Strona 1 z 1

Ryuichi Sakamoto - The Fortress

: czw paź 19, 2017 21:43 pm
autor: Kaonashi
Najnowszy Sakamoto. Score'u jeszcze nie słuchałem, ale leży już na youtube i spotify. :)

Obrazek


Na razie tracklista tylko w krzaczkach:

01. 출성 – String ver.
02. 빈 옥좌
03. 남한산성
04. 말의 전쟁
05. 적자 용골대
06. 결사항전
07. 매복
08. 날쇠의 조총
09. 가마니와 말고기
10. 북문전투
11. 격서가 성을 나가다
12. 칸의 문서
13. 만고의 역적
14. 빙벽의 날쇠
15. 마지막 전투
16. 칠복의 죽음
17. 상헌과 나루
18. 출성
19. 삼배구고두례
20. 만고의 역적 – Piano ver.
21. 출성 – Spinet ver.
22. 만고의역적 – String ver.

Zwiastun:

youtu.be/aijU9GOKYbE

Re: Ryuichi Sakamoto - The Fortress

: pt paź 20, 2017 15:31 pm
autor: Wawrzyniec
Chyba będzie jakiś motyw przewodni i skądś kojarzę tego aktora.

Re: Ryuichi Sakamoto - The Fortress

: pt paź 20, 2017 22:21 pm
autor: Paweł Stroiński
Ze Spotify:

1. Kings March Strings Version
2. Vacant Throne
3. The Fortress
4. Dispute
5. Yongs Threat
6. Kings Letter
7. Battle 1
8. Blacksmith Battle 2
9. Straw Bag Good Meal
10. Absurd Order Battle 3
11. Escape 1
12. Kahns Letter
13. Traitor
14. Escape 2
15. Battle 4
16. Chilbok
17. Farewell
18. Kings March
19. Return
20. Traitor Piano Version
21. Kings March Spinet Version
22. Traitor Strings Version

Score całkiem niezły, czasem sięgający po mniej przystępne rozwiązania (Escape). Niedaleki od Revenant, choć mniej wyciszony dużo. Tak 3 do 3,5/5 można wystawić po jednym odsłuchu.

Re: Ryuichi Sakamoto - The Fortress

: pt paź 20, 2017 22:27 pm
autor: Kaonashi
Ja na razie jeszcze katuję "Async", ale "The Fortress" obadam na dniach. :)

Re: Ryuichi Sakamoto - The Fortress

: śr sty 17, 2018 02:41 am
autor: Kaonashi
Oj, trudny score. Posiada niewątpliwie klimat, lecz jest on dość depresyjny i przyciężkawy. Słychać tu wpływy awangardy, gdzieniegdzie przemyka elektronika, ale takie gabaryty (ponad 60 minut) wystawią pewnie niejednego słuchacza na próbę. Paweł częściowo przyrównał do "Zjawy" - coś w tym jest, choć jak dla mnie jest to mniej atrakcyjny score. Nie ma przede wszystkim tak wyrazistego tematu, no i tamta muzyka była po prostu ciekawsza poza kontekstem. Także "The Fortress" raczej tylko dla fanów.