Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#196 Post autor: Kaonashi » pt paź 09, 2015 18:46 pm

Ale z tym Pendereckim to bym się nie zapędzał. To bardziej zrzyna, niż dosłowny cytat z twórczości Polaka.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#197 Post autor: Wojteł » pt paź 09, 2015 21:16 pm

Wawrzyniec pisze:Toż przecież oto mi chodzi. Pendereckiego i Verdiego też raczej nie zatrudnił. :P

E no jakby Pendereckiego zatrudnili do Max Maxa, to score dopiero by miał pierdolnięcie :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#198 Post autor: Adam » czw sty 28, 2016 21:38 pm

Czy może ktoś prostemu chłopu wytłumaczyć o czo kaman z zachwytami nad tym filmem? Nie byłem w kinie. Próbowałem oglądać na Blu. Obejrzałem w całości dopiero za 3 razem. pierwsze dwa przerwałem seans po 1/3 i 1/2 filmu. Nie jarzę co tam jest takiego że ten film tak namieszał u krytyków i nie tylko. OK - montaż, zdjęcia oraz kaskaderka i design fur robią wrażenie. Ale to uciekanie po pustyni i zderzanie się resoraków na sterydach w piachu mnie męczyło po 20 minutach. Obejrzałem cały film na spokojnie i nie rozumiem tych zachwytów, jeszcze te 10 nomów do Oscara wtf. Wyjasni mi to tu ktoś na spokojnie, czymże to dzieło jest?

Z muzyki z seansu zapamiętałem tylko liryke i Brothers In Arms lecące przez 1/2 filmu non stop :P ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#199 Post autor: Kaonashi » czw sty 28, 2016 22:11 pm

Trza było czytać, jak dyskutowali o filmie.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10224
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#200 Post autor: Ghostek » czw sty 28, 2016 22:37 pm

Adam pisze:Czy może ktoś prostemu chłopu wytłumaczyć o czo kaman z zachwytami nad tym filmem?
https://www.youtube.com/watch?v=rllm6h5PTF0
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#201 Post autor: Kaonashi » czw sty 28, 2016 22:38 pm

Ghostek pisze:
Adam pisze:Czy może ktoś prostemu chłopu wytłumaczyć o czo kaman z zachwytami nad tym filmem?
https://www.youtube.com/watch?v=rllm6h5PTF0
Totalny offtop. Widziałem ten skecz, jest tak ch***** i irytujący, że te 20 minut, czy ile on tam trwał, było dla mnie drogą przez mękę.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#202 Post autor: Adam » czw sty 28, 2016 22:40 pm

Ale że tu? Jak możesz sprawdzić w tym temacie sie praktycznie nie udzielałem - jeśli coś mnie nie interesuje lub nie słuchałem to nie udzielam sie bo nie znam tematu. Obejrzałem film teraz, score se kupiłem i zadałem fundamentalne pytania :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#203 Post autor: Kaonashi » czw sty 28, 2016 22:40 pm

To ja Ci dam fundamentalną odpowiedź. Przyczytajże ten wątek. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#204 Post autor: Adam » czw sty 28, 2016 23:33 pm

Weźmy np stwierdzenie Wojteła o bad guyu. Serio? Koleś przez cały film mówi może 5 zdań a tak to tylko gapi się przez szybę i robi zimny łokieć.co w tym wielkiego? Czasami zacharczy i ogólnie to jest zżynką - takim Banem Zgubą po zastosowaniu chemioterapii.

Próbuje zrozumieć.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#205 Post autor: Wojteł » pt sty 29, 2016 00:17 am

No to porównaj go sobie do innych bad guyów z serii i się dowiesz, czemu uważam go za najlepszy czarny charakter z Mad Maxa. I na tej zasadzie tez był zrzynką. Z Dartha Vadera.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#206 Post autor: Adam » pt sty 29, 2016 11:14 am

ale po co mam porównywać? tym bardziej że nie znam poprzednich części.. interesuje mnie ten konkretny film.. za co te aż 10 nomów (WTF).
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5933
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#207 Post autor: kiedyśgrześ » pt sty 29, 2016 11:20 am

sidekick Tiny z trójki był fajniejszy

Obrazek

ten cały Joe to akurat się wpisuje w świat czarnych charakterów A.D. 2015, nowego Blofelda, łysego z Ant-Mana, tej sieroty z Gwiezdnych itd.
ja i Bolek nie "o teke" czarne charaktery walczyliśmy :)
nic to

Obrazek

2016 będzie jeszcze ciekawszy
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10224
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#208 Post autor: Ghostek » pt sty 29, 2016 11:36 am

No przecież nie bez powodu lansuje się takie godne pożałowania złe charaktery. Toż to próba burzenia standardowego wizerunku zła, które winno się tępić. Lepiej przecież zacierać granicę, by później racjonalizować coraz podlejsze zachowania w życiu codziennym. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2999
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#209 Post autor: qnebra » pt sty 29, 2016 14:38 pm

Jakby to powiedzieć. Klarowność wydarzeń na ekranie, porywające tempo, sensowna fabuła, dialogi wtedy kiedy trzeba i nigdy w nadmiarze, kompletny lecz kontrolowany twardą ręką reżysera chaos, piękne zdjęcia, absurdalne projekty pojazdów, mocna oprawa muzyczna, dobra gra aktorska. Takie pokazanie w jaki sposób można kręcić filmy sensacyjne, nie uciekając się przy tym do kamery z ręki i cięcia tego w montażu, tak by w filmie było piętnaście ujęć na sekundę.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)

#210 Post autor: Adam » pt sty 29, 2016 14:47 pm

takie projekty aut to ja widziałem w grach jak 3dfx wchodził 20 lat temu :P
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