John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
I to kolejna rzecz, która zawsze wydawała mi się w tym filmie głupia, gdyż Star Wars nie powinno mieć meta elementów. I potem nawet się można zastanawiać, czy ile razy pojawia się Darth Vader i słychać Marsz Imperialny, to oznacza, że gdzieś za nim jakiś szturmowiec puszcza z boomboxu tę muzykę.
Zresztą w Auralnauts Review to nawet zostało wspomniane
youtu.be/n_lU_GRsZbM
P.S. A kiedy się ma pojawić ten rozszerzony Solo?
Zresztą w Auralnauts Review to nawet zostało wspomniane
youtu.be/n_lU_GRsZbM
P.S. A kiedy się ma pojawić ten rozszerzony Solo?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Te 40 minut zapowiada sie objecujaco, ale przejrzalem sobie liste utworow i wiekszosc tego wyglada mi na zapychacz underscorowy. Znowu oryginal byl bardziej niz przyzwoity i gdyby do niego dodali wczesniej tych kilka fajniejszych minut bylby doskonaly. Ale problemu nie ma bo na razie jest tylko digital wiec sie skonczy odsluchem na youtubie Wiem, wiem starej daty jestem, ale jak se plyty do samochodu nie moge wziasc to wydanie dla mnie nie istnieje. Jak se przypomnie to se wyszukam wlasnie na youtubie i przy jakiejs okazji poslucham, ale nigdy juz do tego nie wracam.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
@MichałP Oby się to ukazało na Spotify, gdyż jakość na YouTubie jest słaba. Ale zgadzam się, że oryginalny soundtrack jest dobrze sklejony. Dla mnie nawet Solo jest bardzo dobrze wydany i najważniejsze elementy się tam znalazły łącznie z tematem Johna Williamsa.
To coś potraktuję jako ciekawostkę, ale raczej będę wracał do mojego oryginalnego soundtracku, na którym tak bardzo chciałbym mieć autograf Johna Powella .
To coś potraktuję jako ciekawostkę, ale raczej będę wracał do mojego oryginalnego soundtracku, na którym tak bardzo chciałbym mieć autograf Johna Powella .
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Będzie na wszystkich cyfrowych platformach w tym na bezstratnych portalach i sklepach jak HDtracks gdzie można kupić mastery 24bity.
#FUCKVINYL
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Cóż znając Adam, to powinien napisać "No CD - No Sale".
A ja znowu powinienem napisać #MakeSolo2Happen.
A ja znowu powinienem napisać #MakeSolo2Happen.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1153
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Świetna okładka. Ależ by się to cudownie prezentowało na fizycznym wydaniu[emoji26]
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Już mi się nie chce Zreszta Wisły nie zawrócę, skoro całe USA woli się frajerzyć i płacić za cyfrowe wydania, to mamy, co mamy.
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Powell mówi parę ciekawych rzeczy tutaj. Wiele osób z forum snuło jakieś domysły i wietrzyło spiski, że być może Powell napisał własny temat dla Hana, potem poproszono Williamsa o napisane czegoś i temat pierwszego Johna odrzucono -wygląda na to, że WIlliams był zaangażowany naprawdę wcześnie w całym procesie, bo Powell mówi o tym, jak Big John nagrał w LA 7 kawałków ze swoim tematem do filmu, ale potem film przeszedł zbyt wiele zmian, by móc je wykorzystać.
youtu.be/d4A0-xojvyw
youtu.be/d4A0-xojvyw
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Ale to ja już też słyszałem wcześniej jak Powell mówił, że przyjął tę robotę, głównie dla tego, że mógł współpracować z Johnem Williamsem i z tego co opowiadał to jednak Williams "czuwał" nad tym projektem i też Powell konsultował z nim to co sam napisał.
Przy czym wiadomo jak dokładnie było, nigdy się nie dowiemy! Jak naprawdę tu było, czy tak samo jak w przypadku Rise of Skywalker, czy też historii jakie Lucas dał Disney'owi, aby Ci je następnie wyrzucili, nigdy się nie dowiemy. I na pewno osoby pracujące przy tych filmach pod groźbą śmierci nie mają prawa o tym mówić. A prawda jest gdzieś ukrywa głęboko w podziemiach archiwum Disney'a które jest pilnowane 24 godziny na dobę.
Przy czym wiadomo jak dokładnie było, nigdy się nie dowiemy! Jak naprawdę tu było, czy tak samo jak w przypadku Rise of Skywalker, czy też historii jakie Lucas dał Disney'owi, aby Ci je następnie wyrzucili, nigdy się nie dowiemy. I na pewno osoby pracujące przy tych filmach pod groźbą śmierci nie mają prawa o tym mówić. A prawda jest gdzieś ukrywa głęboko w podziemiach archiwum Disney'a które jest pilnowane 24 godziny na dobę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Przed jutrzejszą premierą Deluxe, John Powell był bardzo aktywny na Instagramie i odpowiadał na parę pytań. Oto kilka ciekawych pytań i odpowiedzi:
To jest bardzo ważne i ciekawe:
To jest bardzo ważne i ciekawe:
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13114
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Słyszałeś o najnowszych pomysłach Lucasa na E VII - IX? Ponoć głównym wrogiem miał być Moul jako przywódca "przemytniczego Imperium", Luke miał szkolić nowych Jedi ( czyli tu normalka ) a Leia miała stać na czele Nowej Republiki i toczyć walkę z byłym Sithem a potem zostać Wielkim Kanclerzem.Wawrzyniec pisze: ↑sob lis 07, 2020 22:26 pmAle to ja już też słyszałem wcześniej jak Powell mówił, że przyjął tę robotę, głównie dla tego, że mógł współpracować z Johnem Williamsem i z tego co opowiadał to jednak Williams "czuwał" nad tym projektem i też Powell konsultował z nim to co sam napisał.
Przy czym wiadomo jak dokładnie było, nigdy się nie dowiemy! Jak naprawdę tu było, czy tak samo jak w przypadku Rise of Skywalker, czy też historii jakie Lucas dał Disney'owi, aby Ci je następnie wyrzucili, nigdy się nie dowiemy. I na pewno osoby pracujące przy tych filmach pod groźbą śmierci nie mają prawa o tym mówić. A prawda jest gdzieś ukrywa głęboko w podziemiach archiwum Disney'a które jest pilnowane 24 godziny na dobę.
Moim zdaniem, nigdy nie dowiemy się, jakby wyglądały kolejne filmy robione przez Lucasa ... Ponoć Fox odradzał Georgowi robienia "Mrocznego Widma" w takiej formie, w jakiej trafił on do kin ale Lucas był nieugięty, więc kolejne filmy mogłyby być podobne do prequeli ( choć ja akurat TPM bardzo lubię za nowe Planety, Pojazdy, za Qui-Gona i Obi-Wana i za CGI, które się już bardzo postarzało ). Szkoda, że po premierze "Zemsty Sithów" Lucas od razu nie zabrał się za kolejną trylogię, dzięki temu teraz wszyscy mogą obrzucać błotem Disneya a w mojej opinii, dzięki sposobowi kręcenia, użytym technikom, itp. nowa trylogia i taki Mandalorianin będą dobrze wyglądać o wiele dłużej, niż prequele. Nawet jeśli ktoś nie lubi filmów to dostaliśmy trzy prace Williamsa, jedną Giacchino i Powella, a nawet muza z Mando jest ciekawa.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33887
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Jak naprawdę miałyby wyglądać te Gwiezdne wojny VII. do IX. od Lucasa tego się nigdy nie dowiemy. Oczywiście i te plotki z Maulem też słyszałem, ale też one krzyżują się z plotkami, jakoby głównym czarnym charakterem była istota płci żeńskiej. Jedyne co jest w miarę pewne, to to, co powiedział Mark Hamill, po rozmowach z Georgem Lucasa, ze Luke Skywalker nie miał zginąć w Epizodzie VIII. że miał trenować Leię i jego śmierć miała być bliżej czemuś, a la końcówka LoTRa z Frodo odpływającym łódką gdzieś tam.
A to, że Lucas nie zabrał się za kolejną trylogię po Zemści Sithów to zrozumiałem. I oczywiście ja jestem za obrzucanie Disney'a błotem. I jestem gotowy nawet darmowo to błoto dostarczać.
I to, że może te filmy lepiej wyglądają... Chociaż to też kwestia umowna, gdyż może efekty lepiej się prezentują, ale co z tego skoro sam świat jest nudniejszy. Zobaczymy po latach jak się będą filmy Disney'a prezentować.
I jak pisałem przy całej mojej krytyce, jak akurat "Solo" lubię i dziękuję za ten score Johna Powella! Gdyż jest to najlepszy score nie od Johna Williamsa, do czegoś związanego z Gwiezdnymi wojnami.
A i właśnie wyszło do Deluxe Solo i ten kawałek ma fajny klimat a la Mancini
youtu.be/zP0BeVwP3LE
A to, że Lucas nie zabrał się za kolejną trylogię po Zemści Sithów to zrozumiałem. I oczywiście ja jestem za obrzucanie Disney'a błotem. I jestem gotowy nawet darmowo to błoto dostarczać.
I to, że może te filmy lepiej wyglądają... Chociaż to też kwestia umowna, gdyż może efekty lepiej się prezentują, ale co z tego skoro sam świat jest nudniejszy. Zobaczymy po latach jak się będą filmy Disney'a prezentować.
I jak pisałem przy całej mojej krytyce, jak akurat "Solo" lubię i dziękuję za ten score Johna Powella! Gdyż jest to najlepszy score nie od Johna Williamsa, do czegoś związanego z Gwiezdnymi wojnami.
A i właśnie wyszło do Deluxe Solo i ten kawałek ma fajny klimat a la Mancini
youtu.be/zP0BeVwP3LE
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
Powell jest przykładem jak ze swoim sztabem ludzi i orkiestratorów (których mu sie jakoś nigdy nie wypomina, jak stale Hansowi ), którzy wspólnie z nim robili ten score (i mają współkredyty do tracków) można zrobić kapitalny score, wierny duchowi franczyzy i najlepszy w całej franczyzie od czasu Zemsty Sithów. Tak, tak. To prawda. Żadne tam odgrzewane kotlety Williamsa z jednym Reys Theme na 3 filmy.. Wersja Deluxe Hana kompletnie zmienia odbiór i wydźwięk tej muzyki, dostaliśmy kompletną kompozytorską wizje, nie pociętą, nie przeranżowywaną, nie pousuwaną z filmu.. A zostało sporo muzyki wycięte, dopiero teraz słychać jak pokastrowane były te utwory !! To jest szok, że dziś na takim poziomie produkcji i na takim poziomie oddanego scoru, można go kompozytorowi tak spartolić w filmie. To jest wręcz pół-rejected. Muza nie ginie wreszcie w kiepskim filmowym miksie, wreszcie słyszymy oryginalny i pełny zamysł kompozytora w krystalicznie czystym miksie. Słucha się tego wybornie, słychać wreszcie orkiestrowe smaczki, których na CD brakowało, i którego mix nie był najwyższych lotów. No genialne wydanie. Popuściłem w paru miejscach, które epickością się rozległy z głośników... Pozdrowienia dla decydentów z Disneya za brak CD i za takie potraktowanie tej muzyki w tym najmarniejszym filmie całej franczyzy
#FUCKVINYL
Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)
No, John skopał mi wczoraj tym tyłek, aż miło Teraz dawać Łotra w takiej formule!