Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Do wyboru do koloru, jak czegoś jeszcze wam brakuje to pisać i wtedy dodam Niby miało być ograniczenie do największych blockbusterów, ale już kij tam, niech wszyscy będą zadowoleni W ankiecie o naszych oczekiwaniach:

http://filmmusic.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=3414

wygrała zdecydowanie Godzilla z dużą przewagą, na podium znalazło się jeszcze Jupiter Ascending i How to Train Your Dragon 2. W ankiecie podsumowującej myślę, że będzie to wyglądało zdecydowanie inaczej, choćby dlatego, że nie ma Jupiter Ascending Poza tym zabrakło też z tamtej ankiety 22 Jump Street oraz Get on Up, które nie zostały oficjalnie wydane, za to doszło parę innych tytułów. Wrzuciłem też Maps to the Stars oraz November Man, które mają premiery dopiero za kilka dni, ale że przyjęliśmy już wcześniej brać pod uwagę daty premier filmów, a te były odpowiednio w maju i November Man wczoraj (oczywiście światowe daty premier ), to wrzucam. Czas na głosowanie do 21 września, także jak ktoś wiąże duże oczekiwania z którymś z tych score'ów i myśli, że to będzie ten najlepszy z tego sezonu letniego to będzie miał jeszcze czas na zapoznanie się z nim, można też zmieniać swoje głosy do tego czasu. Tak jak przy tamtej ankiecie głosujemy tylko na jeden tytuł, ale zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami i wrzucania swoich topów.

Ode mnie głos poszedł ostatecznie na Maleficent, najczęściej wracam do tego score'u, podobał mi się zarówno na albumie, jak i w filmie, bardzo dobry powrót JNH do formy, ciągle mam nadzieję, że to nie jednorazowy "wypadek" przy pracy Na drugą pozycję w moim topie wskoczył ostatnio TASM2, miałem pewne zastrzeżenia co do albumu, bo w filmie wszystko było tip-top, ale wersja DTS Headphone:X poprawiła zdecydowanie moje wrażenia. A na trzecią pozycję spadło How to Train Your Dragon 2, świetna muzyka w filmie, album całościowo już mnie tak nie zachwyca, ale za to pojedyncze kawałki, a w szczególności Flying With Mother - geniusz A z reszty to jeszcze wymieniłbym Dawn of the Planet of the Apes, A Most Wanted Man, Guardians of the Galaxy oraz A Million Ways to Die in the West, które w filmie sprawdzały się świetnie, ale na albumach już niestety dużo gorzej.

Ale skoro Maps to the Stars wychodzi za kilka dni, to nawet jak się komuś spodoba to i tak nie zagłosuje... bez sensu to to w ankiecie.

Przecież ankieta jest do 21.09, a score wychodzi 9.09, to może zagłosować.

Ale większość i tak zagłosuje przed tym 9tym, więc wciąż bez sensu. Nie to, że zakładam, że ktoś poza mną by na to głosował...

Głosy można zmieniać też do 21.09 Ogólnie to dałem to, bo w poprzedniej ankiecie było te November Man, na które pewnie i tak nikt nie zagłosuje, miało już wyjść wcześniej, ale zaliczyło poślizg, a że tylko kilka dni to zostawiam. No i w tym samym dniu wychodzi te Maps to the Stars, także coby nikt się nie czepiał to też dałem

nie da się wybrać najlepszego więc nie głosuję.. serce mówi Bartek, rozum mówi Hansik, uszy mówią Brajan. ciężko

Adam pisze:serce mówi Bartek, rozum mówi Hansik, uszy mówią Brajan. ciężko

a dupa?

dupa? proste - godzilla, najgorsza hała w tym roku, do wysrania, więc inaczej niż dupą się tego nie da

Z jednej strony chciałbym wyrazić mój szacunek wobec Templara za trud jaki włożył w stworzenie tej listy. Ale z drugiej strony uważam, że wystarczyłoby ograniczyć się wyłącznie do letnich blockbusterów aka filmów do których trzeba mieć popcorn zamiast mózgu.

wiadomo, że smok 2

A jak tam najnowszy Serra?

Plankton.

Dodajcie Mr. Peabody & Sherman Elfmana

Przecież to na początku marca wyszło...

EDIT:

Poprawka - już w lutym wyszło