Strona 1 z 1

Danny Elfman - The Circle (2017)

: pt kwie 21, 2017 08:56 am
autor: Adam
CD - Sony - 28.04.2017

Obrazek

Sigur Rós frontman Jónsi has contributed a new song for James Ponsoldt’s thriller "The Circle". The track is a new recording of the classic song "Simple Gifts" by Shaker. Sony Masterworks will release a soundtrack album featuring the track, as well as Danny Elfman‘s original score from the movie.

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: śr kwie 26, 2017 05:14 am
autor: Charles
1. Into a Circle (1:00)
2. Wonderland (2:01)
3. Happy Little Robots (1:33)
4. Inner Sanctum (1:26)
5. Lonely Kayak (0:57)
6. Aftermath (2:51)
7. Upgrade (0:45)
8. Panic Text (2:05)
9. Conspiracy (1:18)
10. Chasing Amy (0:45)
11. Fog Attack (1:36)
12. Stolen Kayak (2:52)
13. Finding Mercer (3:02)
14. Toilet Talk (1:15)
15. Intake (2:06)
16. Ascension (1:03)
17. Mae Takes Over (4:24)
18. Simple Gifts – Jónsi (4:41)
19. More Happy Little Robots (Bonus Track) (2:19)
20. Return to Wonderland (Bonus Track) (1:34)
21. Happy Love Theme (Bonus Track) (1:11)

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: śr kwie 26, 2017 07:38 am
autor: Adam
Nie ma jednak infa o CD, tylko digital

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: sob kwie 29, 2017 10:34 am
autor: Adam
CD będzie tylko w EU - Sony - 26.05.

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: sob kwie 29, 2017 18:14 pm
autor: Wawrzyniec
Przesłuchałem klipy. Takie minimalistyczne, elektroniczne granie od Danny'ego. Przyjemnie to brzmi.

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: wt maja 02, 2017 21:12 pm
autor: Adam
przy drugim traku wyłączyłem - sorry ale nie chce mi się dziś słuchać muzyki z Arkanoida 30 lat później :mrgreen:

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: śr maja 03, 2017 09:35 am
autor: Tomek
Elfman tak musiał służalczo zaimitować te współczesne granie a la Reznor/Simonsen/etc., że z jego stylu, który w jakimś tam stopniu zawsze określał jego twóczość, praktycznie nic nie zostało. Elfman w ogóle w ostatnich latach pisze do słabego kina - te wszystkie Greye, popierdółki (również horrorowe) dla młodzieży, 2-ligowe animacje, przeciętne dramaty, wymęczone Burtony. To i się nie ma co dziwić, że efekty są takie przeciętne. Kiedyś to on był trendem i Hollywood go imitowało, dziś to on imituje niestety "trendy". Ścieżka zupełnie do zapomnienia oczywiście.

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: pn maja 08, 2017 12:57 pm
autor: Mystery
Dobrze, że to tylko pół godziny scoru, także strasznie mnie to nie skrzywdziło. Akurat sam początek nawet zapowiadał się interesująco (Wonderland, Happy Little Robots), ale cały soundtrack w takim stylu? Może nie siara, ale wyszło kiczowato i trochę nudno, w sumie trochę ciekawym jak to wypada w filmie, a jak o tym było cicho przed premierą, tak jest i po, także pewnie szybko zapomni się o tym wyczynie Elfmana, jeśli w ogóle zostanie on odnotowany ;)

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: sob cze 10, 2017 16:52 pm
autor: Ghostek
Jakby kogoś to interesowało...
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2453
...choć wątpię w to...

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: sob cze 10, 2017 17:00 pm
autor: Adam
paaaanie dej pan spokój :D

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: sob cze 10, 2017 17:11 pm
autor: Ghostek
Ok, nie było tematu. :)

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: sob cze 10, 2017 20:30 pm
autor: hp_gof
A ja poszedłem na seans z opóźnieniem, długo po premierze, już kompletnie zapomniałem kto miał pisać muzę, słucham tej muzy w trakcie filmu, słucham i tak się trochę zastanawiałem, kto napisał ten score. Jakież było moje zdziwienie, jak przeczytałem, że Elfman :shock: Ale w filmie muza była spoko, na płycie nie słuchałem i nie zamierzam ;)

Re: Danny Elfman - The Circle (2017)

: ndz cze 11, 2017 18:45 pm
autor: Adam
dziwnie oglądało się ten film, gdy ekranowa para rodziców Hermiony już nie żyje - Paxton zmarł niedawno, a Headly 3 dni temu :|
film słaby jak wyspy owcze w piłce... a Watsonowa do takich ról się nie nadaje - wieczna słodka nastolatka z miną przepraszającą że żyje...
scoru mogło by nie być, i rozumiem, że pomysł na niego był taki, że scoro to film o mediach społecznościowych i troszkę o informatyce, to zapodamy synthy, bo Reznor tak ongiś zrobił? :roll: