Dlaczego znów, póki co od początków swojego istnienia czyli przed Doktorem i Strażnikami była, a na Pająka Michael zapewne zastąpi ją swoją aranżacją tematu z serialu, zapewne specjalnie tu przygotowaną, pierwszy kawałek trwa dokładnie 37 sekund, czyli tyle co logo, na stronie z klipami którą linkowałem jest cały i właśnie go sobie puściłem pod logo z youtube i powiem tyle, będzie moc
Michael Giacchino - Spider-Man Trilogy (2017/2019/2021)
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
- Radek
- Spec od additional music
- Posty: 670
- Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
- Lokalizacja: Otwocki Rów
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
Jeżeli ktoś jest z Warszawy to w kinie Atlantic jest seans z napisami. Tylko radzę się pospieszyć bo miejsc coraz mniej.
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
Relacja o muzie po wyjściu z kina.
http://gosoundtracks.com/2017/06/28/fir ... giacchino/
Muzyczne spoilery:
I mamy potwierdzenie, że w logo Marvela gra "Theme from Spiderman (Original Television Series)" i wydaję mi się, że powód takiego zabiegu jest prozaiczny, otóż Spajdi wraca w końcu do rodziny Marvela i to jest powód tego uczczenia. Na napisach końcowych grają aranżacje tematu Spider-mana w różnych fikuśnych aranżacjach a'la End Credits Doctor Strange, mam nadzieję, że będą to te owe bonusy. Usłyszymy przez chwilę temat “Avengers” i prawdopodobnie Michael przygotował coś również dla Iron Mana.
Jak zwykle przed relacją z czerwonego dywanu można było posłuchać sobie fragmentów scoru z filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=cZAbi3xewhk
http://gosoundtracks.com/2017/06/28/fir ... giacchino/
Muzyczne spoilery:
I mamy potwierdzenie, że w logo Marvela gra "Theme from Spiderman (Original Television Series)" i wydaję mi się, że powód takiego zabiegu jest prozaiczny, otóż Spajdi wraca w końcu do rodziny Marvela i to jest powód tego uczczenia. Na napisach końcowych grają aranżacje tematu Spider-mana w różnych fikuśnych aranżacjach a'la End Credits Doctor Strange, mam nadzieję, że będą to te owe bonusy. Usłyszymy przez chwilę temat “Avengers” i prawdopodobnie Michael przygotował coś również dla Iron Mana.
Jak zwykle przed relacją z czerwonego dywanu można było posłuchać sobie fragmentów scoru z filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=cZAbi3xewhk
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10223
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
No i dobra. Po trzech odsłuchach można w końcu coś napisać.
Słuchając tego albumu bawiłem się przednio, ale do miana topowego produktu Giacchino trochę tu brakuje.
Zacznijmy od tematyki, która jest całkiem spoko, ale przebija się przez nią praktycznie całą twórczość Majkela. Tak samo zresztą jak i przez stylistykę. Słusznie zauważono, że pierwsza połowa to taki Speed Racer w bardziej slapstickowym wydaniu. Jednak zwraca uwagę większa zabawa z drewnem, co u MG nie zdarza się tak często. Mniej więcej od połowu albumu zaczyna to wracać na typowe dla niego tory: ostre tempo i sporo blachy. Mimo tego wszystko wydaje się pisane lekką ręką i brzmi to wybornie.
To co mnie uderzyło, to warsztatowe wpływy Elfmana - szczególnie w operowaniu trąbką. Nie wiem też do końca czy miks (ten suchy odarty z przestrzeni) nie jest również pokłosiem trzymania się tej elfmanowskiej stylistyki. Jak się szerzej spojrzy na ten problem, to i powracający temat Avengersów w jego aranżu jest tutaj też całkiem zasadny.
