Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#1
Post
autor: Marek Łach » czw kwie 10, 2014 21:35 pm
Theme From Unknown 4:16
Two Sides 1:58
Marimba Foghorn 7:01
Rummy’s Theme 2:42
Himself 0:42
Drones 4:36
Ford Assassination 2:18
Snowflakes 2:37
Shakespeare 1:35
Smokers 2:12
The Haynes Memo 3:24
What You Know 1:46
Reagan 2:01
Absence of Evidence 2:58
Geneva 1:55
Limits 1:14
Dora Farms 2:50
Full Boil 0:57
Abu Ghraib 1:31
Detainees 1:36
The Resignation 0:48
Better to Not Go 2:10
Joyce 1:18
Main Titles 2:06
Unknown–Piano Solo 3:39
TOTAL DISC TIME: 60:15
Nowy score Elfmana i jak dla mnie najważniejszy jego projekt w tym roku. La-La od jutra rozsyła płytki, więc chyba najwyższy czas wydzielić info o tej ścieżce, żeby nie zaginęła w dziale "Wydania płytowe". Standard Operating Procedure to mój prywatny top 5 Elfmana, więc kolejny obraz Morrisa podkręca moje oczekiwania - mam nadzieję, że Danny napisze w końcu coś, co będzie godne jego nazwiska i pozycji w branży. Nie mogę się doczekać!
Sample:
http://www.lalalandrecords.com/TheUnknownKnown.html
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#2
Post
autor: DanielosVK » czw kwie 10, 2014 21:44 pm
Klipy brzmią rzemieślniczo niestety i w dodatku zalatują trochę wtórnie SOPem (choć ten chórek ciekawy), no ale zobaczymy, co to będzie.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#3
Post
autor: Kaonashi » pt kwie 11, 2014 20:39 pm
Jak kogoś to interesuje to jest już dostępne do zassania.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#4
Post
autor: Adam » sob kwie 12, 2014 08:48 am
niezmordowany Marek wciąż nieustannie wierzy z lekką nutką dekadencji w upadłego gwiazdora

Danielos nie musiał słuchac albumu, i potwierdzam że już nie musi - opinia prawdziwa. a wydanie dość słabe jak na la-li standardy, no ale...
#FUCKVINYL
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#5
Post
autor: Koper » sob kwie 12, 2014 16:36 pm
To Elfman jeszcze żyje?

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#7
Post
autor: DanielosVK » sob kwie 12, 2014 16:57 pm
Rzeczywiście świetny kawałek. Skojarzenia z Glassem bardzo przyjemne. Obada się całość.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Mefisto
#8
Post
autor: Mefisto » sob kwie 12, 2014 18:56 pm
Koper pisze:To Elfman jeszcze żyje?

Kto to jest Elfman?

-
bartex9
- Spec od additional music
- Posty: 696
- Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
- Lokalizacja: Cracovia
#9
Post
autor: bartex9 » sob kwie 12, 2014 23:20 pm
Wysłuchałem i nie jest to może złe, ale kompletnie niezaskakujące. Ot kolejna solidna praca Elfmana ale nic ponadto. Strasznie zalatująca SOPem. Szczerze mówiąc trochę się nawet wynudziłem, no ale kilku highlightów nie można temu odmówić. Na plus zdecydowanie temat główny no i te chórki. Momentami naszło mnie skojarzenie z Beautiful Mind Hornera.
Drugie podejście na pewno będzie bardziej uważne więc może coś się jeszcze zmieni.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#10
Post
autor: Kaonashi » sob kwie 12, 2014 23:40 pm
Mi też się podoba. Najfajniejszy kawałek od czasu Alice's Theme

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
#11
Post
autor: kiedyśgrześ » ndz kwie 13, 2014 00:17 am
moim zdaniem bardzo fajne, Elfman mógłby to małpowanie Glassa przerzuć do filmów fabularnych z pożytkiem dla wszystkich, może nawet Adam by go wskrzesił
ps. sam film to jest osiągalny

-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#12
Post
autor: Kaonashi » ndz kwie 13, 2014 00:19 am
Adam jeszcze dostanie bólu dupy jak zacznie czytać pozytywne opinie o tym scorze

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#14
Post
autor: Kaonashi » ndz kwie 13, 2014 14:34 pm
Ja bym jednak został przy "bardzo dobrym" i określenie "genialny" zachował jednak tylko dla tych naprawdę wybitnych utworów

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#15
Post
autor: DanielosVK » ndz kwie 13, 2014 14:37 pm
W tym kawałku po prostu wszystko jest idealnie na miejscu - a w połączeniu z pięknym tematem i brzmieniem po prostu zachwyca.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.