THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Film taki sobie. Co do muzyki, to proponuję wykopać Arnolda i zatrudnić go do następnej produkcji. I oczywiście, zlecić mu napisanie piosenki otwierającej film. Tego wyjca Smitha nie dało się słuchać - to tak na marginesie.
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Wszyscy tak narzekają na piosenkę, a mi się podoba, powiem nawet więcej, ten bardzo krytykowany falset jest dla mnie jednym z najlepszych elementów tej piosenki, to właśnie ten normalny jego głos mi się nie podoba, jakiś taki niewyraźny, krótko mówiąc chujowy Natomiast falsetem śpiewa zajebiście, do tego świetna muzyka, niezły tekst, dużo lepszy od Skyfall. Piosenka świetnie wypadła w czołówce, ode mnie 4/5. Podobał mi się też ten aranż instrumentalny użyty w filmie.
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Minęło dopiero 45 minut niedzieli, a ja już mam dosyć internetu na dzisiaj.Templar pisze:Wszyscy tak narzekają na piosenkę, a mi się podoba, powiem nawet więcej, ten bardzo krytykowany falset jest dla mnie jednym z najlepszych elementów tej piosenki, to właśnie ten normalny jego głos mi się nie podoba, jakiś taki niewyraźny, krótko mówiąc chujowy Natomiast falsetem śpiewa zajebiście, do tego świetna muzyka, niezły tekst, dużo lepszy od Skyfall. Piosenka świetnie wypadła w czołówce, ode mnie 4/5. Podobał mi się też ten aranż instrumentalny użyty w filmie.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
No proszę, chyba powinienem opatentować moje posty jako sposób na walkę z uzależnieniem od internetuKaonashi pisze:Minęło dopiero 45 minut niedzieli, a ja już mam dosyć internetu na dzisiaj.
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Takie, jak ten - na pewno.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
lecz się na głowę, o ile nie jest za późnoTemplar pisze:dużo lepszy od Skyfall.
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Niestety już za późno Kontaktowałem się z wieloma specjalistami i nie byli mi w stanie pomóc, mało tego, po kontakcie ze mną sami teraz są zmuszeni szukać innych specjalistów. Także będziesz zmuszony czytać moje durnoty, chyba, że namówisz Pawła, żeby mi dał bana.Mefisto pisze:lecz się na głowę, o ile nie jest za późno
A tak serio, nie wiem co widzisz lepszego w tekście Skyfall, tekst Writing's On The Wall jest znacznie ciekawszy i idealnie odnosi się do historii przedstawionej w filmie.
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Dobra, to widząc podatny grunt dołączę się do racjonalnej obrony piosenki po raz wtóry
Skyfall Adele bardzo lubię, mam nawet singla na półce, jest klimat bondowski i adelowski i generalnie jest super. Jeśli chodzi o Writing's on the Wall - świetna melodia ze świetnym aranżem, bardzo bondowskim, stylowym (aranż Newmana w filmie spoko, ale krótki ), tekst dobry, nie wiem czy lepszy od Skyfall, ale czuje się że dużo bardziej osadzony w kontekście filmu i dużo bardziej emocjonalny. No i teraz przechodzę do najbardziej kontrowersyjnej części piosenki, czyli samego wykonania - mnie się podoba, w zasadzie tylko falsety są kwestią sporną i tak naprawdę ludzie skreślają tę piosenkę tylko za te falsety Ja się już do nich przyzwyczaiłem i one mi w niczym nie przeszkadzają to raz, a dwa - bardzo dobrze została ta piosenka wkomponowana w świetną czołówkę filmu i nawet te falsety wypadają w niej dobrze Powoli zastanawiam się nad zakupem singla
Skyfall Adele bardzo lubię, mam nawet singla na półce, jest klimat bondowski i adelowski i generalnie jest super. Jeśli chodzi o Writing's on the Wall - świetna melodia ze świetnym aranżem, bardzo bondowskim, stylowym (aranż Newmana w filmie spoko, ale krótki ), tekst dobry, nie wiem czy lepszy od Skyfall, ale czuje się że dużo bardziej osadzony w kontekście filmu i dużo bardziej emocjonalny. No i teraz przechodzę do najbardziej kontrowersyjnej części piosenki, czyli samego wykonania - mnie się podoba, w zasadzie tylko falsety są kwestią sporną i tak naprawdę ludzie skreślają tę piosenkę tylko za te falsety Ja się już do nich przyzwyczaiłem i one mi w niczym nie przeszkadzają to raz, a dwa - bardzo dobrze została ta piosenka wkomponowana w świetną czołówkę filmu i nawet te falsety wypadają w niej dobrze Powoli zastanawiam się nad zakupem singla
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Muszę się zgodzić z Templarem i hp_gof.
