High Rise (2016) - Clint Mansell

[Wawrzyniec]

Clint Mansell, skomponował muzykę do ciekawie zapowiadającej się adaptacji dystopijnej książki J.G. Ballarda.

Fajna okładka:


1. Critical Mass
2. Silent Corridors
3. The World Beyond The High-Rise
4. The Vertical City
5. The Circle Of Women
6. “Built, Not For Man, But For Man’s Absence”
7. Danger In The Streets Of The Sky
8. “œSomehow The High-Rise Played Into The Hands Of The Most Petty Impulse”
9. Cine-Camera Cinema
10. A Royal Flying School
11. The Evening’s Entertainment
12. Blood Garden

Ciekawie brzmiące klipy:
http://www.amazon.de/High-Rise-Original ... turl-de-21

"Clint Mansell's lustrous retro-classical score bursts with ironic good cheer" - Hollywood Reporter

"Clint Mansells score gives the proceedings an eerie feeling and is quite possibly his best work to date" - The Peoples Movies

"High Rise’s greatest triumphs are within the elegantly scored and edited montages. Clint Mansell delivers his best soundtrack here, his score is grandly aspirational, despite the horrors being shown on screen’ Methods Unsound

Proud to proclaim that in divisive world of Ben Wheatleys High Rise, i’m solidly in the YES camp. Particular plaudits to Clint Mansell" - Mark Kermode, BBC

@Marek & Co. czekamy...

[Mystery]

Southall też podgrzewa oczekiwania: "Mansell has grown to be a very good film composer and this is probably his finest work yet. It’s clever and creative, but also very easily accessible – and that’s some combination. Highly recommended."
http://www.movie-wave.net/high-rise/

[Koper]

Zgoda z Wawrzkiem, fajna okładka i ciekawie zapowiadający się film. Jak dodać do tego niebanalnego kompozytora i to, co napisał Southall to można mieć nadzieje i oby tylko na nich się nie skończyło.

[Adam]

Southall to ostatnio idzie w Clamensena, bo co 2 płycie maksy daje o ile tylko jest orkiestra zmądrzał, że na takim trollingu kliknięć i odsłon najwięcej

[Wawrzyniec]

Piszesz tak, jakbyś przesłuchał ten score i uważasz, że jest przereklamowany. Możliwe, że ostatnio Southall zcklemmensiał, ale akurat tak jak widzę recenzje tego filmu, tak w większości wychwalany jest score Mansella. Plus same klipy brzmią bardzo intrygująco i ciekawie, a więc tutaj akurat wysoka nota może być uzasadniona.

[Adam]

nie twierdze że nie twierdzę natomiast że Southall poszedł w trolling maxowy ostatnio

[kiedyśgrześ]

sample brzmią jak jakieś RPG na PC z 90-tych, no ale okładka fajna, zobaczymy

[Wawrzyniec]

Co? dla mnie bardziej brzmi jak muzyka z klasycznych thrillerów. Dlatego też tak czekam i jestem ciekaw opinii Marka.

[Mystery]

Southall to ostatnio idzie w Clamensena, bo co 2 płycie maksy daje o ile tylko jest orkiestra zmądrzał, że na takim trollingu kliknięć i odsłon najwięcej

Fajnie, ale jak to się ma do Mansella i High Rise?

[Wawrzyniec]

Ponoć soundtrack jest już na spotify i podobno brzmi świetnie.

[Adam]

Fajnie, ale jak to się ma do Mansella i High Rise?

to że tu jest normalna orkiestra spoko albumik, przyjemnie się słucha 9 poza ostatnią 1/3 płyty , sporo plumkania, smyczkowych instrumentów i flecików, elektroniki nie ma praktycznie.. Desplat jakby umiał robić mroczne scory, to by tak brzmiał nie znam dyskografii tego gościa, ale zawsze wydawało mi się że on robi tylko elektroniczne pierdy, chyba że mylę go z Cliffem Martinezem :> ale za co te maksy? na 4 ledwo to zasługuje, typowe atmosferyczne granie, robiące pewnie robotę w filmie, ale na płycie radzące sobie gorzej..

[Wawrzyniec]

OK, niby pozytywna opinia, ale widać nie mogło się obejść bez złośliwości Chociaż z tym Desplatem to akurat mi się spodobało Ale z tymi "elektrycznymi pierdami" i myleniem z Martinezem, to jednak trochę przesada. Tym bardziej, że nie powiesz mi, że nie znasz "Requiem dla snu", czy "Źródła"?

[kiedyśgrześ]

typowe atmosferyczne granie

RPG na PC z 90-tych

czyli się zgadzamy

[Wawrzyniec]

Na razie przesłuchałem raz i podoba mi się. Muszę się mocniej wgryźć w ścieżkę, ale posiada specyficzny klimat, ma w sobie coś abstrakcyjnego. Trochę to takie dalsze rozwiniecie pomysłów i brzmienia ze "Stokera" bym rzekł. Chociaż to na razie wyłącznie pierwszy odsłuch. Ale klimat i styl Mansella jest odczuwalny i to dobrze.

[Mefisto]

Dobry film, dobry soundtrack- muza w filmie robi świetne wrażenie, jest solidnie wyeksponowana i zdecydowanie czołówka tego roku póki co, może nawet też prac Mansella.