Generalnie, mimo przerażająco kiepskiej oryginalności, czas przy tym albumie mija jak z bicza strzelił. O funkcjonalność filmową raczej nie ma obawy, bo całość jest tak rozpisana i zmiksowana, że będzie tam pasowało jak rękawiczka do dłoni.
Oryginalność: 2/5
Estetyka: 4-/5
Fun: 4+/5
Film: Będzie spoko
Słuchając tego albumu bawiłem się przednio, ale do miana topowego produktu Giacchino trochę tu brakuje.
Zacznijmy od tematyki, która jest całkiem spoko, ale przebija się przez nią praktycznie całą twórczość Majkela. Tak samo zresztą jak i przez stylistykę. Słusznie zauważono, że pierwsza połowa to taki Speed Racer w bardziej slapstickowym wydaniu. Jednak zwraca uwagę większa zabawa z drewnem, co u MG nie zdarza się tak często. Mniej więcej od połowu albumu zaczyna to wracać na typowe dla niego tory: ostre tempo i sporo blachy. Mimo tego wszystko wydaje się pisane lekką ręką i brzmi to wybornie.
To co mnie uderzyło, to warsztatowe wpływy Elfmana - szczególnie w operowaniu trąbką. Nie wiem też do końca czy miks (ten suchy odarty z przestrzeni) nie jest również pokłosiem trzymania się tej elfmanowskiej stylistyki. Jak się szerzej spojrzy na ten problem, to i powracający temat Avengersów w jego aranżu jest tutaj też całkiem zasadny.
Generalnie, mimo przerażająco kiepskiej oryginalności, czas przy tym albumie mija jak z bicza strzelił. O funkcjonalność filmową raczej nie ma obawy, bo całość jest tak rozpisana i zmiksowana, że będzie tam pasowało jak rękawiczka do dłoni.
Oryginalność: 2/5
Estetyka: 4-/5
Fun: 4+/5
Film: Będzie spoko
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
czyli score roku ? nie no ten Giacchino to jakiś geniusz jestGhostek pisze: ↑pt cze 30, 2017 08:56 amNo i dobra. Po trzech odsłuchach można w końcu coś napisać.
Słuchając tego albumu bawiłem się przednio, ale do miana topowego produktu Giacchino trochę tu brakuje.
Zacznijmy od tematyki, która jest całkiem spoko, ale przebija się przez nią praktycznie całą twórczość Majkela. Tak samo zresztą jak i przez stylistykę. Słusznie zauważono, że pierwsza połowa to taki Speed Racer w bardziej slapstickowym wydaniu. Jednak zwraca uwagę większa zabawa z drewnem, co u MG nie zdarza się tak często. Mniej więcej od połowu albumu zaczyna to wracać na typowe dla niego tory: ostre tempo i sporo blachy. Mimo tego wszystko wydaje się pisane lekką ręką i brzmi to wybornie.
To co mnie uderzyło, to warsztatowe wpływy Elfmana - szczególnie w operowaniu trąbką. Nie wiem też do końca czy miks (ten suchy odarty z przestrzeni) nie jest również pokłosiem trzymania się tej elfmanowskiej stylistyki. Jak się szerzej spojrzy na ten problem, to i powracający temat Avengersów w jego aranżu jest tutaj też całkiem zasadny.
Generalnie, mimo przerażająco kiepskiej oryginalności, czas przy tym albumie mija jak z bicza strzelił. O funkcjonalność filmową raczej nie ma obawy, bo całość jest tak rozpisana i zmiksowana, że będzie tam pasowało jak rękawiczka do dłoni.
Oryginalność: 2/5
Estetyka: 4-/5
Fun: 4+/5
Film: Będzie spoko
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
No to nieźle, tymczasem my zwykli śmiertelnicy możemy się zadowolić kolejnym kawałkiem, które udostępniło Sony
Theme (from "Spider Man") [Original Television Series]
https://www.youtube.com/watch?v=PeX8TkHN6mE
Tutaj już podłożone pod logo:
https://www.youtube.com/watch?v=v2m7vCJ86fE
Pytanko ten przebojowy motyw https://www.youtube.com/watch?v=cZAbi3x ... u.be&t=382 występuje tylko w "Monumental Meltdown" ? a ten https://www.youtube.com/watch?v=cZAbi3x ... u.be&t=833 w "A Boatload of Trouble Part 1, 2" ?
