Dzisiejsza młodzież na internetach to się byle czym podnieca...
A sam score jako taki jest ok., jest trochę fajnych zabiegów ilustracyjnych i smaczków, jak na dzisiejszą filmówkę to poziom ponadprzeciętny, ale jednak jak kiedyśgrześ zauważył, jest to taka rzemieślnicza robota, troszkę to anonimowe mimo wszystko, brakuje temu jakiejś wyrazistej myśli przewodniej. Poza tym po kilku pierwszych niezłych trackach, gdzieś to się na albumie rozłazi. Jest szansa, ze po sprawdzeniu jak to działa w filmie, ocena tego scoru będzie wyższa, niemniej powiedzmy sobie szczerze: opus magnum Desplata to na pewno nie zostanie.
