Michael Giacchino - Zootopia / Zootopia+
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10226
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Zootopia
A już za kilka dni konkurs z możliwością zgarnięcia krążka + Jungle Book też
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13136
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Za obie płyty dałem w sumie 100 zł, więc nie będę płakał a na polskiej wersji piosenki Shakiry mi nie zależy, gdyż nie leży mi ona tak samo, jak te w polskim dubbingu " Księgi Dżungli ".
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13136
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Ponoć wśród dodatków na BD będzie pięciominutowy dokument o muzyce ( " scoretopia " ) oraz, min. 28 minut niewykorzystanych scen ... Sporo, ciekawe, czy wszystko będzie w formie storybordów?
Deleted Characters (03:10)
Research: An Animal Adventure (09:55)
Zoology: The Roundtables, Hosted by Ginnifer Goodwin (18:15)
Animation (06:50)
Characters (05:45)
Environments (05:40)
Scoretopia (05:00)
The Origin of an Animal Tale (09:10)
ZPD Forensic Files (03:20)
Additional Scenes (28:10)
Deleted Characters (03:10)
Research: An Animal Adventure (09:55)
Zoology: The Roundtables, Hosted by Ginnifer Goodwin (18:15)
Animation (06:50)
Characters (05:45)
Environments (05:40)
Scoretopia (05:00)
The Origin of an Animal Tale (09:10)
ZPD Forensic Files (03:20)
Additional Scenes (28:10)
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13136
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Pojawiła się recenzja soundtracku na FilmMusic.pl:
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2156
Znalazłem parę błędów, a raczej literówek, ale ogólnie jest ok , choć moja ocena byłaby odwrotna: 4 na CD i 3 w filmie, ale film widziałem tylko raz i nie miałem okazji wsłuchać się w muzykę, gdyż nie pełni ona tam wiodącej roli.
Mimo wszystko, mam pewne spostrzeżenia - pierwsze z nich dotyczy struktury tej pracy Giacchgino: czy nie Uważacie, że muzyka odzwierciedla tutaj stylistyczną niespójność tytułowej Zootopii? Na filmowe miasto składa się 12 dzielnic, różniących się pod względem klimatu jak i architektury ( mamy tu Nowy Jork, Chicago, San Francisko, Tokyo, Londyn, Paryż czy Berlin ) ale całościowo, na pierwszy rzut oka, tworzą one takiego stylistycznego " potworka ". Podobnie jest z muzyką: pojedyncze utwory ( nie wszystkie, tylko te stanowiące muzyczną ilustrację dla kolorytu miejscówek i postaci ) bronią się od strony stylistycznej i muzycznej, dając słuchaczowi fun, sambę, Buddyjski klimacik, a nawet namiastkę namiastkę klimatów Rosyjskich i Włoskich, to takie muzyczne miniaturki, które działają osobno ale całościowo tworzą swoisty kolaż, który trochę się rozmija, takiego muzycznego Frankensteina Może taki był zamysł twórców, aby podkreślić ową stylistyczną niespójność miasta?
Druga rzecz dotyczy utworu " Work Slowly And Carry A Big Shtick ": filmowa scena z kultowymi już leniwcami trwa kilka minut ( trzy, cztery? ) i muzyka gra tam niemal przez cały czas, dzięki czemu filmowa wersja tegoż utworu jest bardzo fajna i mogłaby dorównać " The Naturalist " czy " Mr. Big " - gdyby tylko na albumie nie przycięto go do roli testera, utworu bez wyrazu i całkowicie zbędnego. Na prawdę nie rozumiem sensu takiego zabiegu.
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2156
Znalazłem parę błędów, a raczej literówek, ale ogólnie jest ok , choć moja ocena byłaby odwrotna: 4 na CD i 3 w filmie, ale film widziałem tylko raz i nie miałem okazji wsłuchać się w muzykę, gdyż nie pełni ona tam wiodącej roli.
