Alexandre Desplat - The Secret Life of Pets 1&2

[hp_gof]

Ok, w filmie jest nieco lepiej. Tzn. jest tak jak mówiłem, czołówka i zakończenie to piosenki, ale na szczęście na początku przy tytule filmu wcisnęli krótszą wersję Meet the Pets. Film jest nieco słabszy od jedynki, a największą głupotą (i tu się zgadzam z zagranicznymi recenzentami) było zrobienie trzech słabych opowieści rozgrywających się równolegle. Naprawdę, nie będę spoilerował, aczkolwiek z drugiej strony tak naprawdę nie ma co spoilerować, bo nic głębokiego się nie dzieje. Historia jest prosta jak drut. Więc poza trzema motywami muzycznymi, o których wspominałem: Liam, Snowball i Siergiej (a w zasadzie nie Siergiej, a Hu - albo jeden i drugi) dochodzą jeszcze trzy melodie, które już teraz rozgryzłem: jedna to melodia cyrkowa, druga to motyw Koguta, trzecia to motyw miłosny Gidget/Bridget i Maksa (szkoda, że Olek nie wykorzystał telenowelowego tematu z pierwszej części). Więc okazuje się, że baza tematyczna jest nawet solidna, problem polega na tym, że te tematy nie mają się gdzie rozwinąć, cały film jest poszatkowany, a oprócz piosenek jest użyty nawet fragment tematu Supermana Williamsa i... Marsylianki To już druga animacja Olka, w której użyta jest Marsylianka No ale cóż, po Illumination nie ma się co spodziewać poziomu Pixara... Olek zrobił co mógł. I tak jak mówi Adam, nawet jakby wydali CD, to bym nie kupił.

[Ghostek]

Uff, jakoś przebrnąłem, choć łatwo nie było. Ściana dźwięku nie lepsza niż Godzilla, choć wiadomo, że w innym stylu
Generalnie na jedno, dwa przesłuchanie i raczej nie do stawiania na półce w formie CD, więc może i lepiej że nie tłoczyli.

[Mystery]

Jakimś szczególnym fanem jedynki nie byłem, ale i tak wypadała lepiej od dwójki. Tutaj jakby krok wstecz, przesłuchałem dwa razy i niestety za wiele nie zostało, bardzo ilustracyjna muzyka, bez tematyki poprzednika, do tego mało znośna i charakterystyczna, jakby już ktoś wypuścił TS4 A tak na serio, to już chyba rzeczywiście lepiej poczekać na nowego Newmana Po słabszym 2018, Desplat i ten rok zaczyna nie najlepiej, no ale w 2019 będzie się liczyć głównie nowy Polański.

[Adam]

no ale w 2019 będzie się liczyć głównie nowy Polański.

w którym pewnie będzie z 12 minut muzyki

[hp_gof]

w którym pewnie będzie z 12 minut muzyki

Widziałeś zdjęcia z planu? Już sama scenografia pokazuje rozmach historyczny. A jak jeszcze Olek powiedział w wywiadzie Pawłowi P. że to arcydzieło, to jest na co czekać

Jakimś szczególnym fanem jedynki nie byłem, ale i tak wypadała lepiej od dwójki. Tutaj jakby krok wstecz, przesłuchałem dwa razy i niestety za wiele nie zostało, bardzo ilustracyjna muzyka, bez tematyki poprzednika, do tego mało znośna i charakterystyczna, jakby już ktoś wypuścił TS4

W jedynce Olek miał lepiej wyeksponowane tematy i bardziej swobodnie się nimi bawił. W dwójce praktycznie odciął się od tematów pierwszej części (bo w sumie trzeba przyznać mu rację, że w dwójce one nie mają racji bytu) i wymyślił kilka nowych. Ale te są już mniej charakterystyczne, film ma chaotyczną strukturę i wyszła taka rozczłonkowana ilustracja. Ale po kilku odsłuchach i obejrzeniu filmu przekonałem się do kilku kawałków. Co nie zmienia faktu, że nawet jakby wydali CD, to raczej bym nie kupił

[Mystery]

w którym pewnie będzie z 12 minut muzyki

Na szczęście Roman nie będzie się już bawić w teatr telewizji, a że znów sięga po Harrisa, to poprosimy o powtórkę z Ghost Writera

[Adam]

a jednak będzie CD i to w digipaku - 22.07

[Ghostek]

Coś ten BackLot się ostatnio mota ostro. To nie wydają, później zmieniają zdanie, albo sprawę bierze w swoje ręce Intrada... Burdel na kółkach...