Tekst piosenki Spectre jest dużo lepszy niż ze Skyfall.
Aranżacyjnie więcej się dzieje w piosence Adele przez co wypada ciekawiej od piosenki Smitha.
Jednak silne nawiązanie do stylu Barry`ego w Writing's on the Wall powodują, że na pewno nie można wylewać całkowitych pomyj na tę piosenkę.
W obu piosenkach słychać, że brakuje porządnej współpracy z kompozytorem. Newman w tym przypadku nie stanął na wysokości zadania. Arnold by się spisał o wiele lepiej jeśli chodzi o pomoc w aranżu piosenki i dodaniu wielu bondowskich smaczków w obu wykonach.
Po za tym niezapominajny, że taki falset pojawiał się już wcześniej w bondowskich piosenkach, choćby w The Living Daylights zespołu A-ha i aranżu Barry`ego.
Tekst piosenki Spectre jest dużo lepszy niż ze Skyfall.
Aranżacyjnie więcej się dzieje w piosence Adele przez co wypada ciekawiej od piosenki Smitha.
Jednak silne nawiązanie do stylu Barry`ego w Writing's on the Wall powodują, że na pewno nie można wylewać całkowitych pomyj na tę piosenkę.
W obu piosenkach słychać, że brakuje porządnej współpracy z kompozytorem. Newman w tym przypadku nie stanął na wysokości zadania. Arnold by się spisał o wiele lepiej jeśli chodzi o pomoc w aranżu piosenki i dodaniu wielu bondowskich smaczków w obu wykonach.
Po za tym niezapominajny, że taki falset pojawiał się już wcześniej w bondowskich piosenkach, choćby w The Living Daylights zespołu A-ha i aranżu Barry`ego.
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1437
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Piosenka jest dla mnie przerażająca, jeśli chodzi o warstwę wokalną. Coś strasznego. Sama melodia, nawet jeśli daleko jej do Barry'ego, coś w sobie jednak ma, szkoda, że została tak położona wokalem. Natomiast po dwukrotnym jak na razie przesłuchaniu płyty nie znalazłem w niej niczego szczególnie ciekawego, ale wrócę do niej jeszcze kilka razy.
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Ciekawe, jak miałby to zrobić, skoro piosenki powstawały niezależnie od niego.Agent pisze:Newman w tym przypadku nie stanął na wysokości zadania
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
W przypadku Adele Newman zrobił, co mógł, biorąc pod uwagę, że piosenkę ze Skyfall aranżował jego orkiestrator...
Re: THOMAS NEWMAN - James Bond: SPECTRE (2015)
Mefisto pisze:Ciekawe, jak miałby to zrobić, skoro piosenki powstawały niezależnie od niego.Agent pisze:Newman w tym przypadku nie stanął na wysokości zadania
Paweł Stroiński pisze:W przypadku Adele Newman zrobił, co mógł, biorąc pod uwagę, że piosenkę ze Skyfall aranżował jego orkiestrator...
To jest właśnie niedobre przy produkcji dzisiejszy Bondów.
Za czasów Barryego zawsze istniała współpraca między piosenkarzem a kompozytorem.
Dlaczego teraz tego nie ma? Daje się piosenkarzom całkowitą wolną rękę, którzy w gruncie rzeczy nie czują stylistyki 007 za dobrze.
Jakby teraz kompozytor do Bond nie mógł stworzyć motywu przewodniego i wpleść całość w linie melodyczną powstawanej piosenki. To może nie jest całkowita wina Newmana, ale producentów, bo takie coś już od czasów Licence to Kill / Goldeneye obserwuje.
Ale tak na dobrą sprawę, skoro Newman w Skyfall dał radę wpleść melodię z piosenki w jeden utwór, a w Spectre dać cały aranż piosenki w jednej scenie, dlaczego w takim razie nie poszedł za ciosem i nie wplótł melodii z piosenek w inne utwory. Gwarantuje, że dałby spokojnie radę. Newman to jest pierwszoligowy kompozytor (oscarowy). Liryka jak i sceny akcji w Skyfall i Spectre tego potrzebowały (a fani byli by zachwyceni...).