Mimo wszystko, mam pewne spostrzeżenia - pierwsze z nich dotyczy struktury tej pracy Giacchgino: czy nie Uważacie, że muzyka odzwierciedla tutaj stylistyczną niespójność tytułowej Zootopii? Na filmowe miasto składa się 12 dzielnic, różniących się pod względem klimatu jak i architektury ( mamy tu Nowy Jork, Chicago, San Francisko, Tokyo, Londyn, Paryż czy Berlin ) ale całościowo, na pierwszy rzut oka, tworzą one takiego stylistycznego " potworka ". Podobnie jest z muzyką: pojedyncze utwory ( nie wszystkie, tylko te stanowiące muzyczną ilustrację dla kolorytu miejscówek i postaci ) bronią się od strony stylistycznej i muzycznej, dając słuchaczowi fun, sambę, Buddyjski klimacik, a nawet namiastkę namiastkę klimatów Rosyjskich i Włoskich, to takie muzyczne miniaturki, które działają osobno ale całościowo tworzą swoisty kolaż, który trochę się rozmija, takiego muzycznego Frankensteina Może taki był zamysł twórców, aby podkreślić ową stylistyczną niespójność miasta?
Druga rzecz dotyczy utworu " Work Slowly And Carry A Big Shtick ": filmowa scena z kultowymi już leniwcami trwa kilka minut ( trzy, cztery? ) i muzyka gra tam niemal przez cały czas, dzięki czemu filmowa wersja tegoż utworu jest bardzo fajna i mogłaby dorównać " The Naturalist " czy " Mr. Big " - gdyby tylko na albumie nie przycięto go do roli testera, utworu bez wyrazu i całkowicie zbędnego. Na prawdę nie rozumiem sensu takiego zabiegu.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Michael Giacchino - Zootopia
jak to jest że Lisu newsy z muzycznego świata zauważa po tygodniu lub dwóch dopiero, a literówki w recce od razu?
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13136
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Adam pisze:jak to jest że Lisu newsy z muzycznego świata zauważa po tygodniu lub dwóch dopiero, a literówki w recce od razu?
a: - Nie siedzę w muzycznych newsach, tylko w filmowych i growych
b: - Pracuję po 12h, więc czasami zobaczę / przeczytam coś z opóźnieniem
A tak swoją drogą to obciach z tym konkursem ... ja też wymieniłem wszystkie kinowe filmy Pixara, a trzeba było wymienić tylko " Zootopię " Na szczęście, nie tylko ja poległem
P.S; " Zootopia " wychodzi na BD/DVD już 20 czerwca ( dwa tygodnie po premierze w USA, co jest rekordem jak na Disney Polska i Galapagos, gdyż, np. taki " Dobry Dinozaur " ukazał się po sześciu miesiącach od kinowej premiery ), na BD wszystkie dodatki z wersji made in USA, w tym ten o muzyce, DVD bez dodatków.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13136
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Sceny niewykorzystane z wydania Blu-Ray:
https://www.youtube.com/watch?v=EMshB5s_9Lk
słychać sporo muzyki i tutaj nasuwa mi się pytanie: kiedy zatrudnili Giacchino? Sporo z tych scen to wczesna wersja scenariusza ( 2013 rok? ), więc albo kompozytor pracował nad filmem na długo przed ogłoszeniem jego nazwiska, albo później podłożyli jego muzę pod niewykorzystane sceny, choć skłaniam się do tej pierwszej wersji.
https://www.youtube.com/watch?v=EMshB5s_9Lk
słychać sporo muzyki i tutaj nasuwa mi się pytanie: kiedy zatrudnili Giacchino? Sporo z tych scen to wczesna wersja scenariusza ( 2013 rok? ), więc albo kompozytor pracował nad filmem na długo przed ogłoszeniem jego nazwiska, albo później podłożyli jego muzę pod niewykorzystane sceny, choć skłaniam się do tej pierwszej wersji.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26144
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Anonimowy ten score w filmie. Pamięta się z seansu tylko piosenkę Shakiry. Z Dżjakino ni jednej nuty. Nie wiem co ten temat ciągle robi u góry. Chyba Lisu na siłę podbija nie wiadomo po co.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13136
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Zależy, czego się oczekuje od muzyki filmowej. Nie w każdym filmie musimy mieć muzyczne " jebudu ", czasami mniej znaczy lepiej, a subtelność i różnorodność górują nad potężnym, orkiestrowym graniem. Dokument o muzyce:
https://www.youtube.com/watch?v=naKRnkwe6lE
Osobiście bardzo podoba mi się ta różnorodność instrumentaliów, którą na płycie słuchać i - moim zdaniem, jest to najbardziej różnorodna praca Giacchino do animacji.
