ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

#1 Post autor: Adam » wt sty 19, 2010 07:58 am

Wawrzyniec, będziesz musiał wreszcie polubić Desplata i zacząć go słuchać, bo robi Ci tego poterka nowego :)

Mrzonki o jakimś comebacku Williamsa, biorąc pod uwagę, że on się nie rusza w promieniu stu mil od domu, były jak zawsze o wiele przesadzonymi kaczkami plotkarskimi. A że niby chciał go Williams robić.. Cóż, Desplat tańszy, jeszcze ;-) I znów mój pesymizm się sprawdził ;-)

I uprzedzając pytania, nie, na imdb tego infa nie ma, jeszcze ;-)
Ostatnio zmieniony sob kwie 23, 2011 08:05 am przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#2 Post autor: Wawrzyniec » wt sty 19, 2010 09:49 am

Ale to jest pewna informacja? :shock:
Wawrzyniec, będziesz musiał wreszcie polubić Desplata i zacząć go słuchać, bo robi Ci tego poterka nowego
Nie rozumiem, dlaczego mam go polubić :? Filmowy Harry Potter skończył się na "Więźniu Azkabanu", no może na "Czarze Ognia". A wyczyny pana Yatesa przemilczę. David Yates i Alexandre Desplat...
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#3 Post autor: Adam » wt sty 19, 2010 10:39 am

Pewne info. Na zagranicznym portalu dodatkowo dostali potwierdzenie mailem tego od menadżera Desplata - Roberta M. Urbanda.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#4 Post autor: Mystery » wt sty 19, 2010 10:48 am

Nie ma to jak dobra wiadomość z samego rana :)
Z drugiej strony liczyłem na Arnolda, ale Desplat to dobry wybór, pewnie będzie coś w stylu The Golden Compass+The Twilight.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#5 Post autor: Adam » wt sty 19, 2010 10:53 am

Wawrzyniec pisze:Nie rozumiem, dlaczego mam go polubić :?
No wiesz, po to, żeby mieć rozeznianie i porównanie co Ci w Potterku spłodzi ;-)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#6 Post autor: Marek Łach » wt sty 19, 2010 12:07 pm

O Boże, o Boże, najpierw dowiaduję się, że usłyszę jednak Elfmana w Wilkołaku, a teraz...

Dawno już przestałem się tą serią interesowac, ale teraz do niej wrócę, bo szykuje się najlepszy Potterowy score :wink: :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#7 Post autor: Wawrzyniec » wt sty 19, 2010 12:11 pm

Nie ma to jak dobra wiadomość z samego rana
Rzeczywiscie nie ma to jak taka wiadomosc z samego rana. Jeszcze czlowiek sie nie do konca wybudzil i taki news na dzien dobry.
pewnie będzie coś w stylu The Golden Compass+The Twilight.
Ja licze, ze film bedzie rownie "dobry" co "The Golden Compass" i "The Twilight: New Moon" :twisted:
No wiesz, po to, żeby mieć rozeznianie i porównanie co Ci w Potterku spłodzi
Ale dlaczego "mi"? Ja nie mam z tym nic wspolnego i ten film mnie za bardzo nie interesuje. Nie jestem tez zainteresowany muzyka do tego filmu. I nawet jakby "Hedwige's Theme" zostala jakos ciekawie zaaranzowana, to i tak oryginalu nic nie przebije. Nie dosc, ze staram sie jakos tego Yatesa przebolec to teraz jeszcze Desplat doszedl :x Alez ja bylem naiwny, ze swego czasu liczylem, ze filmowa sage o Harrym Potterze zakonczy duet Cuaron/Williams. :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#8 Post autor: Mystery » wt sty 19, 2010 12:16 pm

Marek Łach pisze:O Boże, o Boże, najpierw dowiaduję się, że usłyszę jednak Elfmana w Wilkołaku, a teraz
Ładnie nam się rok zaczyna, więcej takich wiadomości w 2010 :)
A po Zmierzchu i Poterze, plakaty Desplata będą dawać w Bravo Girls :P

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#9 Post autor: Marek Łach » wt sty 19, 2010 12:19 pm

Nie martw się, Wawrzyniec, jeśli chodzi o wiktoriański mrok, który stanowi wizytówkę filmowej serii o Potterze, to akurat Desplat jest wyborem idealnym :wink: Facet po prostu umie oddać taki klimat i jestem spokojny o to, że nastrój serii zostanie zachowany. Studio na pewno narzuci mu zachowanie Hedwig's Theme, więc ciągłość muzyczna przetrwa również. A do tego Desplat dorzuci jakiś śliczny walczyk i trochę brutalnej muzyki akcji i wyjdzie z tego taki score, o jakim Rowling marzyła pisząc swoje książki :wink:

