Strona 1 z 1
Alan Silvestri-Night at the Museum: Secret of the Tomb 06.01.2015
: sob gru 06, 2014 22:12 pm
autor: bladerunner22
Alan
1. The Ahkmnerah Expedition (3:34)
2. Performance Prep (2:02)
3. LOL (2:22)
4. The Grand Re-Opening (3:13)
5. "The End Will Come" (2:19)
6. Sneak And Greet (3:25)
7. Sir Lancelot (3:33)
8. Where Are Jed And Octavius? (2:50)
9. Main Hall (3:24)
10. Xiangliu (3:46)
11. Male Bonding (2:15)
12. The Legend Of The Tablet (3:11)
13. The Escher Fight (3:45)
14. Camelot (3:49)
15. The Quest (2:35)
16. "Seeing Your Boy Become A Man" (3:14)
17. Laaa Love (1:53)
18. A Farewell Kiss (2:40)
19. Teddy's Goodbye (3:02)
Re: Alan Silvestri-Night at the Museum: Secret of the Tomb 06.01.2015
: sob gru 06, 2014 22:15 pm
autor: DanielosVK
Nowa "Noc w Muzeum"? Seriously?
Re: Alan Silvestri-Night at the Museum: Secret of the Tomb 06.01.2015
: sob gru 06, 2014 22:18 pm
autor: bladerunner22
DanielosVK pisze:Nowa "Noc w Muzeum"? Seriously?
Całkiem serio
w kinach w całej Polsce jeszcze w grudniu , trailer z polskim dubbingiem poniżej
https://www.youtube.com/watch?v=PJiYCwO2GnQ
Re: Alan Silvestri-Night at the Museum: Secret of the Tomb 06.01.2015
: pn gru 08, 2014 15:24 pm
autor: Wawrzyniec
DanielosVK pisze:Nowa "Noc w Muzeum"? Seriously?
Zważywszy, że wedle brutalnej zasady najlepiej zarabia się na i po śmierci, to ten film może trochę namieszać w kinowych kasach.
Re: Alan Silvestri-Night at the Museum: Secret of the Tomb 06.01.2015
: pn gru 08, 2014 17:39 pm
autor: Koper
O to, że ścieżka w gatunku nie namiesza, to możemy być spokojni.
Re: Alan Silvestri-Night at the Museum: Secret of the Tomb 06.01.2015
: pt gru 26, 2014 23:49 pm
autor: bladerunner22
nowy temat całkiem ok, temat lancelota też, ogólnie gorzej od drugiej części, trzyy..
Re: Alan Silvestri-Night at the Museum: Secret of the Tomb 06.01.2015
: sob gru 27, 2014 00:34 am
autor: Paweł Stroiński
Jak Teddy's Goodbye? Bo to chyba hołd dla Robina Williamsa?
Re: Alan Silvestri-Night at the Museum: Secret of the Tomb 06.01.2015
: śr gru 31, 2014 13:47 pm
autor: Mystery
Score wpisujący się w poziom tej serii, czyli taki sobie. Myślałem, że przynajmniej czeka mnie tu nieco wielkiej symfonicznej przygody, ale jest jej tu tyle, co kot napłakał i na dobrą sprawę tylko "Xiangliu" dobrze się tu wyróżnia. Sporo jest za to słabo trafiającego do mnie rubasznego familijnego grania, mickey mousingu i liryki - cały finał ścieżki przy którym idzie tylko przysnąć. Oczekiwań nie było, także rozczarowania nie ma, ale już Krudowie byli ciekawsi.