JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1436
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
No ale to jest przy prawie każdym filmie, przy Star Warsach też, żadne odkrycie - a Ty pisałeś. że jest booklecie, kiedy przecież nie ma
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
coraz bardziej podoba mi się ten score, jestem świadom wad, ale naprawdę takie smaczki jak Spark
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Jak świat stary, Williams nigdy nie podawał orkiestratorów na albumach (mówimy o tzw. podstawkach). Wyjaśniał to kiedyś + to co kolega Paweł wyjaśnił. Innymi słowy, orkiestratorzy występują "u niego" tylko na liście płac, i dlatego też są na imdb wymienieni.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13084
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Paradoksalnie, ten score podoba mi się bardziej, niż ten do TFA i to pomimo braku tak silnych tematów, jak Rey, Resistance, Jedi Steps. Tutaj mamy fajną mieszankę starych i nowych tematów, a niektóre z nowych są lepiej rozwinięte, jak temat Kylo, który dostał nawet wersję mini marszową. Szkoda tylko, że temat Poe na albumie nie występuje, ale On (Poe) w ogóle siedzi tylko w myśliwcu lub na okręcie dowodzenia i jest trochę niewykorzystaną postacią.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Dawać FYC 2CD i oby takie było
#FUCKVINYL
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
I jest FYC - niestety nie 2CD , ale ma zmiany i muzyki jest... mniej, tylko 66 min, ale za to są rzeczy których nie ma na regularu (np pierwszy track mimo że nie ma czołówki w ogóle to i tak jest dłuższy o pół minuty)
01. Escape
02. Ahch-To Island
03. The Supremacy
04. Admiral Holdo
05. Fun With Finn and Rose
06. Connection
07. Lesson One
08. Canto Bight
09. The Master Codebreaker
10. The Fathiers
11. The Cave
12. Rey's Journey
13. A New Alliance
14. Holdo's Resolve
15. Chrome Dome
16. The Battle of Crait
17. The Spark
18. The Last Jedi
19. Old Friends
20. Finale
Total - 66:07 min.
strasznie namieszali z tym FYC, chyba oszczędnośc żeby nie dać 2cd, to powstawiali rzeczy spoza regulara kosztem regulara.
01. Escape
02. Ahch-To Island
03. The Supremacy
04. Admiral Holdo
05. Fun With Finn and Rose
06. Connection
07. Lesson One
08. Canto Bight
09. The Master Codebreaker
10. The Fathiers
11. The Cave
12. Rey's Journey
13. A New Alliance
14. Holdo's Resolve
15. Chrome Dome
16. The Battle of Crait
17. The Spark
18. The Last Jedi
19. Old Friends
20. Finale
Total - 66:07 min.
strasznie namieszali z tym FYC, chyba oszczędnośc żeby nie dać 2cd, to powstawiali rzeczy spoza regulara kosztem regulara.
#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1036
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Marzenie scietej glowy: 2 plytowy FYC .strasznie namieszali z tym FYC, chyba oszczędnośc żeby nie dać 2cd, to powstawiali rzeczy spoza regulara kosztem regulara.
Niestety to mi wyglada na taki troche na predke przygotowany zestaw utworow do prezentacji czlonkom akademi i co by nie ryzykowac wykluczenia. Wiec mamy tylko i wylacznie wersje filmowe poszczegolnych utworow i skupienie na nowej tematycznie muzyce. Pewnie OST mial wersje, ktore byly nagrane przez Williamsa przed finalowym montazem filmu.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9826
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Ta wymiana zdań poprawiła mi humor lepiej, niż niejeden portal satyryczny, czy kanał komediowy na jutubie, Lisie, nigdy się nie zmieniaj!
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Ja tylko mam nadzieję, że Lis zauważył, że
Spoiler:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13084
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Po prostu zwracasz uwagi na szczegóły, które mi tutaj nie wadzą, ale wadzą mi już we "Władcy Pierścieni", no ale wobec tego filmu miałem inne oczekiwania, niż wobec SW.
Spoiler:
Spoiler:
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Spoiler:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13084
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Spoiler:
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: JOHN WILLIAMS - STAR WARS: EPISODE VIII - THE LAST JEDI (2017)
Spoiler:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.