Strona 1 z 8

Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: czw wrz 21, 2017 10:10 am
autor: Adam
CD - 3.11.2017 - Walt Disney Records

miał cały rok na pracę od chwili angażu, nie będzie wymówek.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: czw wrz 21, 2017 10:58 am
autor: Charles
Kto zacz?

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: czw wrz 21, 2017 18:56 pm
autor: Koper
Thor? To taki nordycki bóg burzy i rolnictwa. Syn Odyna. Biega z młotem i jeździ rydwanem zaprzężonym w kozły. Podobno gdy przyjdzie Ragnarok, Thor zgładzi straszliwego węża Jormunganda, lecz sam umrze od jego jadu.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: czw wrz 21, 2017 19:11 pm
autor: lis23
Niezła próba ;)
Pewnie chodziło o nazwisko kompozytora, którego przynajmniej ja nie znam (ale ja nie znam wielu kompozytorów ;)). Reżyser mówił, że gdyby żył Mercury to o muzykę i piosenki poprosiłby Queen.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: sob wrz 23, 2017 00:39 am
autor: Radzimir
Charles pisze:
czw wrz 21, 2017 10:58 am
Kto zacz?
Kompozytor, który zaczynał od gier komputerowych (seria "Crash Bandicoot" i druga część "The Sims"), potem współpracował m.in. z Wesem Andersonem (aż do "Podwodnego życia"), duetem Lord/Miller ("21 i 22 Jump Street", "LEGO Przygoda") oraz tworzył oprawę do paru animacji (seria "Klopsiki" i "Hotel Transylvania"), więc dorobek spory.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: sob wrz 23, 2017 09:17 am
autor: Adam
Mhm bardzo :mrgreen: Nie jest newcomerem i coś tam zrobił, a to jest jego największy projekt jak do tej pory. I tyle. Trafiło się ślepej kurze ziarno i oby wykorzystał szansę dostarczając dobry score.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: sob wrz 23, 2017 11:32 am
autor: Mystery
Mark to przede wszystkim lider bardzo popularnej w USA grupy Devo. A i kompozytor z niego raczej znany, ostatnio spojrzałem na listę najbardziej kasowych kompozytorów w USA i był tam wysoko, wyprzedzając wiele głośniejszych nazwisk, a w tym roku po Ninjago i Thorze, tylko mu dojdzie, także myślę, że warto wiedzieć kto to taki.
http://www.boxofficemojo.com/people/?vi ... ESC&p=.htm

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: sob wrz 23, 2017 11:34 am
autor: Adam
score z dwójki będzie ciężko przebić ale shall see :)

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: sob wrz 23, 2017 11:56 am
autor: Paweł Stroiński
Nie tak ciężko wbrew pozorom. Iron Mana owszem. Thor genialny wcale nie jest.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: ndz paź 01, 2017 12:30 pm
autor: Kaonashi
Paweł, pamiętam, jak zachwycałeś się tematem głównym z drugiego Thora.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: ndz paź 01, 2017 12:32 pm
autor: Paweł Stroiński
Jest fajny, ale genialny nie jest. Jeśli się nie zachwycałem to raczej w kontekście generalnej posuchy, jaka wtedy była w Marvelu (bo w porównaniu ze wszystkim poza tematem Kapitana Ameryki Silvestriego i, w sumie, lubianego przeze mnie tematu Jackmana, to nic tam nie mieli do powiedzenia). Koncert trochę też pokazał, że jednak jest to dość miałkie.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: ndz paź 01, 2017 15:23 pm
autor: Adam
To sobie obejrzyj wersję z RAH gdzie mu nie pożałowali 4 minut więcej i kasy na solistkę, jak na FMF :roll:


youtu.be/quh3SHw0ruI

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: pn paź 02, 2017 16:43 pm
autor: Koper
Dalej średnie. :P

Sorry, ja nie kupuję tych współczesnych scorów pokroju Brajana czy Dżjakkino, gdzie mamy bzdurną komiksową przygodówkę a tu jakieś tematy roszczące sobie pretensje do bycia "poważną" i jakże epicką muzyką. Do tego jebnijmy wokalizę w stylu Gerrard z Gladiatora i już będzie w ogóle ambitnie. Po kiego grzyba? Doyle zrobił najlepiej jak dla mnie, bo machnął jakąś prościutką, ale przyjemną melodyjkę i takie coś do takich filmów jest jak znalazł.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: pn paź 02, 2017 17:50 pm
autor: Kaonashi
O ile wolę temat Tylera niż Doyle'a, o tyle muszę przyznać, że ten wokal z filmiku wyżej jest mega kiczowaty.

Re: Mark Mothersbaugh - Thor 3: Ragnarok (2017)

: śr paź 04, 2017 13:58 pm
autor: lis23
Koper pisze:
pn paź 02, 2017 16:43 pm


Sorry, ja nie kupuję tych współczesnych scorów pokroju Brajana czy Dżjakkino, gdzie mamy bzdurną komiksową przygodówkę a tu jakieś tematy roszczące sobie pretensje do bycia "poważną" i jakże epicką muzyką. Do tego jebnijmy wokalizę w stylu Gerrard z Gladiatora i już będzie w ogóle ambitnie. Po kiego grzyba? Doyle zrobił najlepiej jak dla mnie, bo machnął jakąś prościutką, ale przyjemną melodyjkę i takie coś do takich filmów jest jak znalazł.
To, o czym piszesz nie pasuje bardziej do "Batmańskiej" trylogii Nolana, "Człowieka ze Stali" i "BvS" Zimmera?
Sorki, ale to Warner próbuje dorobić drugie dno do historyjek o ludziach w kolorowych trykotach z supermocami. Nie mówię, że taki film nie może być poważny w dobrym tego słowa znaczeniu ("Strażnicy") ale w tym przypadku tak nie jest i to tu muzyka Zimmera i jemu podobnych ma jeszcze bardziej podkreślać ten udawany mrok, powagę i patos (oby Elfman od tego odszedł).
Marvel nigdy nie miał takich ambicji jak Warner i nigdy nie udawał, że ich filmy są czymś więcej, niż tylko zwykłą rozrywką. Ja tam o wiele bardziej wolę muzę Giacchino, Tylera czy Batesa, gdyż nie jest ona tak pretensjonalna, jak ta u Warnera.