Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#211 Post autor: Wojteł » pt sty 29, 2016 15:05 pm

Adam pisze:ale po co mam porównywać? tym bardziej że nie znam poprzednich części.. interesuje mnie ten konkretny film.. za co te aż 10 nomów (WTF).

Pozwól, że się upewnię, że dobrze zrozumiałem. Nie rozumiesz dlaczego mówię, że to jest najlepszy czarny charakter z całej serii, przy czym odmawiasz obejrzenia pozostałych filmów, żeby zobaczyć, jak ten charakter wypada na tle reszty mad maxowych bad guyów, dlatego uważasz, że moja opinia jest przesadzona?
Spoiler:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#212 Post autor: Adam » pt sty 29, 2016 15:11 pm

ale ja pytam o ten film. jesli ten bad guy jest super (nawet na tle innych filmów z serii) to sorry..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#213 Post autor: Wojteł » pt sty 29, 2016 15:19 pm

No to se wyobraź, że w trzeciej części główni bad guye to Tina Turner i karzeł na gościu z zespołem Downa :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33890
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#214 Post autor: Wawrzyniec » pt sty 29, 2016 15:34 pm

Widzę, że qnebra dobrze tłumaczy, ale poza tym co ja tutaj czytam, to... brak mi słów.

Mój pierwszy pokaz Mad Max: Fury Road był z moją dobrą znajomą, która lubi bardziej ambitne filmy i ogólnie zajmuje się filozofią itd. I ona była zachwycona i twierdzi, że to najlepszy film jaki widziała w 2015 roku! I ja się absolutnie z nią zgadzam, przy czym należy dzieło Millera rozpatrywać z różnych perspektyw.

Oczywiście jak ktoś wyłącznie argumentuje, że fabuła jest prosta, to tylko mówię, że i inne części Maxa nie miały jej jakiejś skomplikowanej. A w "Jaws" mamy rekina atakującego ludzi i kto powie, że to prosta fabuła, ale liczy się jak się ją zaprezentuje.
Mad Max: Fury Road to realizacyjny majstersztyk. Mam non stop akcję, ale jak ona jest nakręcona. Nie ma operatora z padaczką, ani tak szybkiego montażu, że nic nie widać. Akcja jest pięknie widoczna. Poza tym nie mamy nadmiaru CGI, tylko mamy prawdziwe samochody, prawdziwe zderzenia i kaskaderkę. Widok wgniatającego się metalu w połączeniu z rozsypującym się wszędzie piaskiem, wygląda cudownie.
W ogóle obok "The Revenant", "Mad Max: Fury Road" miał w zeszłym roku najlepsze zdjęcia. Wystarczy zobaczyć pierwszy kadr filmu, gdzie wprost można się zachwycać. I nie chodzi tylko oto, że kamera się nie trzęsie, ale o całą masę pięknych kadrów, tak samo jak i odcieni kolorów. Ten film po prostu pięknie wygląda, ten żółty, pomarańczowy, niebieski kolor, to wszystko tak pięknie się komponuje jak w cudownym obrazie. Chciałbym mieć takie malowidła na ścianie i szkoda, że nie ma Babucha, który by potwierdził moją tezę.

Wreszcie widać, że mamy do czynienia z niezwykłym przemyślanym światem. Od pojazdów, strojów, społeczności kultu religijnego. Wierzy się w ten świat i w tym chaosie i szaleństwie wszystko ma sens.

Krytyka Immortan Joe, jako złego czarnego charakteru to już w ogóle nie wiem skąd i jeszcze teksty o emo. Oczywiście, że niestety teraz tacy bezpłciowi emo villaini dominują kino, gdzie Kylo Ren, największa pipka galaktyki jest najlepszym przykładem. Ale zestawić Joe z pipką Reyem, to już świętokradztwo. Immortan Joe emo czarny charakter, który ma kobiety na niewoli, które wykorzystuje seksualnie, aby te spłodziły mu zdrowego dziedzica - o tak, to wyjątkowo emo-viallain. :roll: Plus wystarczy zobaczyć na cały świat i religię jaką Joe stworzył, z oddanymi wojownikami, sprejującymi sobie usta chromem. Nie wspominając o znaku symbolizującym silnik V8. Toż to jest genialne i nie wiem jakim kierowcą Toyoty Prius, czy innego samochodu hybrydowego trzeba być, aby się czymś takim nie cieszyć. :)
Adam pisze:Z muzyki z seansu zapamiętałem tylko liryke i Brothers In Arms lecące przez 1/2 filmu non stop :P ;-)
Brothers in Arms przecież pojawia się wyłącznie w genialnej sceny ucieczki, przed bandą motocyklową. I znowu jest to najlepiej nakręcona scena akcji w 2015 roku i muzyka wypada genialnie! Jest jeszcze parę tematów, w tym ten jeden podczas wjazdu w sztorm i śmierci Nuxa, który jest wyrazisty i Wojtek go nie lubi.
Akurat obecność muzyki, nawet jeżeli to jest walenie po garach, to ja cały czas słyszę i uważam, że w filmie wypada świetnie.

