trzyma poziom gatunkowy.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#23 Post autor: bladerunner22 » pn sie 27, 2018 08:41 am

całkiem przyzwoity film z przyzwoitą muzyką. HGW dał radę, Statham też.
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Radosław Rozbicki
Asystent orkiestratora
Posty: 369
Rejestracja: pt lis 12, 2010 17:25 pm

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#24 Post autor: Radosław Rozbicki » pt sie 31, 2018 11:48 am

Nie dziwie się że HGW nie skomponował czegoś dobrego i ciekawego, skoro miał taki materiał. Film jest strasznie słabiutki. Jedyne plusy to Statham , dziewczynka i kilka śmiesznych tekstów. Film sam nie wie czym chce być, czy to thrillerem czy wesołym kinem przygodowym ? Widać tu mega niezdecydowanie. Wiele głupot, miejscami słabe tempo, momentami rażące cgi. Zmarnowany potencjał wg mnie. Jaws czy Deep Blue Sea czy to w warstwie filmowej czy muzycznej są o wiele lepsze. Tamte filmy przynajmniej wiedziały czym chcą być. Szczęki (thriller) Piekielna głębia (kino akcji thriller). tutaj ehh szkoda gadać. HGW jak to zobaczył to i wena momentalnie uleciała. :|

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33785
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#25 Post autor: Wawrzyniec » wt maja 09, 2023 13:34 pm

Harry Gregson-Williams chyba przypisany jest także do drugiej części:


youtu.be/dG91B3hHyY4
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#26 Post autor: Mystery » czw lip 27, 2023 14:06 pm

Obrazek

1. Into the Trench - 06:14
2. Rescue Approach - 04:25
3. Fun Island - 04:11
4. Fighting Montes - 02:23
5. Sea Dino Attack - 05:22
6. Octopus Attack - 02:49
7. Across the Four Seas - 06:26
8. Monster vs Monster - 03:22
9. All Systems Down - 03:48
10. Close Call - 04:14
11. Shark Kill - 01:53
12. Reunited with Meiying - 02:29
13. Chomp (Bankey Ojo Remix) - Page Kennedy - 00:03:39

51:15

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33785
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#27 Post autor: Wawrzyniec » pn lip 31, 2023 13:33 pm

To dobry technicznie score z przebłyskami. Słuchało mi się lepiej niż do pierwszej części. Sporo tu action-score'u, ale raczej tego z wyższej półki. Bez znajomości filmu powiem, że nie było to złe, ale też nie jest to jakieś porażające. Chociaż na razie tylko dwa razy słuchałem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

MAgdaX
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 21
Rejestracja: czw lis 26, 2020 12:13 pm

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#28 Post autor: MAgdaX » śr sie 23, 2023 14:20 pm

Mi osobiście bardzo się podoba. Harry Gregson-Williams - jak zwykle klasa :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#29 Post autor: Adam » śr sie 23, 2023 14:24 pm

weźcie tego bota
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Harry Gregson-Williams - The Meg (2018)

#30 Post autor: Mystery » wt sie 29, 2023 15:18 pm

5 lat by wymyślić takie coś... Nie pamiętam o co biegało w poprzednim filmie, ani w sumie o co chodziło tu, jakiś ludzki konflikt o przejęciu technologii, a potwory stanowią tu tylko dodatek. Nierówne kino nasączone głupotami, z kiepskimi bohaterami, które całe szczęście poratowała akcja z finałowego aktu.
Score HGW to typowa niczym nie wyróżniająca się oprawa symfonicznego akcyjniaka, choć tym razem zadbał tu o jakiś złowrogi motyw dla Meg, choć może był i wcześniej, nie pamiętam, ale taka mała rzecz i od razu zrobiło się ciekawiej, bardziej gatunkowo i zapachniało czymś w deseń Jurassic World. Soundtrack całkiem zjadliwy, ale lepiej jakby zachowana była tu chronologia, wtedy przynajmniej finał ścieżki bardziej by się tu wyróżnił, ale ogólnie jak na HGW jest ponad przeciętnie i szkoda tylko trochę, że Harry nie zainspirował się trochę bardziej miejscem akcji, które wszak rozgrywa się na wodach Chin.

4/10 za film
3/5 za score w filmie
3.5/5 za score na albumie

ODPOWIEDZ