Strona 1 z 3

John Debney - The Young Messiah (2016)

: czw lut 25, 2016 18:45 pm
autor: Adam
CD (digipack) - Lakeshore USA - 26.02.2016

Obrazek

Obrazek

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: czw lut 25, 2016 19:18 pm
autor: Ghostek
W sumie ciekaw jestem tej pracy. Tematyka biblijna dobrze leży Debneyowi.

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: czw lut 25, 2016 19:22 pm
autor: Koper
Prequel "Pasji"? ;)

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: czw lut 25, 2016 19:30 pm
autor: Ghostek
Ano :mrgreen:

A tutaj można posłuchać tematu:
http://www1.cbn.com/hollywoodinsight/li ... ng-messiah
Komórek mózgowych nie obciąża, ale zobaczymy jak całość.

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: czw lut 25, 2016 20:30 pm
autor: Koper
Poziom Pasji to nie jest ale całkiem enjoyable ;)

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: czw lut 25, 2016 21:31 pm
autor: WhiteHussar
Cos kompletnie innego niż Pasja no ale tu nie ma wątpliwości dlaczego. Ja tam czekam na Księgę Dżungli

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: czw lut 25, 2016 21:33 pm
autor: Adam
w sumie niezła faza na okres dojrzewania i rozpoczęcie przygody z maryśką w wiadomym stanie w USA - dzieciak gra Jezusa :mrgreen:

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: pt lut 26, 2016 01:28 am
autor: Mefisto
Koper pisze:Poziom Pasji to nie jest ale całkiem enjoyable ;)
polski jazyk trudna?

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: pt lut 26, 2016 18:34 pm
autor: mixon
Pełny album do odsłuchania na spotify:
https://open.spotify.com/album/6OwZdHzmFJaK265pgrUUnW

Co myślicie?

Moim zdaniem, jak już zostało napisane wobec tematu przewodniego wcześniej opublikowanego, słucha się bardzo przyjemnie i klimat ma moim zdaniem odpowiedni do tematyki. Zważywszy, że to jest "ilustracja" początków i ma być zapewne w odbiorze znacznie przyjemniejsza i przystępna aniżeli w latach późniejszych życia Jezusa i znacznie cięższych w tematyce...

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: pt lut 26, 2016 19:52 pm
autor: Adam
wyłączyłem w połowie a trwa przeszło 70 minut.. wszystko już było i to u samego Debneya. ten score to takie odrzuty z jego Soraya M :mrgreen: Temat ładny, ok, ale reszta? generic. każdy pustynny/biblijny score wygląda tak samo od lat.

jak ktoś nie zna tego typu scorów to i może być dla niego nawet geniusz :P

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: sob lut 27, 2016 10:57 am
autor: mixon
Do geniuszu to bardzo brakuje.
Co nie wyklucza, że jednak przyjemnie się tego słuchało.

W tej tematyce, raczej długo nie usłyszy się "geniuszu", każdy będzie szedł utartymi ścieżkami.

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: sob lut 27, 2016 12:00 pm
autor: kiedyśgrześ
Koper pisze:Prequel "Pasji"? ;)
ukradł mi suchara :!: :P oczywisty jest, nie :?: :P
a sam produkt, przesłuchałem raz i do niezobaczenia :P

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: sob lut 27, 2016 16:16 pm
autor: WhiteHussar
Szkoda że w niektórych utworach perfidnie zjeżdża Pasją ( Simon is dismissed ) Adam miał słuszność. Ostatnim czasy biblijne score są identyczne i jest to już ogromnie męczące

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: pn lut 29, 2016 20:12 pm
autor: Mefisto
Klasowa muzyka - niby długa, ale słuchało mi się lepiej, niż wiele hajpowanych score'ów ostatniego czasu, a kilka utworów jest naprawdę natchnionych. O arcydziele mowy nie ma, do tematu nic nowego specjalnie również nie wnosi - zwłaszcza przez pryzmat twórczości Debneya - ale posłuchać myślę warto, bo dobre.

Re: John Debney - The Young Messiah (2016)

: pn lut 29, 2016 23:23 pm
autor: Adam
po wuja jak każdy biblijny score od lat brzmi tak samo (no chyba że piszą go inteligentni inaczej z nizin RCP, bo wtedy to nie brzmi w ogóle) ?