Strona 1 z 1

The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: pt maja 20, 2016 09:23 am
autor: Mystery
Obrazek

1. Theme from “The Nice Guys”
2. Kids Today
3. Disco Party Fight
4. To The Car Show / Amelia?
5. Pornocchio
6. A Little Favor
7. Equanimity
8. Chet in the Dumps
9. You Got Her / Easy 20
10. Helping Blue Face / Car Crash
11. Meeting John Boy
12. It’s Not a Flight
13. Cars That Drive Themselves
14. YooHoo Delivery / Breaking In
15. Car Show Shoot Out
16. Follow the Yellow Dick Road
17. P.I. Life
18. Flight of the Bumble Bee / The Right Thing to Do (Bonus Track)

Obrazek

1. Papa Was a Rollin’ Stone – The Temptations
2. Get Down On It – Kool & The Gang
3. Boogie Oogie Oogie – A Taste of Honey
4. September – Earth, Wind & Fire
5. Couldn’t Get It Right – Climax Blues Band
6. Love and Happiness – Al Green
7. Dazz – Brick
8. Boogie Wonderland – Earth, Wind & Fire
9. Jive Talkin’ – Bee Gees
10. Rock and Roll All Nite – Kiss
11. Ain’t Got No Home – The Band
12. Escape (The Piña Colada Song) – Rupert Holmes
13. Lonely Boy – Andrew Gold
14. A Horse with No Name – America
15. Green Peppers – Herb Alpert & The Tijuana Brass


Film robi furorę wśród widzów i krytyków, możliwe, że ze słuchaczami też tak będzie, póki co pierwszy kawałek brzmi zachęcająco :)
https://www.youtube.com/watch?v=l1RKUUIn7kg

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: pt maja 20, 2016 09:30 am
autor: Adam
najlepsze jest to, że sesja scoru wyciekła juz miech temu w WAV :mrgreen:

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: pt maja 20, 2016 13:53 pm
autor: Mefisto
ale soundtrack dość przeciętny, same wytarte do cna szlagiery

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: pt maja 20, 2016 21:14 pm
autor: Adam
film to rozczarowanie, nie wiem za co takie oceny.. :? :| uwierzyłem a spokojnie można obejrzeć raz w domu i tyle. parę sucharów, a tak to nudy raczej, Crowe waży 150 kg, przebił Seagala chyba na oko, a wszystko co najlepsze było w zasadzie w trailerze. gdzieś czytałem że to nowa Naga Broń.. chyba kogoś pogięło, lata świetle temu brakuje do tego.. szkoda kasy na kino.

score jest w filmie czasami, najbardziej się wyróznia w ucieczce z imprezy i na czołówce. takie biedne granie starające się imitować takiego Shafta czy Bullita. nie wiem jak na płycie, ale z ciekawości się z nią zapoznam. a z piosenek w filmie słychać może 4, w tym dwa oblatane już przez kino do wyrzygania w co 2 filmie - megakulty Boogie Wonderland i September Earth Wind & Fire.

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: sob maja 21, 2016 16:01 pm
autor: Adam
Po klipach - http://www.cutprintfilm.com/features/so ... k-preview/ - wynika że na CD jest więcej muzy niż w filmie. Podobają mi się, a ten track Disco Party Fight potwierdza że będzie najdynamiczniejszy jak w filmie go słychać wlasnie. Oj cos czuje że bedzie top10 tego roku 8) na CD lepiej niż w filmie, to tygryski lubią najbardziej <3

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: pt maja 27, 2016 11:08 am
autor: Mystery
Temat przewodni dobrze wpada w ucho i początek i koniec scoru są świetne. Pomiędzy klimat i wrażenia nieco uchodzą, ale i tak jest nieźle, mamy dwa większe utwory akcji, a reszta to w głównej mierze trochę taka muzyka w stylu "skradania", włamywania się"... Może nie jest to tegoroczny "Man from Uncle", ale score to zaskakujący i z dobrym klimatem, obadajcie sobie tylko bullitowskie " P.I. Life".

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: pt maja 27, 2016 11:36 am
autor: Radzimir
Na ekranie to brzmi stylowo i czuć ducha lat 70. (z silnym wskazaniem na Schifrina), nie wiem jak na płycie, ale jestem bardzo ciekawy.

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: czw cze 09, 2016 10:10 am
autor: Adam
po odsłuchu cd - świetna muzyka, odtwócza, oczywiście, ale od czasu Shafta Arnolda chyba nie było takiego funu :) no i muzy jest więcej niż w filmie z tego co słyszę. ordered :!: 8)

Obrazek

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: czw cze 09, 2016 20:13 pm
autor: Wawrzyniec
Mnie się akurat film podobał, ale muzyki z niego coś średnio pamiętam. Na początku wiadomo była, grała nieźle w tle, ale też nie tak, aby wiele z niej pamiętał. Może odsłuch soundtracka poprawi moją pamięć.

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: czw cze 09, 2016 20:35 pm
autor: Adam
moją poprawił :) w filmie muza ginie po 20 minutach, zawalili film piosenkami i sfx.

Re: The Nice Guys - John Ottman and David Buckley + V.A.

: ndz cze 12, 2016 01:45 am
autor: Wawrzyniec
Słucham sobie soundtracka i nawet nie kojarzę, że tyle fajnej muzyki było w filmie. :? Chociaż może też wpłynęła na to niezwykle głośno gadatliwa pani, która "umilała" mi seans.

A dokładniej:
"Byłem na "Nice Guys" w rzeszowskim Heliosie. Sala bardzo luźno wypełniona. Zaledwie trzy ostatnie rzędy od góry. I w tym najniższym zapełnionym siedzi sobie dość puszysta pani, z nieproporcjonalnie chudym panem. I pani sobie rozmawia, co w sumie nie jest niczym dziwnym, gdyż podczas reklam, każdy rozmawia. Rzecz w tym, że pani rozmawia naprawdę głośno, wręcz jak przekupka na targu, aby każdy mógł ją słyszeć. Ale OK, myślę sobie, są reklamy, światło jeszcze włączone, to przecież ma prawo rozmawiać, nawet tak głośno. Ale światło gaśnie, pojawiają się loga wytwórni, a pani dalej nawija i to tak samo głośno. Pojawia się film, są napisy początkowe, a pani dalej gada tak samo. To sobie myślę, że tak nie może być i zwracam delikatnie uwagę, że film się zaczął i czy mogłaby nie rozmawiać. Na co ona: "Przecież nic się nie dzieje i nikt w filmie na razie nie gada". OK potem rzeczywiście kiedy zaczęły się dialogi to nie mówiła, ale normalnie sceny bez dialogów i dalej nawija. I też za bardzo nikt inny nie zwracał uwagi.
Od połowy filmu się już uciszyła, czasami głośno komentując w stylu: "O palmę ma w ogrodzie, może i ci kupię, to se posadzisz, he he he"."

W takich warunkach mogło mi trochę muzyki ulecieć. :wink: