Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

iTunes - Sony Masterworks - 15.06.2018



1. So Sorry (Pitbull)
2. Father And Son
3. Carpe Diem
4. Amore (Pitbull & Leona Lewis)
5. Don’t Say Another Word
6. The Meeting
7. Enough
8. Father
9. Advice
10. Somebody to Be (Pitbull) (Instrumental Version)
11. The Mistake
12. Still Here
13. I Know You Know
14. Cosa Nostra
15. The Decision
16. The Plot
17. The Shelf
18. The Trial
19. Mourning

Total time - 45:30

I za to kocham muzykę filmową Wychodzi chłop z rapu i robi swój pierwszy score mocno inspirowany Godfatherem, na piękne romantyczne i dramatyczne smyczki, na solowe wiolonczele, z pieknym tematem głównym, włoskimi rytmami i trochę ciekawej elektroniki Chyba najbardziej zaskakujący score w tym roku, bo czegoś takiego to się chyba nikt nie spodziewał po tym nazwisku, że cofniemy się do stylistyki lat 70 Ba, nawet się nie spodziewał nik, że ktoś takie może kiedykolwiek zrobić score Czas trwania tylko pomaga w odsłuchu i słuchowisko mija bardzo przyjemnie z wręcz bananem na ustach

Do tego 2 świetne autorskie piosenki z sycylijskim klimatem pomieszanym z rapem ale takim z lat 90, wg mnie ta z Lewis ma szansę na walkę o nominację, bo jest chwytliwa, a Lewis ma świetny wokal i tekst.


youtu.be/nUogDsCenbs

A trzecia to ostry rockowy numer instrumentalny z gitarami i perkusjami (całkowicie odstaje klimatem od płyty). Mega szacun za ten album jak na takiego gościa! Szkoda że na CD się nie zanosi


youtu.be/M7X0W7gVnzE

Całość już na spotyfy, wrażenie robi szczególnie najdłuższy - 6:30 - utwór "Father And Son" - https://open.spotify.com/track/1hkWjoLs ... 1_GW4eA9IA

szkoda że się ziomkowi trafił taki nędzny film - ma historyczne... 0% na RT przy ponad 20 reckach także o CD raczej tym bardziej można zapomnieć.... ale score rośnie rangą przy tym filmowym dziele w takim razie

https://naekranie.pl/aktualnosci/gotti- ... ji-3269672

Odpaliłem to, jakieś samplowane smyki, jak zwykle Adaśko sie podnieca byle czym.

ciekawa muzyka, żaden wyczyn, żaden top, ale lepsze takie coś niż kolejny Balfe. a piosenka ori jest mega.

Sony UK mi odpisało dziś, że CD będzie wydane za 3 tygodnie, czekają na powrót z tłoczni

Ale gówno. Sample gonią sample...

Adam pisze: I za to kocham muzykę filmową Wychodzi chłop z rapu i robi swój pierwszy score mocno inspirowany Godfatherem, na piękne romantyczne i dramatyczne smyczki, na solowe wiolonczele, z pieknym tematem głównym, włoskimi rytmami i trochę ciekawej elektroniki Chyba najbardziej zaskakujący score w tym roku, bo czegoś takiego to się chyba nikt nie spodziewał po tym nazwisku, że cofniemy się do stylistyki lat 70 Ba, nawet się nie spodziewał nik, że ktoś takie może kiedykolwiek zrobić score Czas trwania tylko pomaga w odsłuchu i słuchowisko mija bardzo przyjemnie z wręcz bananem na ustach

Do tego 2 świetne autorskie piosnki z sycylijskim klimatem pomieszanym z rapem ale takim z lat 90, wg mnie ta z Lewis ma szansę na walkę o nominację, bo jest chwytliwa, a Lewis ma świetny wokal i tekst.

Ghostek pisze: ↑

wt cze 26, 2018 00:20 am

Ale gówno.

Niezły rozrzut opinii.

ale co z tego że sample, 3/4 rcp jedzie na samplach i nikt nie krzyczy. muzyka jest nietypowa, inna, a przede wszystkim nieszablonowa jak na tego twórce. 3/5 spokojnie można dać, a ja daję nawet wyżej.

To są sample, a więc jednak Pitbull pozostał Pitbullem. Ja myślałem, że żywa orkiestra, instrumenty, po tym jak to Adam zareklamował. A tak wychodzi, że to takie bawienie się w Ojca Chrzestnego na komputerze.

przy balfie i tej reszcie bandy lamusów Ci to nie przeszkadza

Nie, ale reklamowałeś to jako właśnie jako coś lepszejszego, a wychodzi na to, że to jednak:

Ghostek pisze:gówno.

a słuchałeś? czy się w Lisa bawisz?

Na początku chciałem słuchać, ale potem pojawiły się te dwa komentarze, dość wpływowych użytkowników:

Koper pisze: Odpaliłem to, jakieś samplowane smyki, jak zwykle Adaśko sie podnieca byle czym.

Ghostek pisze:Ale gówno. Sample gonią sample...

I trochę mi ochota przeszła. Opinie tak zróżnicowane, jak oceny The Last Jedi, ze strony krytyków i widzów.

no, a post niżej tymi samymi samplami balfa się podniecasz... także mindfuck, ale najlepiej robić jak Lis, oceniać po tym co przeczytał na filmwebie w komentach

No ale jest różnica między sieką RCP a istnym mockupem jakim wydają sie te sklejone na szybkiego, słabej klasy midi.
No i co z tego, że tam jakiś temacik się snuje skoro aranżacyjnie i wykonawczo to był slums.

A gdzie jakimi samplami Balfa się akurat podniecam, dowody? Genius, to przecież nie sample? Plus niedawno byłem na "zakupach" i mam 2GB nowego soundtrackowego towaru do nadrobienia (mam spore zaległości) i raczej nie będę miał czasu na testowanie tego.
Może niech Mystery się wypowie, gdyż on ma zazwyczaj najbardziej stonowane i wyważone opinie?