Film ten powstawał w wielkich męczarniach i wiele razy przesuwano jego premierę. Dlatego też i zmieniali się kompozytorzy.
Największy ból to taki, że na samym początku, co było logiczne po "Happy Feet", muzyką miał się zająć John Powell. Niestety nic z tego nie wyszło. Potem przypisany był Marco Beltramim, aż w końcu skończyło się na Tomie Holkenborgu, znanym też jako Junkie XL, który po zakończeniu kariery DJ, zajął się muzyką filmową.
Soundtrack wydaje WaterTowerMusic 12. Maja 2015.
Hans Zimmer o Tomie Holkenborg aka Junkie XL
W każdym razie trailery wyglądają świetnie i czekam na film, a na score też czekam.I adore working with Junkie. I love him as a human being. And then I have heard of things he's done that you haven't heard yet, or nobody's heard yet, his "Mad Max" score, which is absolutely phenomenal and mind-blowingly brilliant. People don't know him yet. This might not be "a Junkie XL score," this might be "a Tom Holkenborg score.