John Debney - The Jungle Book (2016)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#46 Post autor: Templar » sob kwie 09, 2016 04:35 am

Adam pisze:Księga Dżungli jest tylko jedna - https://www.youtube.com/watch?v=ty0OAtpEgLM 8)
gimby nie pamiętajo, ich problem :]
Wojtek pisze:Ja kojarzę tylko tę 67 roku - does it make mi a gimb? :p

Same gimby tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=QxBdvUlZ_5M

:P Kiedyś napierdalali tym często na TVP ;)
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58255
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#47 Post autor: Adam » sob kwie 09, 2016 15:00 pm

mhm, takie cuda to tylko dla Turka :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33928
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#48 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 09, 2016 23:26 pm

Cóż, przynajmniej zwierzęta wyglądają lepiej niż w tym filmie zrobionym 70 lat później. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58255
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#49 Post autor: Adam » ndz kwie 10, 2016 11:02 am

widziałeś już film? :roll: to nie lama z RCP którą można z góry oceniać przed przesłuchaniem :P poczekajmy bo film specjalnie złych recek nie zbiera :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#50 Post autor: Michał Turkowski » ndz kwie 10, 2016 12:23 pm

Film zbiera (co zaskakujące) bardzo pozytywne opinie.

Ja chcę już klipy...

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13144
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#51 Post autor: lis23 » ndz kwie 10, 2016 13:29 pm

Prawdziwe zwierzęta grały w tej wersji:

http://www.filmweb.pl/film/Ksi%C4%99ga+ ... -1994-6907

teraz mamy same CGI, ale film, jak pisze Michał Turkowski, zbiera dobre recenzje i może być drugim przebojem Disneya w tym roku, a na horyzoncie jest już nowy CA, który też zbiera świetne recki, w których bardzo chwalą nowego Spideya ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33928
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#52 Post autor: Wawrzyniec » ndz kwie 10, 2016 22:08 pm

Adam pisze:widziałeś już film? :roll: to nie lama z RCP którą można z góry oceniać przed przesłuchaniem :P poczekajmy bo film specjalnie złych recek nie zbiera :)
Odezwał się ten, który nigdy przedwcześnie nie wyrokował. :P Widzę trailery i klipy gdzie mnoży się CGI zwierząt i nawet nie wiem, czy dżungla nie jest CGI. Po to są trailery, aby zachęcić do filmu, one mnie nie zachęcają. Plus wiem, ze Debney nie jest lamą z RCP, ale też nie przesadzajmy z jego geniuszem, gdyż dla mnie to też kompozytor przeceniany. Niby z jednej strony ma zadatki być w pierwszej lidze, ale sam nie wiem, czy na własne życzenie, czy przez pech, do niej nie dąży i siedzi w jakiś komediach i filmach klasy B.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13144
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#53 Post autor: lis23 » pn kwie 11, 2016 00:29 am

Też nie lubię zwierząt w CGI, przypomina mi się " Dr. Dolittle " gdzie są same zwierzęta w CGI, gdyż Eddie Murphy panicznie boi się nawet psów i kotów ;)
Jeśli chodzi o plenery, to w filmikach z planu na YT jest przeważnie niebieski ekran, więc większość to także zapewne CGI, ale nie przekreślałbym filmu - pamiętam, że praktycznie cała Wyspa Czaszki w " King Kongu " Jacksona to były makiety, miniatury i inne filmowe tricki, a na ekranie wyszło to świetnie.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9831
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#54 Post autor: Wojteł » pn kwie 11, 2016 00:43 am

lis23 pisze:Też nie lubię zwierząt w CGI, przypomina mi się " Dr. Dolittle " gdzie są same zwierzęta w CGI
A mi czwarty Indiana Jones :P
lis23 pisze: pamiętam, że praktycznie cała Wyspa Czaszki w " King Kongu " Jacksona to były makiety, miniatury i inne filmowe tricki, a na ekranie wyszło to świetnie.

Szkoda, że sam Jackson tego nie pamiętał i zajebał wszystko toną pikseli w hobbicie :/
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13144
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#55 Post autor: lis23 » pn kwie 11, 2016 00:58 am

Wojtek pisze:
A mi czwarty Indiana Jones :P

Szkoda, że sam Jackson tego nie pamiętał i zajebał wszystko toną pikseli w hobbicie :/
Ach, te małpy na lianach ;)
A Jacksona bym aż tak nie winił, już bardziej producentów i wytwórnię. Za dużo technicznych bajerów, zbędne 3D, 5K i 48 kl/s. Jak się chce za dużo na raz, to tak się to kończy.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9831
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#56 Post autor: Wojteł » pn kwie 11, 2016 01:06 am

No, takie jest oficjalne stanowisko, ale patrząc na ilość debilizmów fabularnych i scen akcji rodem z gier video, trudno mi uwierzyć, że Jackson jest tutaj kompletnie bez winy :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 471
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#57 Post autor: Cisek » pn kwie 11, 2016 02:18 am

Film jest wspaniały, Disney konsekwentnie zdmuchuje archaiczną baśniowość i wydobywa bardzo współczesne przesłanie tej uniwersalnej historii. Koniecznie w Imax, dżungla to wdzięczne środowisko dla trójwymiaru, bieganie po gałęziach a'la Avatar, dużo efektów cząsteczkowych - deszcz, błoto podczas pościgu w wąwozie, iskry ognia, wszystko pięknie funkcjonuje w 3D.
Debney błyszczy, dużo bębnów, fletów, pięknie to wszystko gra, mocno "organiczna" praca. Przyjemna odtrutka po BvS i żywy dowód, że warto nagrywać z żywą orkiestrą. Niestety ten najbardziej wyrazisty temat, słyszalny w klipie z sesji nagraniowej udostępnionym przez Favreau, gra sobie dopiero na samym końcu filmu :(.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58255
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#58 Post autor: Adam » pn kwie 11, 2016 09:17 am

:shock: gdzie Ty to już widziałeś? Imax 3d gra dopiero od weekendu..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#59 Post autor: Michał Turkowski » pn kwie 11, 2016 09:23 am

Cisek pisze:Niestety ten najbardziej wyrazisty temat, słyszalny w klipie z sesji nagraniowej udostępnionym przez Favreau, gra sobie dopiero na samym końcu filmu :(.
Bo to jest temat Richarda Shermana z piosenki "Bare Necessites" z oryginalnej Disneyowskiej "Księgi Dżungli", więc użycie tego tematu było pewnie tylko planowane jako hołdzik, tym bardziej że Shermann był gościem na sesji nagraniowej u Debneya ;) Czekam bardzo na ten score.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23299
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: John Debney - The Jungle Book (2016)

#60 Post autor: Mystery » pn kwie 11, 2016 12:13 pm

Score już niby w ten piątek, a nigdzie nie ma nawet tracklisty...

Wywiad z Johnem z czerwonego dywanu:
https://www.youtube.com/watch?v=8tlCZ6iPApA

ODPOWIEDZ