Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
Jutro wychodzi expanded, 57 kawałków, 2 h 24 min.
https://music.apple.com/nz/album/rogue- ... 1608226285
https://music.apple.com/nz/album/rogue- ... 1608226285
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
branża w 21 wieku... news z dupy, cichaczem, bez zapowiedzi, tylko cyfrowo...
pewnie nawet kompozytor nie wiedział - bo akurat on jest aktywny w socialach, to by o tym pisał...
pewnie nawet kompozytor nie wiedział - bo akurat on jest aktywny w socialach, to by o tym pisał...
#FUCKVINYL
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
No, właśnie wszedłem na itunes nz zobaczyć czy jest temat catwoman, a tu takie cuda
Tylko jakość klipów nie różni się chyba zbytnio od FYC
Tylko jakość klipów nie różni się chyba zbytnio od FYC
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10219
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
Jedyny soundtrack z tych disneyowskich SW, który chciałbym mieć w expandzie na CDku wydają z toną alternate'ów tylko w cyfrze... Niech spier***ją.
Edit: pierwszy rzut ucha na najbardziej newralgiczne momenty i znów widzę, że fanfarę SW z napisów końcowych wycięli. Gamonie...
Edit: pierwszy rzut ucha na najbardziej newralgiczne momenty i znów widzę, że fanfarę SW z napisów końcowych wycięli. Gamonie...
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5929
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10219
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
Taka sama radość, jak w sieci pojawi się wyciek jakiejś sesji nagraniowej. Niby fajnie, bo coś nowego usłyszysz i całość nabiera nowego kształtu, ale na dłuższą metę słuchać się tego nie da. I to nie wina samej muzyki, tylko produkcji takiego "specjału". Masę kiksów można tu wyłapać i daleko szukać nie trzeba. Track nr 7 i 23-sekundowa cisza w środku. Ponadto ucięta fanfara z napisów końcowych i alternate'y, które są odtworzeniem tylko danego segmentu. Widać, że zrzucili materiał z sesji i nawet nie przesłuchali tego. Żenujące...
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
Przede wszystkim widać że to było robione poza Majkelem,już tracklista na to wskazuje, nie jest jego, do tego on tego nie reklamował, wrzucił info już po fakcie jak ludzie go oznaczali.
wydawanie bez ładu i składu, bez okazji, bez promocji, i w takiej formie, pokazuje tylko degrangoladę decydentów, którzy nie liczą się z autorami.
wydawanie bez ładu i składu, bez okazji, bez promocji, i w takiej formie, pokazuje tylko degrangoladę decydentów, którzy nie liczą się z autorami.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13110
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
Jest muzyka z finałowej bitwy w Kosmosie? O ile pamiętam, tego najbardziej brakowało.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
W kosmosie nic nie słychać, to i muzyka przepadła.
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
Oczywiście expanded wychodzi na winylu.
https://www.thewrap.com/michael-giacchi ... tracklist/
https://www.thewrap.com/michael-giacchi ... tracklist/
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5929
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino
no i jest płytka
po co było tyle hałasu, bardzo ładne wydawnictwo
po co było tyle hałasu, bardzo ładne wydawnictwo