Mad Max: Fury Road, to po prostu przykład kina akcji, rozrywki, gdzie nie ma kompromisów. To jest też film, gdzie twórcy podejmują ryzyko i się opłaciło, gdyż przy filmie Millera wszystkiego inne blockbustery zeszłego roku, łącznie z Avengersami i innymi Marvela, Jurassic Worldem i tak Star Wars: The Force Awakens wyglądają przy nim:

https://www.youtube.com/watch?v=ZJLzAzjxc8A

:D

Plus jaki inny film ma taką postać jak Doof Warrior?

https://www.youtube.com/watch?v=EPydRKuhuEk

8) <rzucam mikrofon> 8)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#215 Post autor: Wojteł » pt sty 29, 2016 15:44 pm

Wawrzyniec pisze: Chciałbym mieć takie malowidła na ścianie i szkoda, że nie ma Babucha, który by potwierdził moją tezę.
Ja zamiast niego mogę potwierdzić: chciałbyś mieć takie malowidła na ścianie :mrgreen:

A w ogóle to moglibyście o tym pogadam kiedy indziej? W poniedziałek mam egzamin, a zamiast się uczyć, mam teraz ochotę oglądać mad maxa :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5933
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#216 Post autor: kiedyśgrześ » pt sty 29, 2016 15:46 pm

Wojtek pisze:...i karzeł na gościu z zespołem Downa :P
karzeł na OLBRZYMIE z zespołem Downa, pomysłowa alegoria drabiny społecznej, a Wojtek się czepia po prostu :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#217 Post autor: Wojteł » pt sty 29, 2016 15:51 pm

Immortan Joe to też całkiem dobra alegoria - szef zawsze do ciebie sapie, kierownicze stanowiska powierza swojej rodzinie, wiecznie narzeka, rucha sekretarki i myśli, że jest bogiem :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5933
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#218 Post autor: kiedyśgrześ » pt sty 29, 2016 16:00 pm

Wojtek pisze:Immortan Joe to też całkiem dobra alegoria - szef zawsze do ciebie sapie, kierownicze stanowiska powierza swojej rodzinie, wiecznie narzeka, rucha sekretarki i myśli, że jest bogiem :wink:
nie mówię, że miał złą ekspozycję, ale trochę był potem monotonny moim skromnym zdaniem, no i zupełnie nie kumam dlaczego zginął w miejscu z którego wyruszył, fabuła do mnie nie przemawia za bardzo :?

ps. wolę tego knypka z maską nad głową o którym wcześniej wspomniałem, no nie dało się go zabić niemal do końca filmu :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#219 Post autor: Wojteł » pt sty 29, 2016 16:04 pm

nieśmiertelny karzeł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33890
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#220 Post autor: Wawrzyniec » pt sty 29, 2016 16:05 pm

Wojtek pisze:A w ogóle to moglibyście o tym pogadam kiedy indziej? W poniedziałek mam egzamin, a zamiast się uczyć, mam teraz ochotę oglądać mad maxa :P
Ja mam laptopa w naprawie, ale musiałem zareagować na to co tutaj się dzieje, gdyż tak być nie może :) I ja nie twierdzę, że ten karzeł był zły, znaczy nigdy nie uważałem go za villaina. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#221 Post autor: Templar » pt sty 29, 2016 16:10 pm

Wawrzyniec pisze:W ogóle obok "The Revenant", "Mad Max: Fury Road" miał w zeszłym roku najlepsze zdjęcia.
No ja bym tu jeszcze dwa filmy dorzucił - Makbeta i Sicario. Swoją drogą, to że Adam Arkapaw nie dostał noma do Oscara za tego Makbeta to dla mnie trochę skandal :P
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#222 Post autor: Adam » pt sty 29, 2016 16:13 pm

Wawrzyniec, super, tylko z całego swojego długiego postu napisałeś dwie rzeczy - że warstwa wizualna/zdjęcia, kaskaderka i auta są super. I ok, to samo napisałem ja. Druga rzecz którą napisałeś, to o bad gugy - z tym się nei zgadzam ale ok. Zatem wciąż pytam za co te 10 nominacji?! Przekonałeś mnie do noma za zdjęcia i fx, ewentualnie naciągnę do trzeciej za rolę bad guya :mrgreen: a gdzie pozostałe 7? :roll: ten film poza zdjęciami, designem aut i ograniczneniu do minimum cgi (poczytałem trochę) nie ma nic co by można było nagrodzić (bo czwartą rzecz - wyczyny kaskaderskie - oscarem nie doceniają przynajmniej na razie)...
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33890
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#223 Post autor: Wawrzyniec » pt sty 29, 2016 16:14 pm

Ano tak biedny Roger Deakins, który jest istnym Leonardo DiCaprio wśród operatorów. Ale naprawdę w tym roku to jednak "Mad Max", albo "The Revenant", że Lubezki dostał dwa pod rząd, to brak hattricka, przeboleje. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#224 Post autor: Templar » pt sty 29, 2016 16:19 pm

Adam pisze:Wawrzyniec, super, tylko z całego swojego długiego postu napisałeś dwie rzeczy - że warstwa wizualna/zdjęcia, kaskaderka i auta są super. I ok, to samo napisałem ja. Druga rzecz którą napisałeś, to o bad gugy - z tym się nei zgadzam ale ok. Zatem wciąż pytam za co te 10 nominacji?! Przekonałeś mnie do noma za zdjęcia i fx, ewentualnie naciągnę do trzeciej za rolę bad guya :mrgreen: a gdzie pozostałe 7? :roll: ten film poza zdjęciami, designem aut i ograniczneniu do minimum cgi (poczytałem trochę) nie ma nic co by można było nagrodzić (bo czwartą rzecz - wyczyny kaskaderskie - oscarem nie doceniają przynajmniej na razie)...
Ale wiesz, że 8 z tych nomów to jest właśnie za warstwę audiowizualną? :P Montaż, zdjęcia, dźwięk, montaż dźwięku, kostiumy, charakteryzacja, scenografia i efekty specjalne, jak dla mnie wszystko to było tu super. Nom dla Millera za reżyserię też bardzo zasłużony, bo jak w mało którym filmie to on tu odpowiada w 100% za cały sukces tego filmu.
Wawrzyniec pisze:Ano tak biedny Roger Deakins, który jest istnym Leonardo DiCaprio wśród operatorów. Ale naprawdę w tym roku to jednak "Mad Max", albo "The Revenant", że Lubezki dostał dwa pod rząd, to brak hattricka, przeboleje. :)
A Makbeta widziałeś, tam też już początek filmu miażdży zdjęciami, zresztą widać pewne podobieństwa do Mad Maxa w postaci pięknych kadrów.
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33890
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#225 Post autor: Wawrzyniec » pt sty 29, 2016 16:22 pm

Adam pisze:Wawrzyniec, super, tylko z całego swojego długiego postu napisałeś dwie rzeczy - że warstwa wizualna/zdjęcia, kaskaderka i auta są super. I ok, to samo napisałem ja. Druga rzecz którą napisałeś, to o bad gugy - z tym się nei zgadzam ale ok. Zatem wciąż pytam za co te 10 nominacji?! Przekonałeś mnie do noma za zdjęcia i fx, ewentualnie naciągnę do trzeciej za rolę bad guya :mrgreen: a gdzie pozostałe 7? :roll: ten film poza zdjęciami, designem aut i ograniczneniu do minimum cgi (poczytałem trochę) nie ma nic co by można było nagrodzić (bo czwartą rzecz - wyczyny kaskaderskie - oscarem nie doceniają przynajmniej na razie)...
To przecież reżyseria jest jak najbardziej zasłużona. Wystarczy zobaczyć jak ten film jest nakręcony, aby docenić i nagrodzić George'a Millera. Efekty specjalne to nie tylko CGI (których jest trochę w filmie, ale są super użyte) i za nie nom się należy, za dźwięk, montaż dźwięku, kostiumy, scenografię, charakteryzację, montaż itd.. I tak masz, wszystkie techniczne nomy się należą. Plus potrzeba odpowiedniej osoby, która uformuje z tego wszystkiego dobry film i tutaj wracamy do noma za reżyserię i w ostateczności, za najlepszy film.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