Sam film zbiera bardzo fajne recenzje, także 7 i 14 przybywajcie
Theme (from "Spider Man") [Original Television Series]
https://www.youtube.com/watch?v=PeX8TkHN6mE
Tutaj już podłożone pod logo:
https://www.youtube.com/watch?v=v2m7vCJ86fE
Pytanko ten przebojowy motyw https://www.youtube.com/watch?v=cZAbi3x ... u.be&t=382 występuje tylko w "Monumental Meltdown" ? a ten https://www.youtube.com/watch?v=cZAbi3x ... u.be&t=833 w "A Boatload of Trouble Part 1, 2" ?
Sam film zbiera bardzo fajne recenzje, także 7 i 14 przybywajcie
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
mówiłem Wam że to będzie najlepszy Spajdi
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10223
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
Ta przebojowa melodyjka to wariacja na temat główny Pająka W takiej formie już się nie pojawia (z tego co pamiętam). Kawałki High Tech Heist i Drag Racing mogą sugerować, ale to bardziej takie pastisze. Poza tym, nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale to zżynka z Howardowskich Bestii
W ogóle na całej długości płyty sporo takich fajnych melodyjek poukrywanych w świetnych aranżach, ale bez większego znaczenia dla całości.
W ogóle na całej długości płyty sporo takich fajnych melodyjek poukrywanych w świetnych aranżach, ale bez większego znaczenia dla całości.
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
A jest coś wykrywalnego co mogłoby być nutą dla Iron Mana? Myślałem, że właśnie któryś z tych motywów może takową być
Aha i jeszcze chciałem zapytać co to za bonusy na końcu?
Tymczasem amazon wstawił takie foto, czyżbyśmy do płyty otrzymali mały upominek?
Aha i jeszcze chciałem zapytać co to za bonusy na końcu?
Tymczasem amazon wstawił takie foto, czyżbyśmy do płyty otrzymali mały upominek?
Spoiler:
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10223
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
No nie do końca bym to nazwał tematem Iron Mana, choć w utworze A Stark Contrast można by się czegoś takiego na siłę doszukiwać. Pewnie trza będzie film obadać, by zweryfikować.
Bonusów nie znam, bo dostałem tylko podstawowy materiał.
Bonusów nie znam, bo dostałem tylko podstawowy materiał.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10223
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
Okej, dokopałem się do bonusowych kawałków.
Pierwszy do minutowa z kawałkiem przyśpiewka z gitarowym leadem, a druga to kilkunastosekundowe fałszujące do re mi fa sol la si do
Pierwszy do minutowa z kawałkiem przyśpiewka z gitarowym leadem, a druga to kilkunastosekundowe fałszujące do re mi fa sol la si do
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
Aha, czyli coś w stylu nieoczekiwanej wtf niespodzianki na sam koniec, niż czegoś bardziej wartościowego, szkoda, że to nie te aranżacje tematu przewodniego z End Credits, o których wspominałem, wkurzę się jak na napisach końcowych będzie jakaś fajna muza, której zabraknie na cd...
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
czy ludzie w tym kraju są normalni, żeby na pokazy przedpremierowe w największej sieci kin w EU dawać tylko wersje z dubbingiem? 3 świat normalnie...
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10223
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
Jednym z głównych założeń polskich dystrybutorów jest przeniesienie widowni z kopii z napisami na te dubbingowane, więc nie dziwi taki obrót spraw.
Re: Michael Giacchino - Spider-Man: Homecoming (2017)
co? wsteczny analfabetyzm chcą robić czy jak?
#FUCKVINYL