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#10 Post autor: Marek Łach » wt sty 19, 2010 12:20 pm

Mystery Man pisze: A po Zmierzchu i Poterze, plakaty Desplata będą dawać w Bravo Girls :P
Auć :wink:

Ale fangirls Zmierzchu chyba tak bardzo Desplata nie lubią, bo widziałem dużo narzekań, że TNM ma gorszą muzykę i dlaczego nie zostawili Burwella :wink:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#11 Post autor: Mystery » wt sty 19, 2010 12:24 pm

Trochę w tym prawdy jest, ale i tak laski lecą na nowego Desplata, szczególnie na pierwszy i ostatni utwór z płyty i jego kawałek z albumu :)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#12 Post autor: Marek Łach » wt sty 19, 2010 12:27 pm

Heh, fangirls znają się na dobrej muzyce :wink:

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#13 Post autor: Ele » wt sty 19, 2010 12:50 pm

Najpierw czytam na facebooku, że Desplat zaproponował swój udział w nowym Potterze, a potem wchodzę na filmmusic.pl i dowiaduję się że to już potwierdzone...

Imo zła wiadomość, ja też po cichu liczyłem na comeback Williamsa. Z całym szacunkiem, nie widzę Desplata w Potterze. Desplat po prostu jest specyficznym kompozytorem i nie wiedzieć czemu jego prace mnie... nużą.
bo szykuje się najlepszy Potterowy score
Byzydura :) Nic nie przebije Więźnia.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#14 Post autor: Wawrzyniec » wt sty 19, 2010 12:54 pm

Marek Łach pisze:Nie martw się, Wawrzyniec
A czy ja sie martwie? Ja juz od dluzszego czasu mam te cala filmowa serie gdzies.
Marek Łach pisze:jeśli chodzi o wiktoriański mrok, który stanowi wizytówkę filmowej serii o Potterze, to akurat Desplat jest wyborem idealnym :wink: Facet po prostu umie oddać taki klimat i jestem spokojny o to, że nastrój serii zostanie zachowany.
Dla mnie nastroj serii, juz dawno zostal zatracony, wiec za wiele nie oczekuje i nie mam na mysli tylko muzyki.
Marek Łach pisze:Studio na pewno narzuci mu zachowanie Hedwig's Theme, więc ciągłość muzyczna przetrwa również.
Jakos przy ostatniej czesci studio nie przeszkadzalo, ze Hooper ograniczyl poczatkowe "Hedwige's Theme" do kilku sekund. A o ciaglosci muzycznej to mozna mowic w przypadku "Star Wars", "Lord of the Rings" "Star Treka" (choc tam pare kompozytorow bylo) czy "Pirates of the Caribbean", ale nie przy Potterze.
Marek Łach pisze:A do tego Desplat dorzuci jakiś śliczny walczyk i trochę brutalnej muzyki akcji i wyjdzie z tego taki score, o jakim Rowling marzyła pisząc swoje książki :wink:
Taki score Rowling juz otrzymala na potrzeby "Wieznia Azkabanu". Kwintesencja tego jak powinien wyglada filmowy Harry Potter i jak powinna brzmiec idealna muyzka oddajaca w pelni magie tego swiata.
Desplat moze skomponuje cos ladnego, tradycyjnie jakis walczyk, ale cos czuje, ze jak w przypadku "New Moon" muzyka bedzie zbyt ambitna i inteligentna do tego co bedzie na ekranie. Nie zapominajmy w koncu kto kreci ten film :x Wiec i sam Williams pewnie w "Insygniach Smierci" nie moglby oddac tego samego co uczynil przy "Wiezniu Azkabanu".
A i tak nawet najpiekniejsze walce nie przebija pieknem "A Window to the Past" czy "Buckbeak's Flight" :!:

A co do fangirls i "Twilight" to rzeczywiscie Mystery ma racje, ze Burwell jest bardziej lubiany. A zachwytow nad "Bellas Lullaby" nie ma konca :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#15 Post autor: Marek Łach » wt sty 19, 2010 12:56 pm

Ele pisze: Z całym szacunkiem, nie widzę Desplata w Potterze. Desplat po prostu jest specyficznym kompozytorem i nie wiedzieć czemu jego prace mnie... nużą.
Mogą Cię nużyć, rozumiem, ale akurat do Pottera nastrój muzyki Desplata może pasować i jestem wręcz przekonany, że się sprawdzi. A w pierwszej kolejności o klimat tu chodzi, czyli coś, czego Hooper nie zdołał odtworzyć.
Ele pisze:
bo szykuje się najlepszy Potterowy score
Byzydura :) Nic nie przebije Więźnia.
Musiałby to być score piątkowy, wierzę, że się uda :wink:

ODPOWIEDZ