John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

[Wawrzyniec]

No właśnie te same planety. Znaczy się ponoć są inne z nazwy, ale wyglądają jak Tatooine, czy Hoth i znowu Gwiazda Śmierci... Trochę się boję, aby nie skończyło się na samym jechaniu na nostalgii. Gdyż tak naprawdę to o czym ma być ten film? Z trailerów wynika, że mamy Afroszturmowca, który się rozbija i zostaje chyba Rebeliantem, a potem nawet Jedi, gdyż widać, że będzie walczył z tym goście z serialu The Girls.

[Koper]

A dlaczego w uniwersum SW są afro... a nie ma Azjatów ani Indian? Pieprzeni rasiści z Hollywood.

[Wawrzyniec]

W Powrocie Jedi chyba na chwilę pojawia się Azjata jako pilot jednego z myśliwców podczas Bitwy o Endor.

[Adam]

wypowiedzi osób które pracowały przy CGI filmu sugerują że nie wszystko będzie takie różowe

[Koper]

tzn.?

[Wawrzyniec]

Kolorów różowych tam nie widzę, ale odkryłem lens flare, a więc jednak J.J. Abrams nie mógł się powstrzymać.
Adam, to rzuć jakby co linkiem do tych wypowiedzi.

[Marek Łach]

A dlaczego w uniwersum SW są afro... a nie ma Azjatów ani Indian? Pieprzeni rasiści z Hollywood.

W Rogue One za to będzie przekrój przez wszystkie rasy/narodowości.

[Wawrzyniec]

W Rogue One za to będzie przekrój przez wszystkie rasy/narodowości.

Nawet kompozytor będzie Francuzem, z greckimi korzeniami.

[Marek Łach]

wypowiedzi osób które pracowały przy CGI filmu sugerują że nie wszystko będzie takie różowe

A, czytałem to kiedyś. Trudno spekulować, na ile to wiarygodne. Może czują się niedocenieni, bo Abrams wykorzystał zbyt dużo praktycznych efektów? Nie to co dobry papa Lucas, który zapełniał każdy fragment ujęcia różnymi CGI-pierdolnikami.

[Szczypior]

Ale w oparciu o tematy Williamsa.

A odpowiada za nią niejaki Frederick Lloyd. Ktokolwiek to jest.
https://twitter.com/UrsineVulpine/statu ... 4891446272

[Wawrzyniec]

A, czytałem to kiedyś. Trudno spekulować, na ile to wiarygodne. Może czują się niedocenieni, bo Abrams wykorzystał zbyt dużo praktycznych efektów? Nie to co dobry papa Lucas, który zapełniał każdy fragment ujęcia różnymi CGI-pierdolnikami.

HA Wiedziałem, że w końcu ten argument padnie. Dlatego nawet niedawno na moim wallu na Facebooku zapodał pewien filmik, ale patrząc na zerową oglądalność go usunąłem. W każdym razie odnośnie nadmiaru CGI w prequelach, proponuję nie wszystkie 70 stron, ale nawet dwie, czy trzy pierwsze o makietach właśnie w prequelach:

http://boards.theforce.net/threads/prac ... .50017310/

Plus nie przesadzajmy, gdyż w tym trailerze też widać mnóstwo CGI. Tylko chyba naturalnym jest, że to z 2015 roku prezentuje się lepiej od tego z 2005, 2002, czy 1999 roku.

[Marek Łach]

Bo CGI nie jest czymś złym, ale staje się takowym, gdy jest źle użyte: bez umiaru, dla przykrycia mielizn fabularnych i ze zwyczajnego lenistwa. Prequele to jeden z najlepszych przykładów złego użycia CGI, które rujnuje nawet sceny gadane - nic dziwnego, że McGregor czy Jackson nie dają aktorskiego popisu, skoro oprócz koszmarnych dialogów mówią do nieistniejących rozmówców, dodanych potem w komputerze. Cała produkcja prequeli pod kątem zastosowania blue screena to wypaczenie idei "kręcenia filmu".

Zresztą Twój link to nawet potwierdza - najlepiej wyglądające (i najlepiej starzejące się) sceny z prequeli to te, w których zastosowano prawdziwe plany lub makiety.

[lis23]

Bo CGI nie jest czymś złym, ale staje się takowym, gdy jest źle użyte: bez umiaru, dla przykrycia mielizn fabularnych i ze zwyczajnego lenistwa. Prequele to jeden z najlepszych przykładów złego użycia CGI, które rujnuje nawet sceny gadane - nic dziwnego, że McGregor czy Jackson nie dają aktorskiego popisu, skoro oprócz koszmarnych dialogów mówią do nieistniejących rozmówców, dodanych potem w komputerze. Cała produkcja prequeli pod kątem zastosowania blue screena to wypaczenie idei "kręcenia filmu".

Mogę się zgodzić, ale tylko w odniesieniu do " Ataku Klonów ", który jest koszmarny prawie we wszystkim. " Mroczne Widmo " jest bardzo dobre od strony technicznej, jak i aktorskiej, "
Zemsta Sithów " też daje radę ( prócz Anakina i jego naiwnych motywów ).
A propo: ponoć aktor grający Anakina trenuje do roli ... Vadera. Czyżby spin off?

Wawrzyniec:

Spoiler:

czarnoskóry szturmowiec na 90% nie będzie Jedi, on tylko podnosi miecz świetlny i próbuje nim kogoś bronić. Zapewne to ta dziewczyna / Rey / córka Luke'a lub Hana i Lei będzie Jedi.
Ta " Gwiazda Śmierci " to w istocie jest ta zimowa planeta, baza nowego Imperium

[Wawrzyniec]

Lis

Spoiler:

Czyli wszystko wskazuje, że ten wyciek co był kiedyś jest jednak prawdziwy. Ten Afroszturmowiec, czy też dzieciak z "Attack on Block" rozbija się na tej pustynnej planecie i tam napotyka tę dziewczynę. Znajdują miecz świetlny (zapewne Luke'a Skywalkera) i wybierają się w podróż, aby znaleźć jego właściciela.

Plus odnośnie tego podobnego jak Gwiazda Śmierci, to też wyczytałem:

Spoiler:

, że ta lodowa planeta przerobiona na bazę i kryjówkę Imperium, to też właśnie ta super duper broń potrafiąca zniszczyć cały układ słoneczny. I tutaj jak napisałem pojawia się mój główny zarzut. I wiem, wiem, że w książkach i komiksach były różne rzeczy. Ale jako fan Imperium, trochę średnio mi wygląda broń potrafiąca zniszczyć wszystko. To tak jakby nagle Imperium zamieniło się w Partię Kukiza, gdzie ich głównym celem jest wszystko rozwalić. Jak można rządzić coś, co się rozwali?

.

[lis23]

Ale pisałem Ci już, że Imperium - resztki Imperium miały " Niszczyciel Słońc " Jak dla mnie, całe SW są czysto komiksowe, przerysowane i taka broń tu po prostu pasuje