LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6, 7 i 8

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13571
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#181 Post autor: Kaonashi » ndz sty 27, 2019 21:17 pm

Wawrzyniec pisze:
ndz sty 27, 2019 21:16 pm
czy przejście ulicami Sosnowca w nocy.
Moim zdaniem większym wyzwaniem byłbym Bytom w nocy.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58231
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#182 Post autor: Adam » pn sty 28, 2019 19:38 pm

róbcie dalej podśmiechujki, a tu się szykuje Fallout Live In Concert w Royal Albert Hall

Obrazek
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2994
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#183 Post autor: qnebra » wt sty 29, 2019 21:03 pm

Czyli dwie godziny słuchania ostinat w tle filmu.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10218
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#184 Post autor: Ghostek » wt sty 29, 2019 21:06 pm

Śmiechy śmiechami, ale jak w realu wypadną te ostinata. Przecież miks albumowy/filmowy totalnie zjadł organiczny charakter tej pracy. Będzie blamaż jak nic.
Obrazek

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1041
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#185 Post autor: MichalP » pn lut 18, 2019 23:39 pm

No dobra odgrzeje tego kotleta i przy okazji cos dopowiem odnosnie tego koncertu z muza i filmem.

Teraz dopiero mialem okazje obejrzec film - sam film jak cie moge. Fanem serii nie jestem ale jako rozrywka na wieczor nawet sie sprawdzil. Jedna z przyczyn dla ktorych film mi nie do konca podszedl byla wlasnie muzyka. Narozpisywalem sie juz o moim odbiorze tego pozal sie dziela na plycie. I niestety w filmie wypada to jeszcze gorzej. Nie wiem jak mozna twierdzic, ze w filmie ta muzyka sie spisuje. To, ze kazda scena muzycznie wrecz rzyga Incepcja to juz pisali inni - problemem jest, ze doslownie kazda scena tak ma. Tam nie ma zadnego urozmaicenia - niewazne co, gdzie i jak sie dzieje. Zmiana krajobrazu, czy nasz bohater biegnie, czy skacze, czy jedzie samochodem, czy leci helikopterem, czy z kims gada - mamy dokladnie to samo ostinato i brrraaaaam ala Incepcja. Obojetnie jak by Cruise sie nie spial i czego nie pokazal na ekranie - emocjonalnie i ilustracyjnie nie robi to juz zadnej roznicy. Byly momenty, ze az sie prosilo cos urozmaicic muzycznie ala Arnold w Bondzie czy tak jak Kraemer przy poprzedniej odslonie MI. Zero innowacyjnisci ani jakiegos polotu/finezji. Ja wiem, bo rezyser tak chcial - to rezyser ma drewniane ucho i nawet sobie nie zdaje sprawy jak ten film mogl by zyskac z odpowiednia oprawa muzyczna. Niektore sceny az prosily sie o podniesienie cisnienia a tu nic. Jako przyklad mozna podac The Torus Kraemera z poprzedniej MI. Jak mozna w prosty i czytelny sposob pokazac scene akcji.

Zupelnie nie moge sobie tego wyobrazic z zywa orkiestra. Toz to bedzie mostrualny wyrzyg. Ehh Balfe wez ty sie gdzies zaszyj i juz wiecej nie wylaz z dziury.

Awatar użytkownika
Charles
Asystent orkiestratora
Posty: 454
Rejestracja: wt maja 10, 2011 10:05 am

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#186 Post autor: Charles » wt lut 19, 2019 11:18 am

Tam nie ma zadnego urozmaicenia - niewazne co, gdzie i jak sie dzieje. Zmiana krajobrazu, czy nasz bohater biegnie, czy skacze, czy jedzie samochodem, czy leci helikopterem, czy z kims gada - mamy dokladnie to samo ostinato i brrraaaaam ala Incepcja
Wypisz, wymaluj - Zimmer
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58231
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#187 Post autor: Adam » czw lut 21, 2019 11:41 am

Balfe napisał że udostępni jakieś alternaty z Fallout jeszcze na swoim YT.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Charles
Asystent orkiestratora
Posty: 454
Rejestracja: wt maja 10, 2011 10:05 am

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#188 Post autor: Charles » czw lut 21, 2019 12:35 pm

:roll: :roll: :roll:
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58231
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#189 Post autor: Adam » czw lut 21, 2019 12:47 pm

dajmy szanse, może się okazać, że będzie lepsze niż wersja finalna :P
nie w takich filmach reżyserzy czy producenci odrzucali lepsze wersje niż finalne :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Charles
Asystent orkiestratora
Posty: 454
Rejestracja: wt maja 10, 2011 10:05 am

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#190 Post autor: Charles » czw lut 21, 2019 22:47 pm

Balfe chyba jaja sobie robi. No bo przecież, jakie mogą być alternatywne wersje brrammmów? Może BRRRRUMMM?
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58231
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#191 Post autor: Adam » czw lut 21, 2019 23:01 pm

Już nie dissujmy aż tak. Scena ze schodami muzycznie, jak na niego, była wręcz świetna.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23247
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#192 Post autor: Mystery » pt lut 22, 2019 09:18 am


Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58231
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#193 Post autor: Adam » pt lut 22, 2019 09:22 am

o, już zaczął.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10218
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#194 Post autor: Ghostek » pt lut 22, 2019 12:57 pm

Przecież to nic nowego. Przearanżowany kawałek, który na soundtracku zarzynał kilkanaście razy.
Jak ma robić takie wrzuty, to niech se daruje. Szkoda jego i naszego czasu.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58231
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LORNE BALFE - MISSION IMPOSSIBLE 6: FALLOUT (2018)

#195 Post autor: Adam » pt lut 22, 2019 13:01 pm

Ghostek pisze:
pt lut 22, 2019 12:57 pm
Przearanżowany kawałek
i Balfe w swoim gburskim stylu właśnie odpisuje "Czyli jest alternat? Jest." ;-)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