https://www.youtube.com/watch?v=naKRnkwe6lE
Osobiście bardzo podoba mi się ta różnorodność instrumentaliów, którą na płycie słuchać i - moim zdaniem, jest to najbardziej różnorodna praca Giacchino do animacji.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Fajne, aż się zachciało powrócić do scoru, to materiał z blue?lis23 pisze:Zależy, czego się oczekuje od muzyki filmowej. Nie w każdym filmie musimy mieć muzyczne " jebudu ", czasami mniej znaczy lepiej, a subtelność i różnorodność górują nad potężnym, orkiestrowym graniem. Dokument o muzyce:
https://www.youtube.com/watch?v=naKRnkwe6lE
Osobiście bardzo podoba mi się ta różnorodność instrumentaliów, którą na płycie słuchać i - moim zdaniem, jest to najbardziej różnorodna praca Giacchino do animacji.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26144
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Czegokolwiek bym nie szukał (wyrazistości, oryginalności, znakomitego oddziaływania w filmie), w "Zootopii" tego nie ma.lis23 pisze:Zależy, czego się oczekuje od muzyki filmowej.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Michael Giacchino - Zootopia
świetny ten making of i z jajem. oby więcej tego typu filmików robili z kompozytorami.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13136
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino - Zootopia
Tak, wyciekła cała płyta wraz z dodatkami, które są już na YT ( a przy okazji, sporo scen z pierwotnej wersji scenariusza, która zupełnie ni nadawała się dla dzieci ). Materiały kuszą, ale obejrzałem tylko sceny niewykorzystane ( niektóre świetne i aż żal, że nie znalazły się w filmie ) i ten materiał o muzyce, który też jest bardzo fajny.Mystery pisze: Fajne, aż się zachciało powrócić do scoru, to materiał z blue?
Koper, ja po pierwszym odsłuchu tej partytury na Spotify też zrobiłem WTF? Zupełnie mi się to nie podobało, do momentu, gdy nie puściłem sobie MP3 na sprzęcie audio i dopiero wtedy dostrzegłem walory tej pracy, a przede wszystkim, bogactwo instrumentalne i świetną stronę techniczną.
Ogólnie, jeśli idzie o muzykę filmową, jestem raczej konserwatystą: - orkiestra symfoniczna, bez żadnych współczesnych naleciałości, żadnych gitar elektrycznych, itp. ( oczywiście, są wyjątki, jak Peter Gabriel, Vangelis czy Eric Sera ) ale tutaj ta różnorodność instrumentalna i brak rozgraniczenia na muzykę symfoniczną i współczesną, spisuje się idealnie. Pamiętam, że podczas odsłuchu na sprzęcie audio od razu w uszy rzuciła mi się gitara w " Walk and Stalk ", co widać na tym filmiku z BD, a niedawno dopiero wyłapałem, że ta policyjna melodia z przedostatniego utworu pojawia się nie tylko w " Hopps Goes ( After ) the Weasel ", ale także w " The Naturalist " i takie smaczki są tu na prawdę fajne.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Michael Giacchino - Zootopia
WTF lisu, WTFlis23 pisze:do momentu, gdy nie puściłem sobie MP3 na sprzęcie audio
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26144
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Zootopia
no ale jak się zgadzam, że to jest praca dobra technicznie.lis23 pisze:dopiero wtedy dostrzegłem walory tej pracy, a przede wszystkim, bogactwo instrumentalne i świetną stronę techniczną.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński