HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6086
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
edit: nieważne, każdy może sobie już sam posłuchać
Ostatnio zmieniony sob sty 10, 2015 03:42 am przez kiedyśgrześ, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Przygotujcie się, że lada chwila może się w sieci pojawić to wydanko
Ja idę spać.

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Już jest i jest lepszy niż się spodziewałem. Dodatkowe ścieżki nie dość że są długie to stanowią świetnie skomponowaną mieszankę motywów z całego albumu (Np. Tick-Tock to nieźle rozwinięty utwór Mountains). Widać że wydanie nie zostało zrobione na odpier.. się byle by tylko wyszło, ale naprawdę Hans posiedział przy miksowaniu i dodaniu paru smaczków. To wydanie jest tylko przykładem na to że można było dodać scenę dokowania w pełnej krasie, niestety nawet w tym wydaniu jest tylko standardowe No Time for Caution
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Końcówka ścieżki "Murph" jest niesamowita, właśnie słucham - dreszcze... 

-
- Gość od wnoszenia fortepianu
- Posty: 80
- Rejestracja: czw lip 18, 2013 16:02 pm
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Zamówione na Amazon UK za 47 funtów
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
"Tick-Tock" - kapitalne 8-minutowe rozwinięcie oryginalnego "Mountains". To chyba jakaś specjalna wersja zrobiona przez Hansa pod to wydanie. Szczególnie druga połowa, gdzie następuje intensyfikacja organu (wow), chóru i potężnego, muskularnego syntezatora. Myślę, że to sprawiedliwa zapłata Hansa za wszystkie wylane przez fanbojów łzy za brak dokowania.
Poza tym pięknie, klasycznie brzmiące "Murph" będące rozszerzeniem brzmienia z końcówki "Detach" z oryginalnego albumu. Reszta to to, co już było plus nieznaczący wiele underscore i wersje nazwijmy to wstępne (Organ Variation, Day One). Szkoda jedynie, że nie znalazło się miejsce dla "Day One Dark", ale to już problem tych co będą na to wydawali majątek
. Ja mam swoje oryginalne wydanko 1-płytowe i tyle musi mi wystarczyć.
Poza tym pięknie, klasycznie brzmiące "Murph" będące rozszerzeniem brzmienia z końcówki "Detach" z oryginalnego albumu. Reszta to to, co już było plus nieznaczący wiele underscore i wersje nazwijmy to wstępne (Organ Variation, Day One). Szkoda jedynie, że nie znalazło się miejsce dla "Day One Dark", ale to już problem tych co będą na to wydawali majątek


Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
No i nie ma "Quantifiable Connection"
Nowy materiał to tak naprawdę przeróbka starego. To jest naprawdę wydanie tylko dla hardcore fanów (czyt. dla Wawrzka), którzy po prostu chcą mieć ładną (kwestia gustu) pamiątkę. Mogli się trochę bardziej postarać i zrobić coś bardziej zbliżonego do porządnego complete'a. Coraz bardziej nie lubię Watertower...
Pozostaje faktycznie tylko podstawka. A i ona pozostawia wiele do życzenia. Chyba pierwszą rzeczą, którą kupię z interstellarowego kramiku będzie Blu-ray, bo tam ta muzyka sprawdza się najlepiej

Pozostaje faktycznie tylko podstawka. A i ona pozostawia wiele do życzenia. Chyba pierwszą rzeczą, którą kupię z interstellarowego kramiku będzie Blu-ray, bo tam ta muzyka sprawdza się najlepiej

- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Mnie tam wystarcza podstawowe wydanie. Zachwytu nad Imperfect Lock dalej nie rozumiem. Jakoś lepiej wypada to w filmie
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34958
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Brak "Quantifiable Connection" i "Day One Dark" trochę smuci. Jest motyw z pierwszego wprowadzania Endurance'a w rotację? Jest też muzyka kiedy Mann opisuje i oprowadza po "swojej" planecie?
OK nawet jeżeli nie będzie to complete-score wydanie to im więcej tej muzyki tym lepiej. Słucham cały czas muzyki do Interstellar i regularne wydanie jest dla mnie zdecydowanie za krótkie. Ledwo się zaczyna i już się kończy i tak muszę po wiele razy słuchać.
Poprawcie o ile dobrze zrozumiałem: To na razie wysyłki dochodzą w USA, potem przyjdzie szansa na Europę, ale tak, że najprędzej to można na luty liczyć, że je dostaniemy?
OK nawet jeżeli nie będzie to complete-score wydanie to im więcej tej muzyki tym lepiej. Słucham cały czas muzyki do Interstellar i regularne wydanie jest dla mnie zdecydowanie za krótkie. Ledwo się zaczyna i już się kończy i tak muszę po wiele razy słuchać.
Poprawcie o ile dobrze zrozumiałem: To na razie wysyłki dochodzą w USA, potem przyjdzie szansa na Europę, ale tak, że najprędzej to można na luty liczyć, że je dostaniemy?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Tak, początek lutego. Z USA i tak byś dostał dopiero po 2 tygodniach i to przy założeniu, że od razu by wysłali, a to nie jest takie pewne, bo na ich stronie dalej widnieje te 8-10 tygodni i jedyne co wiadomo to że wysłali tym co jeszcze w listopadzie zamawiali.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6086
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
swoją drogą to jest najładniejszy kawałek muzyki jaki umiejscawiam w tym/zeszłym roku obok jakiegokolwiek filmu: https://www.youtube.com/watch?v=IbAPWbV-u9k
wyprowadzenie trzeciorzędnego tematu obrazu, proste jak konstrukcja cepa, zawieszone gdzieś między impresjonistami, a neoromantykami, działa? na mnie tak
ps. zaskakująco dobrze nagrane jak na taki aparat i twórcę mającego tendencję do mielenia dźwięku
wyprowadzenie trzeciorzędnego tematu obrazu, proste jak konstrukcja cepa, zawieszone gdzieś między impresjonistami, a neoromantykami, działa? na mnie tak

ps. zaskakująco dobrze nagrane jak na taki aparat i twórcę mającego tendencję do mielenia dźwięku

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Biedna jest ta edycja. Tylko ten Tick-tock jest cokolwiek wart. Niby Murph też spoko, ale 11 minut robi swoje. Zieeeeew.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6086
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
znowu „za długie, za krótkie”, to chyba w każdym poście, ciekawe co by Freud na to powiedział, ale nie wnikam i przepraszam za offtop 
One Day Dark jest we flacu w tym samym poście co Illuminated na tym samym forum, gdyby kogoś to interesowało

One Day Dark jest we flacu w tym samym poście co Illuminated na tym samym forum, gdyby kogoś to interesowało
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
ależ kiepska ta druga połowa cd2. tam nie ma NIC dosłownie w tych bonusach. wszystko powtórki. 11-min Murph który liczyłem że będzie perełką, suita, to zapętlony na zasadzie kopiuj wklej temat z podstawki.. ehhh nie ma sensu tego brać.
#FUCKVINYL